Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test notebooków 15,6" - Sześć komputerów mobilnych dla każdego

NuCore | 12-01-2012 15:51 |

Asus B53S - Wygląd

Seria B w ofercie Asusa przynależy do segmentu biznesowego, a więc jest adresowana głównie do osób, którym służy do pracy zawodowej. Po otwarciu niewielkiego pudełka i wyjęciu urządzenia naszym oczom ukazuje się typowy klasyczny notebook, o dość kanciastym wyglądzie, pozbawionym w zasadzie jakichkolwiek ozdobników - poza logiem producenta. Akurat taki design nie powinien nikogo dziwić, ani stanowić wady w ocenie wyglądu notebooka przeznaczonego dla profesjonalnych użytkowników. Wymiary notebooka to: 384 x 263 x 35 mm (szerokość/głębokość/wysokość), gdzie ostatnia wartość dotyczy najgrubszego miejsca urządzenia. Waga modelu B53S wynosi 2,69 kg, czyniąc tym samym z Asusa jednego z cięższych zawodników tego porównania, co jednak wynika z zastosowanych materiałów i szerokiego asortymentu złącz.

Czarną obudowę wykonano z elementów plastikowych oraz metalowych, zaś zewnętrzna część panelu LCD pokryta została nakładką ze szczotkowanego, lakierowanego na czarno aluminium. Na jej rancie znajduje się niewielkich rozmiarów cienki pasek z matowego plastiku. Całość jest solidnie zmontowana: nic nie trzeszczy, nie zaobserwowaliśmy także wyraźnego uginania się klawiatury, bądź pokrywy ekranu LCD.

Wewnętrzna część notebooka również wykonana jest z plastikowych oraz aluminiowych elementów. Na obydwu typach materiałów ślady palców powstają niestety szybciej, niż o nich pomyślimy. Obwoluta matrycy została wykonana z chropowatego i matowego plastiku. Poza przyciskami touchpada, są to jedyne elementy laptopa, które nie przyciągają odcisków. Jak na produkt w dość wysokiej cenie, jest to niestety zbyt mało.

Oba boki notebooka są szczelnie zajęte przez różnego rodzaju porty. Na lewym ulokowano: złącze zasilania, port USB 2.0, wylot ciepłego powietrza z układu chłodzenia, wyjście D-Sub, HDMI oraz rzadko spotykany DisplayPort, za co należy się producentowi duży plus. Tuż obok niego wygospodarowano jeszcze miejsce dla wyjścia słuchawkowego oraz mikrofonowego.

Prawy bok również został szczelnie zagospodarowany przez włącznik sieci Wi-Fi, port USB 3.0, port eSATA (combo USB), złącze ExpressCard, napęd DVD+/-RW, gniazdo modemowe oraz LAN. Na samym końcu umieszczono jeszcze blokadę Kensington Lock.

Tylna część laptopa zajęta jest przez baterię, której wyjęcie oraz instalacja przebiega w bardzo łatwy sposób. Konstrukcja zawiasów nie pozwala jednak na zbyt szerokie otwarcie ekranu, którego kąt maksymalnego odchylenia wynosi około 140º.

Przednią część urządzenia okupują skierowane w dół głośniki oraz czytnik kart pamięci. Niestety głośność oraz jakość dźwięku wydobywająca się z „otworków” za którymi się one skrywają jest na najniższym poziomie spośród wszystkich przetestowanych konstrukcji - dźwięk jest cichy i brak mu jakiejkolwiek głębi.

Do klawiatury nie można mieć większych zastrzeżeń. Działa cicho i miękko, niemniej lekkie jej przesunięcie w prawo względem osi notebooka, jak i sam kształt klawiszy, wymagają pewnego przyzwyczajenia.

Po lewej stronie tuż nad klawiaturą producent umieścił przycisk odpowiedzialny za wybór trybu oszczędzania energii, a przestrzeń obok zagospodarowano dwoma kolejnymi przyciskami. Górny z nich służy do obsługi funkcji Scene Switch za pomocą której możemy zmieniać tła pulpitu, sterować wyciszeniem laptopa, wybrać tryb wyjścia, ukryć ikony na pulpicie oraz wyłączyć wygaszacz ekranu. Pod nim zaś znajduje się przycisk odpowiedzialny za aktywację bądź deaktywację touchpada, a bezpośrednio po lewej stronie od Caps Locka, zainstalowano diodę sygnalizującą jego włączenie.

Lekko przesunięty w lewą stronę sporych rozmiarów touchpad umieszczono w niewielkim wgłębieniu, wykonanym z tego samego materiału co otaczający go plastik. Jego działanie pozostawia pewien niedosyt, niemniej nie ma też zdecydowanych wad. Przyciski touchpada podzielono na dwie części, nie decydując się na przykrycie ich jednym wspólnym klawiszem - takie rozwiązanie jest znacznie wygodniejsze w codziennym użytkowaniu. Poniżej umieszczono diody sygnalizujące pracę poszczególnych podzespołów takich jak: dysk twardy czy karta sieci bezprzewodowej.

W górnej części ramki okalającej matrycę producent umieścił kamerę internetową. Trzeba przyznać, iż sposób jej aktywacji jest dość oryginalny, a zarazem skuteczny. Z pewnością docenią go wszyscy ci, którzy obawiają się przypadkowego uruchomienia kamerki lub podglądania przez niepowołane osoby.

W prawym dolnym rogu producent zainstalował czytnik linii papilarnych. Ważniejszych haseł nie polecamy jednak zabezpieczać w ten sposób, ponieważ w razie problemów z poprawnym zeskanowaniem palca, możemy bezpowrotnie utracić dostęp do zabezpieczonych w ten sposób treści. Dolna część laptopa poza klapkami skrywającymi dysk twardy i sloty na pamięć RAM, została wyposażona w gniazdo stacji dokującej z dodatkowymi portami, do których podłączymy kolejne urządzenia peryferyjne oraz komunikacyjne. Miłym akcentem jest również wizytownik, czyli miejsce w które możemy włożyć wizytówkę z naszymi danymi, która może być nieocenionym pomocnikiem jeśli zagubimy laptopa - o ile trafimy na uczciwego znalazcę.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 22

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.