Recenzja Mio MiVue J35. Dyskretny wideorejestrator z GPS i ostrzeganiem o fotoradarach za około 300 zł. Wady też są
- SPIS TREŚCI -
Mio MiVue J35 - aplikacja i funkcje
Do obsługi tej kamery samochodowej służy aplikacja MiVue Pro, dostępna za darmo na urządzenia z systemem Android oraz iOS. Jest ona przetłumaczona na język polski. Po dodaniu wideorejestratora i połączeniu się z nim widoczne jest proste menu główne. Znajdziesz w nim: podgląd kadru, przydatny głównie podczas ustawiania kąta nagrywania, ustawienia kamery, podgląd zawartości karty microSD, a także informacje o kamerze. W razie potrzeby można włączyć lustrzane odbicie podglądu kadru, a także podziałkę ułatwiającą optymalne “wycelowanie” kamery. Jeśli chodzi o funkcjonalność, to wielkiego pola do popisu tutaj nie ma. Jedyną rzeczą godną wyróżnienia w tej klasie cenowej, jest ostrzeganie o zbliżaniu się do fotoradaru, które po prostu korzysta z odbiornika GPS i bazy zapisanych lokalizacji fotoradarów. Tę bazę warto aktualizować możliwie jak najczęściej za pomocą aplikacji na telefonie. Warto jednak zaznaczyć dwie rzeczy: komunikaty o fotoradarach są w języku angielskim, a oprócz tego trzeba brać pod uwagę to, że jadąc drogą blisko autostrady, możesz usłyszeć ostrzeżenie np. o pomiarze odcinkowym i ograniczeniu do 120 lub 140 km/h, co oczywiście nie będzie się odnosiło do drogi, po której się poruszasz.
W ustawieniach znajdziesz takie elementy, jak:
- długość poszczególnych fragmentów wideo (1 / 3 / 5 minut),
- rozdzielczość wideo (standardowo ustawiona jest najwyższa, czyli 2560 x 1440 px, ale można obniżyć do 1080p lub nawet 720p, choć nie zwiększa to płynności obrazu),
- częstotliwość (50 lub 60 Hz),
- ekspozycja (korekta jasności obrazu),
- czujnik G (czułość rozpoznawania przeciążeń od 1 do 6),
- nagrywanie dźwięku (włączanie mikrofonu),
- stempel (znak wodny na obrazie: współrzędne / czujnik G / wyłączone),
- prędkość (opcjonalny zapis aktualnej prędkości na filmach),
- wykrywanie fotoradarów (głos w j. angielskim)
- dźwięk alarmu (ostrzeganie o fotoradarach: sygnał / głos / wyłączone),
- odległość alarmu (krótka / średnia / długa),
- metoda alarmu (standardowa / inteligentna),
- data i godzina (dane odbierane automatycznie z GPS lub wpisywane ręcznie),
- dźwięk powitalny po włączeniu kamery,
- głośność dźwięków,
- jednostki miary (metryczne / imperialne),
- formatowanie karty SD,
- przywracanie ustawień fabrycznych.
Oprócz tego można też skorzystać z programu dodatkowego, instalowanego na komputerze z Windows lub macOS. Nosi on nazwę MiVue Manager, jest darmowy i służy nie tylko do wyświetlania zarejestrowanych filmów, ale również do podglądu danych z trasy. Należą do nich: prędkość pojazdu, kierunek poruszania się, wysokość n.p.m., szerokość i długość geograficzna, siły działające na akcelerometr z każdej strony (wraz z wykresem), data i godzina nagrania, a także podgląd trasy na mapie. Wszystko to oczywiście zsynchronizowane z obrazem i dźwiękiem. Zaznaczę jednak, że do wyświetlenia tych danych jest konieczne posiadanie pliku .NMEA, który jest rejestrowany wraz z filmem i przypisany do każdego oddzielnego fragmentu wideo. Pliki te są zapisywane na karcie pamięci.
Powiązane publikacje

Recenzja Beyerdynamic Verio 200. Otwarte bezprzewodowe słuchawki sportowe z aptX i dobrą baterią
9
Recenzja Nothing Headphone (1). Nietypowy wygląd tylko odciąga uwagę od tego co ważne
21
Recenzja 70mai M310. Czy tani wideorejestrator za 199 zł może być dobry? Zobacz przykładowe filmy w dzień i w nocy
26
Recenzja Beyerdynamic Aventho 300. 50 godzin pracy z ANC, znakomita redukcja szumu, wysokiej jakości dźwięk i nie tylko
33