Rząd kończy prace nad podatkiem cyfrowym. Giganci technologiczni jak Google i Meta zapłacą w Polsce do 3 mld zł w 2030 roku
Debata na temat opodatkowania największych globalnych firm technologicznych toczy się od lat. Osiągając ogromne przychody w krajach takich jak Polska, często płacą tu relatywnie niskie podatki. Rządy na całym świecie szukają sposobów na uszczelnienie systemów fiskalnych i zapewnienie sprawiedliwego wkładu największych korporacji do budżetu. Polska również podejmuje kroki w tym kierunku. Nowe przepisy mają objąć największych graczy na rynku cyfrowym.
Polska planuje wprowadzić krajowy podatek od usług cyfrowych, nie czekając na globalne rozwiązania, co może wpłynąć na ceny dla konsumentów.
Trump ogłosił koniec opłаt dla Big Tech w Europie, ale UE ma zupełnie inne plany. KE dementuje deklaracje Białego Domu
Ministerstwo Cyfryzacji określiło ostateczne parametry planowanego podatku cyfrowego, który obejmie największe globalne platformy technologiczne działające w Polsce. Zgodnie z propozycją resortu, trzyprocentowa stawka będzie pobierana od przychodów firm osiągających minimum 750 mln euro rocznie w skali globalnej. Rozwiązanie wzorowane jest na modelach już funkcjonujących we Francji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Wicepremier Krzysztof Gawkowski podkreślił, że podatek ma charakter wyrównawczy względem polskich przedsiębiorców. Firmy takie jak Google, Meta, Amazon czy Apple będą zobowiązane do raportowania rzeczywistych przychodów z usług świadczonych polskim użytkownikom na podstawie danych IP i lokalizacyjnych. W przypadku braku precyzyjnych informacji, podstawę opodatkowania ustali się proporcjonalnie do liczby użytkowników lub wyświetleń reklam w Polsce.
Chińskie władze wzywają firmy do bojkotu chipów NVIDIA H20 na rzecz rodzimych alternatyw, w tym Huawei
Opodatkowaniu podlegną trzy główne obszary działalności cyfrowej. Pierwszy to interfejsy łączące użytkowników, czyli media społecznościowe, aplikacje przewozowe i sklepy cyfrowe. Drugi obejmuje targetowaną reklamę cyfrową wykorzystującą profilowanie użytkowników. Trzeci dotyczy sprzedaży i licencjonowania danych o aktywności użytkowników w celach marketingowych. Jednocześnie przewidziano wyłączenia dla usług dostarczania treści cyfrowych, regulowanych usług finansowych i bezpośredniej sprzedaży online. Analiza Fundacji Instrat wskazuje na znaczące wpływy budżetowe z nowej daniny. Przy trzyprocentowej stawce przychody wyniosą 1,7 mld złotych w pierwszym roku funkcjonowania (2027), aby wzrosnąć do ponad 3 mld złotych w 2030 roku. Środki mają zostać przeznaczone na wspieranie polskich technologii, a także na ratowanie sektora medialnego, który stracił znaczną część przychodów reklamowych na rzecz zagranicznych platform.
Polska kupi udziały w fińsko-polskiej spółce ICEYE, właścicielu największej konstelacji satelitów SAR na świecie
Wprowadzenie podatku cyfrowego napotyka silny opór ze strony koncernów technologicznych oraz administracji amerykańskiej. Thomas Rose, nominowany na ambasadora USA w Polsce, nazwał planowany podatek szkodliwym dla Polski i ostrzegł, że prezydent Donald Trump może odpowiedzieć działaniami odwetowymi. Podobne podatki w innych krajach wywoływały już amerykańskie groźby wprowadzenia wyższych ceł na eksport. Mimo to Gawkowski deklaruje nieustępliwość, nazywając opór firm "szantażem" i podkreślając konieczność sprawiedliwego opodatkowania globalnych graczy.
Powiązane publikacje

Wirtualny minister AI w Albanii ma wyeliminować korupcję z przetargów publicznych wykorzystując algorytmy decyzyjne
25
UE zmusi WhatsApp i Signal do skanowania twoich zdjęć przed wysłaniem. Chat Control 2.0 oznacza masową inwigilację
114
Regulatorzy w USA chcą informacji od OpenAI, Meta i Character.AI o zabezpieczeniach chatbotów dla młodych użytkowników
6
Meta i TikTok wygrywają z Komisją Europejską. Sąd UE stwierdził błędy proceduralne w akcie dotyczącym opłat z Digital Services Act
12