Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Na Steam wreszcie możemy płacić w polskich złotych

Arkadiusz Bała | 14-11-2017 17:30 |

Na Steam wreszcie możemy płacić w złotówkachDawno, dawno temu, w czasach gdy bohater najnowszej części GTA miał słowiański akcent, a platformy cyfrowej dystrybucji gier dopiero nieśmiało wkraczały w naszą szarą rzeczywistość, standardem było to, że posługiwały się one cenami w dolarach lub euro. W sumie nie było w tym nic dziwnego - takie rozwiązania stanowiły ówcześnie novum, które dopiero debiutowało na szerszą skalę, w związku z czym skupienie się jedynie na najważniejszych światowych walutach było krokiem dość oczywistym. Na całe szczęście dziś możemy powiedzieć, że jest to już przeszłość, ponieważ wczorajszego wieczora Steam, czyli największa platforma cyfrowej dystrybucji, dodała do listy obsługiwanych walut kolejnych kilkanaście pozycji. Jedną z nich jest polski złoty. Pytanie tylko czy jako gracze wyszliśmy na tym korzystnie?

Polscy użytkownicy nareszcie mogą zapłacić na Steam w złotówkach. Zmiana w większości przypadków wyszła na naszą korzyść, choć niestety nie wszystko wygląda tak dobrze, jak byśmy chcieli.

Na Steam wreszcie możemy płacić w złotówkach [1]

Steam: poznaliśmy datę wprowadzenia polskiej waluty do sklepu

Choć pojawienie się nowych walut na Steam zaliczyło kilkugodzinny poślizg, to cała procedura przebiegła stosunkowo sprawnie i w tym momencie wszyscy użytkownicy na terenie Polski powinni widzieć już ceny w złotówkach. Czy ta zmiana wyszła polskim graczom na dobre? Ogólnie rzecz biorąc tak, bo choć ceny nie zostały przeliczone na podstawie jednolitego kursu, to w przypadku większości tytułów przyjęto przelicznik o wiele bardziej korzystny niż wskazywałaby na to rynkowa cena euro. Kiedy dokonałem obliczeń przyjmując za przykład wartość mojej prywatnej biblioteki, wyszło na to, że średnio zamiast 1 euro zapłacimy ok. 3,90 zł. Nie tak źle, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę, że dotychczas do kursu ok. 4,20 zł za 1 euro trzeba było doliczyć opłatę za przewalutowanie.

Na Steam wreszcie możemy płacić w złotówkach [2]

Chińczycy opanowują Steama, Windows 7 wraca do łask

Niestety nie ma róży bez kolców. Tak jak już wspomniałem, ceny poszczególnych gier przeliczane są indywidualnie, w związku z czym w przypadku niektórych z nich przelicznik wygląda troszeczkę mniej korzystnie niż wspomniane 3,90 zł. Problem ten dotyczy głównie tytułów AAA, które do sprzedaży trafiły w ostatnich tygodniach i nadal oferowane są w swojej cenie premierowej. W ich przypadku może się zdarzyć sytuacja, że zapłacimy tyle samo lub nawet więcej niż przed zmianą waluty, bowiem np. Assassin's Creed Origins wyceniono na 249,90 zł, natomiast Wolfenstein II: The New Colossus na 259,99 zł. Biorąc pod uwagę, że obydwie gry kosztowały wcześniej 59,99 euro, to daje nam to przelicznik na poziomie odpowiednio 4,17 zł oraz 4,33 zł za 1 euro. Przy takich cenach keyshopy raczej nie muszą obawiać się konkurencji, przynajmniej jeśli chodzi o najdroższe tytuły, ale ogólnie rzecz biorąc mogło być dużo gorzej.

Na Steam wreszcie możemy płacić w złotówkach [3]

Znamy daty trzech kolejnych wyprzedaży na Steam

Nieco bardziej dotkliwym problemem niż nie zawsze korzystny kurs wymiany okazują się być tytuły, których wydawcy nie pokwapili się do tej pory o ustalenie ich cen w złotówkach. W takiej sytuacji gry najzwyczajniej w świecie nie można na terenie Polski kupić. Co prawda problem dotyczy stosunkowo niewielkiego odsetka produkcji, jednak na liście znalazły się niestety popularne tytuły kilku dużych wydawców. Do tej niechlubnej grupy należy m.in. Take-Two, w którego portfolio znajdziemy m.in. serie Civilization, Borderlands czy GTA. Chcesz kupić którąś z tych gier na Steam? No to musisz poszukać kodu u resellerów lub skorzystać z VPN, bo na platformie Valve nie ma na razie takiej możliwości. Co prawda w oficjalnym komunikacie skierowanym do użytkowników obsługa sklepu przekonuje, że taka sytuacja ma jedynie charakter przejściowy, jednak nawet takie tymczasowe sytuacje braku dostępności w przypadku dużych wydawców trudno określić inaczej niż jako karygodne.

Koniec fałszywych gier i kart kolekcjonerskich na Steam

Na Steam wreszcie możemy płacić w złotówkach [4]
Niektórych gier w Polsce nie kupimy ze względu na brak ustalonej przez wydawcę ceny w złotówkach, jednak bez problemu dostaniemy do nich DLC.

Drugą nowością, która wielu polskich użytkowników Steam ucieszy zapewne jeszcze bardziej, niż pojawienie się złotówek, jest dodanie nowej formy płatności w postaci platformy Przelewy24. Dzięki temu za grę można zapłacić za pomocą tradycyjnego przelewu elektronicznego lub usługi BLIK, co w polskich realiach może okazać się znacznie wygodniejsze niż korzystanie z karty płatniczej. Sprawdziliśmy, funkcja ta działa, a cały proces przebiega bez żadnych problemów. To oznacza, że nie pozostaje już nic innego, jak czekać na jakąś dużą wyprzedaż, podczas której będzie okazja ostatecznie zweryfikować opłacalność ostatnich zmian. Na całe szczęście prawdopodobnie nie będzie to trwało długo, bowiem plotki głoszą, że już 22 listopada ruszy promocja z okazji Black Friday.

Steam - jak ma działać idealny sklep? Valve ma pewien pomysł

Na Steam wreszcie możemy płacić w złotówkach [5]
Dodatki do Train Simulator także doczekały się polskiej ceny :)

Źródło: Steam, PurePC
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 45

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.