Plotka: AMD szykuje odświezone Polarisy w 12 nm

O ile w ostatnich kilkunastu miesiącach AMD nie można niczego zarzucić na rynku procesorów komputerowych, tak sytuacja w przypadku kart graficznych ma się już u nich zupełnie inaczej. Mówiąc wprost - jest źle. Zieloni od dawna wiodą prym jeśli chodzi o wydajność, a dodatkowo już niedługo do sklepów trafi kolejna generacja od NVIDII. GPU to jednak smakowity torcik i AMD nie ma zamiaru oddawać swojego kawałka bez walki. Zgodnie z ostatnią plotką w celu umocnienia pozycji w średnim i niskim segmencie wydajności jeszcze w tym roku zobaczymy... odświeżone Polarisy. Tym razem dobrze nam już znana architektura ma zostać "odgrzana" za pomocą nowszego procesu technologicznego, co zapewni skok wydajności.

Nazewnictwo szło by starym schematem. Ewentualny nowy flagowy model karty graficznej od AMD nosiłby więc oznaczenie Radeon RX 680.

NVIDIA i AMD - specyfikacja mobilnych kart z lat 2014-2017

Niemiecka redakcja Computerbase wygrzebała ciekawą plotkę w azjatyckiej części internetu. Zgodnie z ich wczorajszym artykułem jeden z użytkowników forum Chiphell skrywający się pod pseudonimem "wjm47196" i powołujący się na swoje źródła w branży sugeruje kolejną premierę architektury AMD Polaris. Tym razem nosiłaby ona numer 30 oraz wykonana była w litografii 12 nm. Miałoby to przyczynić się do wzrostu wydajności siegającego nawet do 15%. Nazewnictwo szło by starym schematem, a więc ewentualny flagowy model to Radeon RX 680.

GeForce GTX 1050 Ti vs Radeon RX 560 4 GB - Test kart graficznych

Czy w tych rewelacjach jest chociaż ziarno prawdy? Cóż, jak do każdej plotki radzę podchodzić z dużą dozą ostrożności. Jest to jednak możliwe, biorąc pod uwagę, że od premiery pierwszych Polarisów minęły niedawno dwa lata, a ich odświeżeni bracia mają grubo ponad rok na karku. Co więcej zgodnie z oficjalną mapą wydawniczą AMD na kolejną architekturę w postaci Navi przyjdzie nam czekać do przełomu roku 2019/2020. Więc jeśli w tym czasie nic innego nie pokaże się na rynku, Zielona konkurencja przejedzie się po Czerwonych jak walec po plastelinie...