PlayStation Classic ma duże problemy z emulacją i działaniem gier
Wiele osób czekało na premierę PlayStation Classic z utęsknieniem. Nowa konsola Sony przyciąga zainteresowanie nie tylko entuzjastów, ale także zwykłych graczy, którzy w imię nostalgii chcą sobie odświeżyć wspomnienia z dzieciństwa. Niestety najnowsze doniesienia na temat sprzętu Japończyków sugerują, że nowy sprzęt zawodzi i bynajmniej nie jest najlepszym sposobem na odświeżenie sobie zawartych w pakiecie klasycznych produkcji. Jak się okazuje, część gier nie tylko pracuje w formacie PAL, a więc posiada niższy framerate, ale nie potrafi także utrzymać pełnej prędkości, z którą gry działały na prawdziwym Szaraku, Jaki dokładnie wpływ mają opisane przywary na działanie urządzenia?
PlayStation Mini okazuje się mieć problemy z utrzymaniem płynnej animacji względem większości dołączonych gier. Czy zniechęci to klientów?
Studio Square Enix już pracuje nad grą dla SONY PlayStation 5
Pierwszym, najbardziej oczywistym problemem z miniaturowym PSX-em jest fakt, że konsolę zaopatrzono w gry zarówno w wersji PAL, jak i NTSC. Na czym polega różnica? Przede wszystkim na tym, że pierwsze przeznaczone były na rynek europejski, a drugie na amerykański. Z tym jednak wiązał się fakt, że gry PAL były przystosowane do działania w 50 Hz, a NTSC w 60 Hz. Dziś takie rozróżnienie praktycznie nie występuje, a większość telewizorów przystosowana jest do pracy w 60 Hz. Oznacza to, że gry w standardzie PAL, które domyślnie uruchamiane są w 25 lub 50 FPS, nie będą działały na nich płynnie. Co więcej, jako że w latach 90-tych animacje były zwykle nierozerwalnie powiązane z frameratem, europejskie wersje gier bardzo często były zwyczajnie wolniejsze od swoich amerykańskich odpowiedników, co w wielu grach dodatkowo pogarsza wrażenia (np. w Tekken 3). Pełna lista gier w standardzie PAL na PlayStation Classic obejmuje 6 pozycji i wygląda następująco:
- Battle Arena Toshinden
- Cool Boarders 2
- Grand Theft Auto
- Jumping Flash
- Tekken 3
- Tom Clancy's Rainbow Six
PlayStation Classic: bazuje na emulatorze i jest łatwe do złamania
Drugim problemem PlayStation Classic jest natomiast wydajność emulacji. W przeciwieństwie do swoich starszych emulatorów, które znaleźć można chociażby w PS3 i PSP, tym razem Sony sięgnęło po kod popularnego programu PCSX. Sam w sobie nie należy on może do czołówki, ale działa sprawnie i po sparowaniu z umiarkowanie wydajnym procesorem nie powinien mieć problemów z jakością emulacji. Tymczasem ekipa z DigitaL Foundry donosi, że konsola nie radzi sobie z płynnym odtwarzaniem wielu produkcji. Przykładowo w R4 Ridge Racer Type 4 czy Tekken 3 problemem okazuje się fatalny frametime, natomiast w przypadku Jumping Flash PlayStation Classic potrafiło notować spadki o 10 FPS względem pierwowzoru. Cała sytuacja wygląda jeszcze gorzej, jeśli przypomnieć, że urządzenie nie oferuje żadnych funkcji mających na celu poprawę wyglądu klasycznych gier na nowoczesnych telewizorach.