Test smartfona Huawei P40 Lite: bo nie można mieć wszystkiego
Kilka dni temu na PurePC pojawił się test porównujący możliwości i aparaty smartfonów Huawei P40 Lite i P40 Lite E. Link do owego artykułu zamieszczam w tekście poniżej, ale już teraz, zanim jeszcze przejdę do pełnoprawnego testu modelu P40 Lite, nie omieszkam poruszyć kwestii wyciągniętych z owego mini-testu wniosków. A są one następujące: w porównaniu do modelu ubiegłorocznego, P40 Lite całkiem nieźle podskoczył wydajnościowo, a zgodnie z benchmarkiem Geekbench staje w szranki z takimi modelami jak flagowce z ubiegłych lat czyli LG V40 ThinQ czy Google Pixel 3. Jest więc wydajnie (i tanio, bo urządzenie w Polsce wyceniono na 999 złotych, a ostatnie informacje sugerują, że wkrótce może być jeszcze taniej). Zobaczmy jednak, co dokładnie jest w stanie zaoferować nam tegoroczna odsłona "lajtowej" serii P, bo to, że nie zaoferuje nam wsparcia usług Google Mobile Services, już wiemy.
Sprawdźmy co dokładnie jest w stanie zaoferować nam tegoroczna odsłona smartfona Huawei P40 Lite, bo to, że (póki co?) nie zaoferuje nam wsparcia usług Google już wiemy.
Huawei P40 Lite i P40 Lite E - różnice w możliwościach i aparatach
W tekście podlinkowanym powyżej nie pojawiły się wyniki popularnego benchmarka AnTuTu, jako że na czas przeprowadzania testów został on usunięty ze sklepu Google Play, zaś pliki aplikacji z rozszerzeniem .apk ze źródeł zewnętrznych okazały się niekompatybilne. W autorskim sklepie Huawei, AppGallery, benchmark również nie występuje (przynajmniej w wersji na nasz rynek, bo na chińskim jest), stąd brak pomiaru. Posłużywszy się jednak nieco mniej popularnym (ale bogatym) sklepem Aptiode, w którym AnTuTu gości, ostatecznie udało się przeprowadzić wspomniane testy (wyniki kilka akapitów niżej). Wskazują one wyraźnie, jak wydajnym (zważywszy na cenę) urządzeniem jest Huawei P40 Lite. I gdyby nie brak wsparcia dla usług GMS, śmiem twierdzić, że byłby to kolejny hit sprzedaży w Polsce, choć niekoniecznie w wersji pastelowej ;). Z drugiej strony model z usługami GMS byłby pewnie droższy, a więc już nie tak opłacalny. Wróżenie z fusów zostawiam jednak na inną porę, a teraz zobaczmy już co zmieniło się w serii P Lite od czasu debiutu modelu ubiegłorocznego.
Specyfikacja smartfona Huawei P40 Lite oraz ubiegłorocznego Huawei P30 Lite:
Huawei P30 Lite | Huawei P40 Lite | |
Wyświetlacz | 6,15'', 2312 x 1080 px TFT IPS LCD, 415 ppi |
6,4”, 2310 x 1080 px LTPS IPS LCD, 398 ppi |
Wymiary i waga | 152,9 x 72,7 x 7,4 mm, 159 g | 159,2 x 76,3 x 8.7 mm, 183 g |
Procesor | HiSilicon Kirin 710 (12 nm) 4 x Cortex A73 2,2 GHz + 4 x Cortex A53 1,7 GHz |
HiSilicon Kirin 810 (7 nm) 2x Cortex A76 2,27 GHz + 6x Cortex A55 1,88 GHz |
Pamięć | 4 + 128 GB (Karta microSD do 128 GB) |
6 + 128 GB (Karta microSD do 256 GB) |
Dual SIM | nano-SIM + nano-SIM/microSD (hybrydowy) |
nano-SIM + nano-SIM/microSD (hybrydowy) |
Aparat główny | 48 MP szerokokątny (f/1.8) 8 MP ultraszerok. (f/2.4) 2 MP bokeh (f/2.4) |
48 MP szerokokątny (f/1.8) 8 MP ultraszerok. (f/2.4) 2 MP bokeh (f/2.4) 2 MP makro (f/2.4) |
Aparat przedni | 24 MP (f/2.0) | 16 MP (f/2.0), HDR |
Bateria | 3340 mAh, 18 W | 4200 mAh, 40 W |
