Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Technologia ujarzmiona - recenzja Black Mirror sezon 4

Maciej Pius | 06-01-2018 19:00 |

Technologia ujarzmiona - recenzja Black Mirror sezon 4Żyjemy w świecie przepełnionym technologią i czy nam się to podoba, czy nie w przyszłości prawdopodobnie będzie jej jeszcze więcej. Jak ze wszystkim należy zachować jednak pewien umiar, ponieważ w przeciwnym wypadku, nawet najlepsza i najbardziej przyjazna rzecz może się okazać tragiczna w skutkach z powodu “przedawkowania”. Możemy wyciągać taką naukę z codziennego życia, wzorując się, chociażby na słodyczach, które w ograniczonych ilościach przynoszą wiele radości, a w nadmiarze mogą prowadzić do problemów zdrowotnych. Przykładów jak ten można mnożyć wielokrotnie. I dokładnie taką serią przykładów jest serial Black Mirror, który w każdym odcinku przekazuje nam lekcję, jak tragiczne skutki może przynieść nadmiar technologii. Sprawdźmy, czego możemy się nauczyć w najnowszym, czwartym sezonie serialu oryginalnego od Netflixa.

Autor: Maciej Pius

Im mniej dni pozostawało do premiery 4. sezonu Czarnego Lustra, tym bardziej rósł mój niepokój. Niepokój czy zdołam obejrzeć wszystkie odcinki w tak krótkim czasie, ponieważ każdy widz poprzednich sezonów dokładnie wie, jak trudne psychologicznie potrafiły być tamte odcinki. Zwykle potrzebowałem sporo czasu, żeby przemyśleć i otrząsnąć się z przeżytych historii. Na szczęście dla mnie takiego uczucia nie doświadczyłem w najnowszym sezonie, jednak prawdopodobnie wyszło to na gorsze dla całej serii. Z tym związany jest mój największy zarzut, a mianowicie brak wyjątkowo silnych i zapadających w pamięć historii. Coś, co w pierwszym i drugim sezonie wgniatało w fotel, dzisiaj nie jest już tak przytłaczające, tym samym nie wywołuje tak emocjonalnie jednoznacznych reakcji. Z jednej strony jest to przyjemne odpuszczenie z tonu, ale z drugiej strony sięgając po Black Mirror widz chce zostać sponiewierany i psychicznie zniszczony, czego wydaje mi się, zostaliśmy pozbawieni.

Black Mirror pozostaje filmowym majstersztykiem, potrafi zaciekawić, zaintrygować i przywiązać przed ekranem na długie godziny.

Technologia ujarzmiona - recenzja Black Mirror sezon 4 [11]

Częściowo jest to efekt pozornej stagnacji rozwoju technologicznego, którą obserwujemy w serialu. W większości odcinków prezentowane nam są podobne rozwiązania i jedynie różni je stopień zaawansowania i skuteczność, tym samym nigdy nie musiałem zbierać szczęki z podłogi, a jedynie czasami otworzyłem szerzej oczy z podziwu. Ten problem ma jednak jedno bardzo logiczne i dobrze ugruntowane uzasadnienie. Jak do tej pory mogliśmy się domyślać na podstawie różnych easter eggów i odniesień między odcinkami, że całe Black Mirror ma miejsce w jednej rzeczywistości, tak czwarty sezon dalej potwierdza tę teorię. Ku mojej uciesze, ale zakładam też wielu fanów, usłyszymy i zobaczymy mnóstwo nawiązań do poprzednich epizodów. Nie mogło zabraknąć też kultowej piosenki “Anyone Who Knows What Love Is”, która i tym razem kilkakrotnie przewija się między scenami.

Technologia ujarzmiona - recenzja Black Mirror sezon 4 [13]

Pomimo kilku niedociągnięć Black Mirror pozostaje filmowym majstersztykiem. Nie mając bohaterów, do których moglibyśmy się przywiązać ani jednej linii narracyjnej prowadzonej przez wszystkie odcinki, serial potrafi zaciekawić, zaintrygować i przywiązać przed ekranem na długie godziny. Jest to niewątpliwie zasługa fantastycznie kreowanych światów, które mniej lub bardziej, ale zawsze zaskakują rozwiązaniami technologicznymi. Black Mirror znalazł genialny przepis na hit, czyli połączenie niewiadomej przyszłości z ludzkimi problemami i całość doprawioną szczyptą brutalności. Z tego samego powodu, dla którego odwracamy się za wypadkiem samochodowym czy oglądamy kompilację faili w Internecie, jesteśmy przyciągani przez Czarne Lustro, ponieważ w ludzkiej naturze jest zainteresowanie czyimś nieszczęściem. W ten sposób możemy lepiej odkryć siebie jako człowieka. Nie dziwi więc fakt, że Black Mirror znalazło tak wielu fanów, pomimo swojej makabrycznej natury.

UWAGA!
Na następnych stronach znajdują się omówienia odcinków wypełnione spoilerami.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 22

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.