Samsung Galaxy S20 Fan Edition - nadchodzi następca S10 Lite
Samsung S10 Lite to jeden z ciekawszych wysokobudżetowych smartfonów Koreańczyków. Model ten zadebiutował na początku tego roku, tuż przed pojawieniem się serii S20. Można więc dywagować nad sensem jego istnienia, ale nie zmienia to faktu, że to ciekawa alternatywa dla zeszłorocznych flagowców. Dlaczego? Na pokładzie znalazł się układ Qualcomm Snapdragon 855, który właściwie w każdym przypadku spisuje się lepiej od Exynosa 9820 z modeli S10e/S10/S10+. Niestety, do rodziny S20 trafiły jeszcze mniej udane Exynosy 990, ale wszystko wskazuje na to, że historia się powtórzy i Samsung wyda okrojoną "es-dwudziestkę" z wydajniejszym Snapdragonem 865. Tym razem nazwa smartfona może być jednak inna.
Debiutu Galaxy S20 FE powinna wyczekiwać ta grupa osób, która zrezygnowała z zakupu flagowego S20/S20+/S20 Ultra ze względu na średnio udanego Exynosa 990.
Co ciekawe, następca modelu Galaxy S10 Lite zapowiadany jest jako Samsung Galaxy S20 Fan Edition (raport ETNews mówi nawet o dosyć dziwnym dopisku Pen Edition). Rzecz jasna nie możemy też wykluczyć, że w naszej części świata urządzenie będzie nosić oznaczenie S20 Lite. Na pokładzie ma się znaleźć nowa nakładka systemowa OneUI 2.5, a w środku ma drzemać chip Qualcomm Snapdragon 865, który pod względem wydajności, kultury pracy i jak energooszczędności powinien wynieść nowy model ponad flagowe Galaxy S20/S20+/S20 Ultra z Exynosem 990. Smartfon ma być dostępny w trzech wersjach kolorystycznych: Prism Blue, Prism White i Prism Violet.
Samsung Galaxy S10 Lite i Samsung Note 10 Lite oficjalnie
Exynos kontra Snapdragon: nierówna walka flagowców Samsunga
Poprzednik, S10 Lite to tegoroczny, jeszcze całkiem świeży smartfon. Mimo to producent podobno ma specjalnie nie zwlekać z premierą jego następcy. Prezentacja Galaxy S20 Fan Edition ma się odbyć już w październiku tego roku. Niewykluczone, że razem z omawianym modelem pokazana zostanie również nowa seria Galaxy Note 20, Galaxy Fold 2 czy też Galaxy Z Flip w wersji 5G. Debiutu Galaxy S20 FE na pewno jednak powinna wyczekiwać ta spora grupa osób, która zrezygnowała z zakupu S20/S20+/S20 Ultra ze względu na średnio udany układ SoC. Pozostaje nam tylko czekać na więcej informacji.