Redragon Stormhunter K721WRB-RGB - Test najtańszej klawiatury z przełącznikami magnetycznymi, rapid trigger i 8000 Hz
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Wstęp
- 2 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Budowa i wyposażenie
- 3 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Podświetlenie i dodatki
- 4 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Przełączniki i nakładki
- 5 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Użytkowanie
- 6 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Oprogramowanie
- 7 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Podsumowanie
Test klawiatury Redragon Stormhunter - Budowa i wyposażenie
Redragon Stormhunter K721WRB-RGB przyjeżdża w eleganckim kartonowym opakowaniu, zawierającym większość kluczowych informacji o produkcie, które umieszczonych głównie na rewersie. Producent jak zawsze dostarcza solidne wyposażenie dodatkowe, obejmujące cztery zapasowe przełączniki magnetyczne, naklejki, odpinany przewód w gumowym oplocie (USB-A / USB-C), instrukcję obsługi oraz metalowe szczypce do wyjmowania capsów i przełączników. Całkiem solidny zestaw, chociaż konkurencja potrafi w mniejszym budżecie uwzględnić jeszcze kilka nakładek. Mimo wszystko, wyposażenie dodatkowe jest naprawdę satysfakcjonujące.
Urządzenie posiada 81 klawiszy, dokładnie 6 mniej niż standardowe modele TKL, bowiem nie znajdziemy tutaj Scroll Lock, Print Screen, End, Home i Pause, które normalnie stacjonują bezpośrednio nad strzałkami. Przemieszczenie bloku kursorów do środka wymusiło skrócenie Shift, Alt i Ctrl, jak również całkowite pozbycie się prawego klawisza Windows. W konsekwencji Insert, Del, PgUp i PgDn ustawiono pionowo względem prawej krawędzi urządzenia, wciskając w wąskim przesmyku wszystkie diody informacyjne. Lepszym miejscem dla kontrolek byłoby sąsiedztwo ESC. Na szczęście usunięte klawisze funkcyjne możemy wywołać korzystając ze skrótów (FN + P = Print Screen), których czytelne opisy znajdziemy na białych nakładarkach. Profil klawiatury mierzy 32-45 mm, sięgając po rozłożeniu nóżek prawie 60 mm (góra).
Redragon Stormhunter K721WRB-RGB została w całości wykonana z tworzywa sztucznego, a pomiędzy dwiema warstwami korpusu wkomponowano jeszcze pasek o zmiennej grubości, stanowiący wyłącznie element ozdobny. Producent podaje, że zastosował tutaj uszczelkowy system montażowy tzw. gasket-mount, gdzie laminat nie dotyka dolnej części obudowy. Połączenie białego, czerwonego i czarnego koloru wygląda ciekawie, przypominając retro-konsole i klawiatury 8Bitdo wykorzystujące podobną stylistykę. Pod względem wizualnym sprzęt prezentuje się naprawdę sympatycznie. Zastosowane tworzywo jest matowe i przyzwoitej jakości, spasowanie również nie wzbudza większych zastrzeżeń, chociaż przy mocniejszym nacisku odczuwalne jest uginanie się obudowy (zwłaszcza na środku). Ramka zewnętrzna cechuje się niewielkim szlifem wokół krawędzi i wyraźnie zaokrąglonymi narożnikami.
Klawisze wydają się osadzone głęboko w korpusie, jednak to głównie zasługa dodatkowego kołnierza wystającego ponad płytę montażową, którego usunięcie odsłoniłoby trzonki przełączników. Producent wykorzystał zabieg stylistyczny przybliżający Redragon Stormhunter K721WRB-RGB do klawiatury w rodzaju non-floating key, chociaż nie nazwałby wykonania podręcznikowym przykładem takiej konstrukcji. Klawiatura posiada cztery gumowe stopery na spodzie, a dwustopniowe nóżki otrzymały osobne podkładki, zapewniające urządzenia stabilną pracę. Redragon Stormhunter K721WRB-RGB jest masywnym urządzeniem o wysokim kącie nachylenia, dlatego przydałaby się tutaj podkładka pod nadgarstki, której w zestawie brakuje.
Na lewym boku urządzenia umieszczono gniazdo USB-C, aczkolwiek wybranie takiego miejsca było niestety kiepskim pomysłem, nawet jeżeli przewód posiada kątową wtyczkę. Zdecydowanie bardziej uniwersalnym położeniem byłaby centralna tylna część obudowy, a najlepiej gdyby wtyczka znajdowała się w wyprofilowanym otworze na spodzie. Kabelek jest zresztą relatywnie niedługi (150 mm) oraz całkowicie gumowy, toteż producent mógłby pomyśleć o nylonowym oplocie. W prawym górnym narożniku umieszczono natomiast rolkę multimedialną o wyraźnym skoku, wykonaną z tworzywa sztucznego, odpowiadającą za wyłączanie oraz regulację głośności (nie jest programowalna). Nawet pomimo kilku niedociągnięć, Redragon Stormhunter K721WRB-RGB wywiera ogólnie dobre wrażenie i bezsprzecznie zwraca uwagę za sprawą kolorystyki.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Wstęp
- 2 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Budowa i wyposażenie
- 3 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Podświetlenie i dodatki
- 4 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Przełączniki i nakładki
- 5 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Użytkowanie
- 6 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Oprogramowanie
- 7 - Test klawiatury Redragon Stormhunter - Podsumowanie
Powiązane publikacje

Test klawiatury mechanicznej be quiet! Light Mount - Bardzo cichy gamingowy model z efektownym podświetleniem
4
Test klawiatury mechanicznej be quiet! Dark Mount - Cicha jak membrana, modułowa i niezwykle bogato wyposażona
43
Jaka myszka do grania? Jaka klawiatura mechaniczna? Poradnik zakupowy i polecany sprzęt dla graczy na kwiecień 2025
81
Test klawiatury mechanicznej Genesis Thor 660 G2 - Niewielka, bezprzewodowa i doprawiona przełącznikami Gateron
28