Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron

Tomasz Duda | 09-07-2024 08:00 |

Sony ULT Wear - ANC, tryb przezroczysty, aplikacja, czas pracy na baterii

Słuchawki mają funkcję aktywnej redukcji szumu (ANC), co nie jest niczym dziwnym w przypadku modelu kosztującego między 700 a 900 zł. Powstaje jednak pytanie, czy można ten tryb traktować jako zaletę. Czy ANC działa skutecznie i nie powoduje żadnych odczuwalnych problemów? Tutaj z pewnością dużą rolę odgrywa bardzo dobra izolacja pasywna zapewniana przez konstrukcję słuchawek. Jak już wspomniałem wcześniej, nawet bez ANC słuchawki solidnie redukują zewnętrzne odgłosy. W mojej opinii jest to duży atut, który pozwala realnie wydłużyć czas pracy na akumulatorze, bo ANC nie musi być aktywowane podczas słuchania w domu, przy włączonym wentylatorze, klimatyzacji czy po prostu chłodzeniu komputera PC. Innymi słowy: już na start ANC ma ułatwione zadanie.

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron [nc1]

Po jego włączeniu, jak można się domyślić, redukowanych jest znacznie więcej dźwięków, głównie tych niskotonowych lub średniotonowych, ale tutaj koniecznie trzeba wspomnieć o trzech różnych sprawach. Sama efektywność działania aktywnej redukcji szumu jest wysoka. Efekty można docenić podczas używania słuchawek w gwarnym biurze, na ulicy, w tramwaju, autobusie itp. Pod względem skuteczności nie za bardzo mam się do czego przyczepić. Jednak są też słabsze strony ANC. Otóż jego włączenie powoduje wygenerowanie szumów własnych. To, co dzieje się na zewnątrz faktycznie słychać słabo, ale pojawia się delikatny, monotonny szum powodowany przez ULT Wear. Nie przeszkadza on wcale podczas słuchania muzyki powyżej 25% skali, ale jeśli ktoś chciałby używać słuchawek tylko po to, by odciąć się od dźwięków zewnętrznych, to raczej usłyszy szumy własne (choć pewnie nie każdy zwróci na to uwagę). Trzecią kwestią jest efekt zatkanych uszu. Tutaj też trzeba napisać, że nie każdy jest na niego wyczulony. Ja jednak jestem i w moim odczuciu Sony ULT Wear powodują wyraźny efekt zatkanych uszu. To już niestety muszę zaliczyć do wad.

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron [nc1]

Tryb przezroczysty

Tryb transparentny należy zdecydowanie pochwalić. Nie tylko nie zauważyłem żadnych problemów z nim, ale wręcz okazał się być jednym z lepszych, jakie testowałem w słuchawkach wokółusznych. Po pierwsze dlatego, że przekazywany dźwięk brzmi dość naturalnie. Jest może lekko przyciemniony, ale nie jest oddalony, nie słychać pogłosu ani nadmiernej kompresji. Dźwięk jest po prostu przyjemny i wystarczająco czysty. Po drugie: tryb przezroczysty dobrze przekazuje własny głos użytkownika. Podczas mówienia nie odnoszę wrażenia, jakbym miał zakryte uszy i słyszał swoje słowa z wnętrza głowy. Samego siebie i osoby wokół mnie słyszę bardziej niż wystarczająco, aby komfortowo prowadzić rozmowę. Różnica między trybem transparentnym wyłączonym a aktywnym jest bardzo duża. Bez niego po prostu trzeba by było zdjąć słuchawki w trakcie konwersacji Po trzecie: moc tego trybu można regulować w dwudziestostopniowej skali. Moim zdaniem maksymalne ustawienie jest najlepsze. Po czwarte: jest jeszcze dodatkowa opcja częściowej redukcji dźwięków zewnętrznych, ale wzmacniania samego głosu. Działa, ale jakość tego głosu nie jest już tak dobra, jak w zwykłym trybie przezroczystym, więc na co dzień z tego nie korzystałem.

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron [nc1]

Aplikacja na telefon

Aplikacja mobilna nosi nazwę Sony Headphones Connect, jest darmowa i dostępna na systemy Android oraz iOS. Na początku można jednak zauważyć jedną wadę. Otóż apka nie została przetłumaczona na język polski, więc siłą rzeczy posiłkować trzeba się innym (np. angielskim). Druga kwestia nie jest może dużą wadą, ale jednak wymaga przyzwyczajenia. Chodzi o nie do końca intuicyjną obsługę tego programu. Niby wszystko jest podzielone na sekcje i karty, ale żeby wejść w część opcji, trzeba po prostu wcisnąć nazwę funkcji, następne znajdują się w wysuwanych panelach, kolejne aktywowane są suwakami, a w inne w ogóle nie trzeba wchodzić, bo mają oddzielne przyciski, przy czym te przyciski też są różne. Przy pewnej funkcji wyświetla się “Start” albo “Confirm”, a przy innej ikona trybiku z ustawieniami. Słowem: w aplikacji panuje bałagan i zdecydowanie brakuje ujednoliconego sposobu obsługi. Można się w tym połapać, ale wymaga to kilku dni obycia z Sony Headphones Connect.