System | Android 10.0 (z nakładką EMUI 10.0.0) | Android 10.0 (z nakładką EMUI 10.0.1) |
Inne | Skaner linii papilarnych na pleckach, USB-C, NFC | Skaner linii papilarnych na boku, USB-C, NFC |
Kolory | Czarny, Biały, Niebieski | Czarny, Zielony, Pastelowy |
Obecna, najniższa cena | 949 zł | 999 zł |
Jak widzimy powyżej, mamy progres na polu procesora, pamięci RAM, dodatkowego obiektywu do zdjęć makro, lepszy (w teorii) aparat do selfie, większą pojemność baterii, skaner linii papilarnych na boku zamiast na pleckach, no i zieloną wersję kolorystyczną, co stanowi rzadkość wśród smartfonów, a wyszło to - muszę przyznać - bardzo ładnie. W zamian otrzymujemy jednak nieco niższy parametr PPI ekranu (detal), większą wagę (bateria swoje ważyć musi), oraz system (a właściwie to nakładkę) EMIU 10.0.1 opaty na Androidzie 10, bez wsparcia (tak, tak) usług GMS. Ostatnia informacja jest jednak o tyle ważna, że biorąc pod uwagę obecną cenę Huawei P30 Lite oraz obecność w nim usług Google, nie sposób nie zacząć się zastanawiać, czy na tę chwilę nie jest on ciekawszą opcją. Odpowiedź nie jest oczywista, jednak w większości przypadków będzie opierała się o odpowiedź na pytanie pomocnicze, które brzmi: czy jestem w stanie zrezygnować z GMS w zamian za aparat makro, większą baterię i wydajniejszy SoC + RAM.
Huawei P40 Lite - Wygląd i pierwsze wrażenie
Z sentymentu do bardzo ładnej, błękitnej odsłony Huawei P20 Lite muszę stwierdzić, że P40 Lite pewnej części ciała nie urywa. Nie chodzi tylko o design plecków, ale i o ich wykonanie. Na tyle znajduje się bowiem plastik (co w tej cenie jest oczywiste), jednak dość mocno uginający się pod palcami, co sprawia niezbyt dobre wrażenie. Plecki to również odstający (ale nieprzesadnie) moduł fotograficzny, wykonany z gustem, mimo iż w zabudowie "płyty indukcyjnej", ocenionej przez konsumentów jako raczej niepożądana. Pod modułem odnajdziemy jeszcze diodę doświetlającą LED oraz dopisek AI Quad camera 48 M 1:1.8/26 ASPH (soczewka asferyczna, czyli minimalizująca zniekształcenia sferyczne). Całość wygląda dobrze póki, jak już napisałam, nie zaczynamy napierać na plecki, bo uginający się plastik jednak źle wpływa na odbiór całości.
Z przodu mamy nieodzowne, niezbyt duże, okrągłe wcięcie w ekranie na kamerkę do selfie oraz relatywnie wąskie ramki, nie licząc większego "podbródka", znamiennego dla tego rodzaju wyświetlaczy. Na lewym boku znajdziemy wysuwaną tackę na hybrydowy DualSIM, na prawej zaś przyciski zawiadujące głośnością oraz odblokowywaniem. Przyzwyczajanie się do tego ostatniego trochę może zająć, jako że został on schowany wgłąb bocznej ramki i początkowo możemy mieć trudności z bezwzrokowym jego namierzaniem. P40 Lite nie ma niestety wbudowanej diody powiadomień, jednak korzysta na szczęście zarówno z portu USB C, jak i złącza 3,5 mm jack. Ramka to oczywiście podobnie jak plecki plastik, raczej dobrze (kolorem) imitujący aluminium. Nie mogłam doszukać się niestety informacji, czy model P40 Lite otrzymał wyświetlacz Gorilla Glass, jednak nie wydaje mi się, aby tak było. Nie tylko ze względu na cenę, ale również dlatego, że smartfon otrzymujemy z fabrycznie założonym już szkłem ochronnym.
