Roccat Leadr - test bezprzewodowej myszki dla graczy
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Roccat Leadr - pogromca bezprzewodowego High-edndu
- 2 - FAQ - Słowniczek pojęć i terminologia
- 3 - Roccat Leadr - Jakość wykonania
- 4 - Roccat Leadr - Ergonomiczność i przyciski
- 5 - Roccat Leadr - Technicznie
- 6 - Roccat Leadr - Testy syntetyczne, użytkowanie
- 7 - Roccat Leadr - Oprogramowanie
- 8 - Roccat Leadr - Podsumowanie
Roccat Leadr - Jakość wykonania
Mysz jest zapakowana w ładnie wyglądające pudełko – spokojnie może być podarowana jako prezent. Wszystkie elementy wewnątrz są zabezpieczone grubą pianką. Razem z myszką w zestawie otrzymujemy przewód USB, stację ładującą będącą jednocześnie odbiornikiem i dokumentację. Szkoda, że producent do dość drogiego modelu nie dorzucił zapasowych ślizgaczy lub dodatkowego kabla dedykowanego do pracy myszy z laptopem.
Pierwsze spojrzenie na Roccat Leadr i od razu widzimy, że to dość niestandardowa konstrukcja. Całość została złożona z trzech głównych elementów. Grzbietu pokrytego twardą gumą, chropowatych plastikowych boków oraz spodu o lekko matowym wykończeniu. Wszystkie elementy są spasowane ze sobą na bardzo dobrym poziomie. Użyte materiały zwłaszcza na boku, są poniekąd kompromisem, pomiędzy antypoślizgowymi właściwościami, a trwałością. Twardy chropowaty plastik, nie gwarantuje tak dobrej kontroli jak powierzchnia z dobrej gumy, ale z pewnością jest nieporównywalnie trwalszy. Grzbiet będący jednym elementem z klawiszami głównymi jest pokryty warstwą gumy. Jest ona bardzo przyjemna w użytkowaniu.
Na spodzie myszy znajdują się cztery ślizgacze. Wystają minimalnie poza powierzchnię spodu, a charakteryzują się przeciętnym poziomem ślizgu z zauważalnym efektem przyklejenia podczas rozruchu. Na środku znajdują się również dwa lekko sprężynujące bolce. Służą one do ładowania myszki na stacji dokującej. Sensor jest umieszczony nieco bardziej z przodu myszy.
Przewód dołączony do zestawu, pomimo że znajduje się w zabezpieczającym oplocie, jest dość giętki. Używając go podłączonego do myszy nie będzie problemów z pozycjonowaniem. Przewód ten ma jednak dość specyficzną końcówkę. Co prawda jest to Micro USB, ale w obudowie o tak charakterystycznym kształcie, że w przypadku uszkodzenia oryginalnego kabla, trudno będzie zastąpić go zamiennikiem. Zwłaszcza, że gniazda w stacji, jak i w myszy są wyjątkowo głębokie.
Stacja ładująca to spory kawał plastiku ze świecącymi diodami z przodu. Jest ładnie wykonana, umożliwia łatwe i precyzyjne dokowanie myszy, a do tego dość stabilnie stoi na biurku. Niestety, przez duży rozmiar odbiornika nie wyobrażam sonie używania jej przy laptopie, którego zabieramy w podróży. A więc Roccat Leadr będzie przeważnie używana jako mysz domowa. Zaletą stacji jest czterodiodowy wskaźnik poziomu baterii w myszce. Niestety to również wada. Świecące diody informacyjne i podświetlane logo producenta w nocy mogą rozpraszać gracza.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Roccat Leadr - pogromca bezprzewodowego High-edndu
- 2 - FAQ - Słowniczek pojęć i terminologia
- 3 - Roccat Leadr - Jakość wykonania
- 4 - Roccat Leadr - Ergonomiczność i przyciski
- 5 - Roccat Leadr - Technicznie
- 6 - Roccat Leadr - Testy syntetyczne, użytkowanie
- 7 - Roccat Leadr - Oprogramowanie
- 8 - Roccat Leadr - Podsumowanie
Powiązane publikacje

Test klawiatury mechanicznej be quiet! Light Mount - Bardzo cichy gamingowy model z efektownym podświetleniem
4
Test klawiatury mechanicznej be quiet! Dark Mount - Cicha jak membrana, modułowa i niezwykle bogato wyposażona
43
Jaka myszka do grania? Jaka klawiatura mechaniczna? Poradnik zakupowy i polecany sprzęt dla graczy na kwiecień 2025
81
Test klawiatury mechanicznej Genesis Thor 660 G2 - Niewielka, bezprzewodowa i doprawiona przełącznikami Gateron
28