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron [nc1]

Adaptacyjna kontrola dźwięku

Z drugiej jednak strony przyznaję, że funkcjonalność aplikacji jest dość duża. Zasadniczo całość podzielona jest na cztery karty: Status (stan), Sound (dźwięk), System (inne ustawienia) oraz Services (usługi). Pierwsza z nich pełni funkcję ekranu głównego i wyświetla tylko garść podstawowych rzeczy, takich jak: grafika przedstawiająca słuchawki, aktualnie wybrany kodek (domyślnie LDAC), stan naładowania akumulatora w słuchawkach, aktualnie odtwarzany utwór wraz z prostym interfejsem do zmiany piosenek i głośności, a także funkcja Adaptive Sound Control (adaptacyjna kontrola dźwięku). Ostatnia z nich może być dość przydatna, ponieważ pozwala słuchawkom automatycznie przełączać się pomiędzy trybem standardowym, ANC lub transparentnym w zależności od aktywności lub lokalizacji geograficznej. Innymi słowy, jeśli ustawisz, że podczas siedzenia ANC ma być wyłączone, podczas chodzenia ma być aktywne, a w czasie biegania ma włączyć się tryb przezroczysty, to tak właśnie się stanie. Ponadto jeśli zdefiniujesz na mapie np. lokalizację geograficzną swojej siłowni, na którą regularnie chodzisz, to za każdym razem, gdy się do niej zbliżysz, słuchawki również przełączą się w Twój ulubiony tryb (np. ANC). W ten sposób możesz ustawić, jak sprzęt ma reagować na Twój pobyt w domu, biurze, siłowni, stacji kolejowej, przystanku autobusowym, szkole i w innych miejscach.

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron [nc1]

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron [nc1]

W zakładce Sound (dźwięk) można przełączać ręcznie tryby pracy, zmieniać ustawienia korektora dźwięku (EQ) wraz z podbiciem basu (ULT1, ULT2), skonfigurować efekty 360 Reality Audio, zmieniać preferencje połączenia Bluetooth (priorytet jakości dźwięku lub stabilności połączenia bezprzewodowego), a także aktywować funkcję DSEE, która będzie próbowała przywrócić część częstotliwości i szczegółów dźwięku, które wcześniej zostały utracone z powodu kompresji. W kolejnej zakładce znajdziemy opcję włączenia parowania z dwoma odtwarzaczami naraz, włączymy lub wyłączymy panel dotykowy i zmienimy działanie przycisku NC/AMB w obudowie lewej słuchawki. Przykładowo można przełączać się pomiędzy wszystkimi trybami, czyli ANC, transparentny i standardowy, albo tylko dwoma z nich.

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron [nc1]

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron [nc1]

Natomiast podwójne lub potrójne kliknięcie może włączyć inną funkcję, taką jak choćby Spotify. Jest tutaj również opcja automatycznego pauzowania i odtwarzania po zdjęciu / założeniu słuchawek, a także wzmacniania głosu użytkownika w czasie rozmów telefonicznych. Komunikaty głosowe w słuchawkach da się wyłączyć również w tej karcie. Ostatnia karta “Services” pozwala skonfigurować połączenie aplikacji Sony Headphones Connect ze Spotify lub Endel. Ciekawostką jest możliwość sprawdzenia w aplikacji dokładnego czasu używania słuchawek, co do minuty, z podziałem na konkretne dni tygodnia. Dodam też, że słuchawki obsługują dźwięk 360 Reality Audio, ale tylko w wybranych usługach. Spośród nich jedyną popularną jest tylko TIDAL. Miałem okazję sprawdzić, jak to działa i faktycznie brzmienie cechuje się rozszerzoną przestrzenią, a poszczególne dźwięki sprawiają wrażenie, jakby lepiej otaczały słuchacza z każdej strony. Funkcja interesującą, szkoda tylko, że nie działa z większa liczbą usług strumieniujących muzykę.

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron [nc1]

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron [nc1]

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron [nc1]

Czas pracy na baterii

Sony deklaruje maksymalnie 50 godzin działania podczas ciągłego odtwarzania muzyki bez ANC lub 30 godzin z ANC. Gdyby te 50 godzin się potwierdziło, byłby to bardzo dobry wynik. Rzecz jasna tego typu deklaracje zazwyczaj odnoszą się do połowy głośności. Jak to zatem wygląda w praktyce? Ustawiłem na słuchawkach 50% skali głośności, wyłączyłem ANC, ale pozostawiłem najlepszy dostępny tutaj kodek LDAC oraz podbicie tonów niskich na poziomie ULT1. Stwierdziłem, że wzmocnienie basu to tak kluczowa funkcja tego modelu słuchawek, że po prostu nie można jej wyłączać na potrzeby testu czasu pracy. Jak się okazało, wynik mimo to był świetny. W takiej konfiguracji oferują 49-51 godzin odtwarzania przy połowie głośności. Jasne, że część, a może nawet większość osób będzie często posługiwać się wyższą głośnością, ale nawet 2/3 lub 3/4 skali powinny zapewnić działanie zbliżone do 45 godzin. Dajcie znać w komentarzach, co o tym sądzicie. Dla mnie to rezultat więcej niż wystarczający. Po włączeniu ANC słuchawki dały radę przekroczyć deklarowany czas, oferując typowo około 32-34 godziny odtwarzania. Warto jednak pamiętać o tym, że nawet całkowicie rozładowane słuchawki mogą nam posłużyć znakomicie, bo da się ich używać przewodowo. Jasne, że wiele smartfonów nie ma już oddzielnych wyjść mini jack 3,5 mm, ale zawsze można nosić ze sobą małą, lekką przejściówkę z USB-C na mini jack. Czas pełnego ładowania słuchawek wyniósł 2 godziny i 20 minut. Warto jednak podkreślić, że 3 minuty ładowania mają wystarczać na około 1,5 godziny słuchania.

Recenzja słuchawek Sony ULT Wear. Basowy Behemot imponujący mocą dźwięku, ale mający też kilka innych mocnych stron [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 28

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.