Assassin's Creed: Odyssey - nowe informacje o grze i screeny
Niedawno Ubisoft potwierdził poprzez krótki teaser istnienie gry Assassin's Creed: Origins. W zasadzie jednak nie poznaliśmy żadnych szczegółów, prócz domysłów dotyczących miejsca akcji. Teaser wyraźnie wskazywał, że będą to tereny Antycznej Grecji, jednak prócz tego nie dowiedzieliśmy się niczego. Wiadomo, że gra ma zostać pokazana na konferencji Ubisoftu w trakcie targów E3 (poniedziałek, 11 czerwca o 22 godzinie czasu polskiego), być może co nieco pokazane zostanie jeszcze dzisiaj na konferencji Microsoftu. Tymczasem w sieci pojawiła się konkretna garść screenów, które pokazują całkiem sporo szczegółów dotyczących gry. Potwierdzają one m.in. plotki na temat pojawienia się rożnych kwestii dialogowych czy rozbudowanie (w stosunku do Origins) żeglugi.
W sieci pojawiło się kilkanaście screenów z gry Assassin's Creed: Odyssey, które potwierdzają miejsce akcji gry. Ponadto ze zdjęć można wyczytać sporo szczegółów na temat samej rozgrywki czy fabuły.
Assassin's Creed: Odyssey - kolejne źródła potwierdzają grę
Jak można było się spodziewać, jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem targów E3 w Los Angeles, do sieci trafiają przeróżne informacje na temat gier dopiero co zapowiedzianych a nawet takich, które nie doczekały się nawet publicznej zapowiedzi. Jedną z takich gier jest Assassin's Creed: Odyssey. Trzeba tutaj przyznać, że Ubisoft nawet nie specjalnie się stara ukryć kolejnych informacji, w przeciwieństwie do Assassin's Creed: Origins, gdzie jednak pozostawała iluzja trzymania gry w sekrecie. Screeny, które zostały dzisiaj opublikowane potwierdzają miejsce akcji, którym będzie Starożytna Grecja. Kilka obrazków daje jednak sygnały, że nie doczekamy się kontynuacji Origins. Odyssey cofnie się jeszcze bardziej w historii, prawdopodobnie do lat 434 r. p.n.e. - 401 r. p.n.e, czyli do czasu Wojen Peloponeskich pomiędzy Atenami, a Spartą. Świadczy o tym choćby screen z misją dotyczącą zniszczenia ateńskich okrętów czy też obniżenie wskaźnika siły narodu (Nation Power - to wydaje się być nowością w serii). Będziemy mieli więc do czynienia z prequelem Origins. Być może bohater/bohaterka gry (potomek/potomkini króla Leonidasa) będzie korzystać z tego samego ukrytego ostrza, którym w 465 r. p.n.e. zamordowano Kserksesa i które w późniejszym czasie trafi do Bayeka.
Tak prezentuje się mapa świata gry Assassin's Creed: Odyssey
Na dwóch screenach możemy zobaczyć wybór kwestii dialogowych, co potwierdza informacje sprzed niecałych dwóch tygodni, kiedy to dowiedzieliśmy się, że Ubisoft planuje popchnąć serię Assassin's Creed jeszcze bardziej w stronę RPG. Niektóre z dialogów posiadają również ikonki np. serca, co może oznaczać, że bohater/bohaterka w pewnych momentach będzie mógł określić swój stosunek do drugiej osoby podczas dialogów. To spora zmiana, która świadczy, że po raz pierwszy w historii sagi nasze decyzje mogą mieć realny wpływ na wątek fabularny. Tym bardziej, jeśli potwierdzi się okres historyczny, a więc wojna pomiędzy Atenami a Spartą. Być może nasze decyzje podejmowane w trakcie gry będą miały wpływ na omawiany konflikt.
Przynajmniej kilka zdjęć prezentuje żeglugę, co również potwierdza wcześniejsze plotki, że Assassin's Creed: Odyssey znacznie mocniej wykorzysta ten aspekt w przeciwieństwie do Assassin's Creed: Origins. Prawdopodobnie nowa gra będzie pod tym względem bardzo podobna do czwartej części (Black Flag). Oczywiście nie można liczyć na takie samo uzbrojenie jak w czasach pirackich. Spodziewamy się tutaj broni jakie widzieliśmy już w Origins. Samą zmianą w porównaniu do poprzednika będzie właśnie postawienie znacznie większego nacisku na morski akcent: żeglugę, bitwy pomiędzy okrętami Ateńczyków oraz Spartan.
Prawdopodobnie po obejrzeniu screenów trudno będzie wielu wywnioskować, czy mówimy o kompletnie nowej grze, czy jakieś drobnej modyfikacji do Assassin's Creed: Origins. Gra wygląda niemalże identycznie pod względem technologicznym. Oczywiście da się zaobserwować na nieco zmieniony design lokacji (w końcu to Grecja, a nie Egipt). Niemniej widać jasno, że obie gry były tworzone w tym samym czasie, przez co nie zdecydowano się nawet na poważniejsze zmiany w interfejsie gry. Wróci nawet orzeł, który z pewnością otrzyma takie same możliwości jak Senu z Origins - z jego pomocą będziemy mogli lokalizować wrogów czy cele misji. Projekt levelowania postaci również przypomina ten z poprzedniej gry. Co ciekawe, podczas żeglugi nieco inaczej wygląda ikona osiągniętego levelu - nie wiemy jeszcze czy to tylko wizualna zmiana, czy też będzie odrębny system dla rozwoju np. własnego okrętu. Pewną zmianą będzie również możliwość dopasowania poszczególnych elementów ubioru do własnych preferencji - w Origins mogliśmy wybierać tylko gotowe stroje. Na więcej informacji, w tym trailery i gameplaye będziemy czekać przynajmniej do jutra (a może nawet do dzisiejszego wieczoru).
Powiązane publikacje

Oprogramowanie Nintendo Switch 20.0.0 - Wirtualne Karty Gier, GameShare i przygotowanie systemu na premierę Switch 2
1
StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
18
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
6
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
11