Huawei P40 Lite - Ekran
Huawei P40 Lite otrzymał 6,4-calowy, wyraźny wyświetlacz LTPS IPS o rozdzielczości 2310 x 1080 i zagęszczeniu pikseli na poziomie 398 ppi. Jak na rodzaj wyświetlacza przystało, kąty widzenia są bardzo szerokie, dobra jest też jasność maksymalna. Ekran wpada co prawda lekko w czerwień, ale zdecydowanie nieznacznie. Mam jednak dziwne wrażenie, że automatyczne dostrajanie się poziomu jasności do otoczenia nie pracuje do końca tak, jak powinno. Nie chodzi tu o reagowanie na zmiany naświetlenia, bo tu jest w porządku, ale wydaje się, że ekran jest zawsze nieco ciemniejszy niż powinien, w efekcie czego podczas trwania testów często sama rozjaśniałam nieco ekranik. Skaner linii papilarnych nie został co prawda umieszczony w ekranie, ale pozwolę sobie skomentować go własnie w tym miejscu, podobnie jak działanie funkcji Face Unlock. Komentarz nie zajmie jednak wiele miejsca, jako że z obu zabezpieczeń biometrycznych korzysta się sprawnie i bez zająknięcia. Smartfon w kiepskich warunkach oświetleniowych oferuje dodatkowo automatyczne podświetlenie ekranu, co sprzyja rozpoznawaniu oświetlonej facjaty. Jeśli chodzi stricte o kolory, to producent serwuje nam dwa ustawienia barw: naturalne i wyraziste. Te drugie ustawienie jest domyśle i jak można się domyślić przyjemniejsze dla oka, jednak to te pierwsze ustawienie niemal idealnie odwzorowuje paletę barw sRGB, na co wskazują poniższe wyniki pomiarów (dwa ostatnie parametry).
Wyniki pomiarów wyświetlacza (jasność 100%):
- Luminancja bieli: 438.9 cd/m²
- Luminancja czerni: 0.42 cd/m²
- Kontrast: 1120:1
- Maksymalne ΔE: 2.22
- Średnie ΔE: 1.28
Huawei P40 Lite - Nakładka
Jak przystało na Androida w wersji 10, smartfon Huawei P40 Lite oferuje włączenie trybu ciemnego czy sterowanie gestami. Z kolei na jednym z pulpitów możemy zagnieździć Huawei Assistant, czyli swoisty hub, w którym wyświetlane są nie tylko spersonalizowane informacje z Internetu, ale także dodatkowe skróty czy podgląd na widżet Smartcare, czyli cyfrową higienę (ile godzin spędziliśmy dziś przy telefonie, w jakich aplikacjach itd.). Smartfon na starcie ma wgrane kilka aplikacji Huawei takie jak Zdrowie, Wsparcie, Motywy czy oczywiście AppGallery, ale ma także np. Office Mobile. Więcej zbędnych apek nie preinstalowano, choć podczas pierwszego uruchomienia zostaniemy zapytani, czy aby nie chcemy doinstalować takie popularne programy jak Booking, Aliexpress, Yanosik czy OLX.
Huawei P40 Lite - Wydajność
Po wyniki z testów syntetycznych na podstawie benchmarka Geekbench 5.1.0 po raz kolejny zapraszam do tekstu Huawei P40 Lite i P40 Lite E - różnice w możliwościach i aparatach, zaś poniżej prezentuję już świeżutkie wyniki z benchmarka AnTuTu w wersji 8.2.8. I jeszcze słowem o wydajności w praktyce: Kirin 810 wraz z 6 GB pamięci RAM nie mógł wypaść inaczej niż bardzo dobrze. Po wgraniu na smartfon prywatnej kopii ze smartfona Honor View 20 (136 aplikacji, w tym kilka większych gier), system wciąż działał bardzo responsywnie. Nie zwolnił i nie przycinał podczas przełączania się między wieloma apkami. Kolejnym dowodem na wydajność niech będzie fakt, że konstrukcja pozwoliła na automatyczne zastosowanie najwyższych ustawień graficznych w popularnej grze battle royale, PUBG.

