Premiera AMD Radeon HD 7000 już w styczniu... z Eyefinity 3D

Wprawdzie w segmencie układów graficznych walka nie rozgrywa się pomiędzy 24 kierowcami, jak ma to miejsce w F1, a tylko między dwoma firmami, ale bój nie jest przez to mniej zacięty i emocjonujący. W tej chwili obserwujemy ostatnie okrążenia i możemy spodziewać nasilenia liczby oficjalnych komunikatów i informacji dotyczących nowych GPU, aczkolwiek jeszcze dziś musimy zaspokoić się dość prawdopodobnym, ale jednak przeciekiem. Zaprezentowana w rozwinięciu krótka wiadomość jest o tyle ważna, że informuje ona o zorganizowaniu konferencji AMD i tym samym zniesieniu swoistej klauzuli tajności dotyczącej nowej generacji kart Radeon. Ograniczenia publikacji recenzji zniesione zostaną już 9 stycznia 2012 roku, kiedy to pojawić się mają także dwa modele, którymi prawdopodobnie będą Tahiti wnoszące przy okazji pewną nowość o której przeczytać możecie w rozwinięciu...

Z pewnością nowości będzie sporo, ale jedną z nich wyjawioną przez partnera Advanced Micro Devices jest rozwinięcie technologii Eyefinity w kierunku popularnego 3D. Obie marki liczące się na rynku GPU konkurują ze sobą i przebijają ofertę kolejnymi rozwiązaniami - jedne są lepsze, drugie lepiej wypromowane, ale niewątpliwie w kategorii rozrywki na wielu monitorach prowadzą czerwoni. Z kolei w kwestii 3D znacznie większą popularnością cieszy się rozwiązanie Nvidii, choć jest droższe i obejmuje mniejszą kompatybilność od HD3D, ale co wyjdzie z połączenia obu technologii? Informowaliśmy Was już o tym, że zieloni planują w Keplerze rozwiązać problem „wielomonitorowości” tak by nie musieli tym zajmować się producenci jak w tym przypadku, a zaawansowane 3D Vision tylko czeka. Z kolei AMD ma zacne Eyefinity i musi jedynie zadbać o dostosowanie technologii do 3D. Jeden z partnerów AMD wyjawił, że Eyefinity pozwoli na obsługę standardowo sześciu monitorów (dla jednej karty) zoptymalizowanych pod kątem 3D i oferujących 120 Hz dzięki czemu powstanie olbrzymi wyświetlacz stereoskopowego 3D. W gestii użytkownika pozostaje dopracowanie ułożenia ekranów, tak by niwelować ewentualne straty i dopasować kąty widzenia oraz skalibrować 3D w czym zapewne pomoże Catalyst Center. Przy okazji partner czerwonych dodał, że najwydajniejszy Tahiti w postaci HD 7970 będzie kosztował 539-549 euro. Niestety nie wiemy jaka to marka, ale jej ceny dla dystrybutorów w Europie wyniosą 500-510 euro.

Źródło: DonanimHaber