AnTuTu v8.2.8
Ogólna wydajność
punkty (więcej=lepiej)
Snapdragon 845, 6 GB
Exynos 9810, 6 GB
Kirin 810, 6 GB
Snapdragon 845, 4 GB
Helio G90T, 6 GB
Snapdragon 730, 8 GB
Huawei P40 Lite - Aparat fotograficzny
Oglądając wykonane przez Huawei P40 Lite zdjęcia, można zauważyć, że urządzenie całkiem sprawnie radzi sobie z wykorzystaniem trybu HDR, choć czasami wygląda on bardziej widowiskowo niż realistycznie. Efekt ten może mieć jednak tak samo wielu zwolenników, jak i przeciwników, bowiem jeden będzie preferował jak najwierniejsze oddanie rzeczywistości na zdjęciach, a inny właśnie ich podrasowanie. To więc, czy zdjęcia nam się podobają pozostaje sprawą osobniczą. Nie można jednak odmówić im wzorowej w tej cenie szczegółowości czy rozpiętości tonalnej. No i jest jeszcze aparat do zdjęć makro, który wykona fotografie już w odległości 4 cm. Wszystkie próbki znajdziecie poniżej, a w podlinkowanym na samej górze artykule, znajdziecie je również w porównaniu do smartfona Huawei P40 Lite E.
Zdjęcia wykonane przy użyciu soczewki makro.
Zdjęcia wykonane przy użyciu 2x zoom.
Zdjęcia wykonane z użyciem trybu nocnego.
Huawei P40 Lite - Bateria
Z uwagi na to, że każdy z nas użytkuje smartfony z inną częstotliwością napisanie, że model Huawei P40 Lite pozwolił mi na pracę przez dwa dni nie będzie wystarczająco obrazowe. Dlatego też jak zawsze zamieszczamy wyniki z testów odtwarzania wideo, które polega na odtwarzaniu zapętlonego filmu przy maksymalnej jasności wyświetlacza i wystarczającym do odsłuchu na głośniku zewnętrznym poziomie audio. Podczas testów dostęp do sieci jest zablokowany, stąd oglądanie materiałów online (np. na platformach VOD) będzie z pewnością skutkować krótszym czasem pracy na baterii, niż ten prezentowany poniżej. A jak można skomentować owe wyniki? No cóż... Spodziewałam się jednak dłuższego czasu pracy na baterii, choć tak znów najgorzej również nie jest. Zapętlone odtwarzanie materiału wideo trwało bowiem nieco ponad 12 godzin.

Wytrzymałość akumulatora
Odtwarzanie wideo (1080p, x264)
czas w minutach (więcej=lepiej)
3400 mAh
3300 mAh
4200 mAh
4000 mAh
4000 mAh
3350 mAh
Huawei P40 Lite - Podsumowanie
Pierwotny tytuł niniejszej recenzji-testu miał brzmieć: "Test smartfona Huawei P40 Lite: bo bez Google też można wydajnie". Czy faktycznie jednak można? Mój punkt widzenia zmienił się nieco od czasu pisania roboczego tytułu, aż do zakończenia testów. P40 Lite to faktycznie niezaprzeczalnie wydajne podzespoły, dobre aparaty, technologia NFC (choć bez Google Pay nie pozwoli na pełne wykorzystanie), niezły ekran, Face Unlock czy czytnik linii papilarnych umieszczony na boku urządzenia. Trzeba też przyznać, że sklep AppGallery mimo wciąż wielu braków względem sklepu Google Play jest intuicyjny, zaś sam system nieprzeładowany zbędnymi, preinstalowanym apkami. Można by ponarzekać na brak diody powiadomień, w zamian jednak otrzymujemy chociażby większą baterię i generalnie dobrą jakość wykonania.
Huawei P40 Lite w towarzystwie Huawei P40 Lite E.
Podsumowując smartfona Huawei P40 Lite najkrócej jak się da, a przy tym dość subiektywnie, ujmę to następująco: "tak" dla wydajności, "nie" dla pewnych elementów wykonania i "do indywidualnej decyzji" jeśli chodzi o brak usług mobilnych Google czy też możliwości akumulatora.
Niestety o ile jednak plastik na pleckach w P30 Lite był jeszcze do zniesienia, to w P40 Lite bardziej wybrednych będzie po prostu odstręczał. Trzeba też pamiętać, że nie każdego usatysfakcjonuje mocno przeciętna wydajność baterii, dla niektórych będzie to wręcz dyskwalifikacja. Znając już chyba wszystkie wady i zalety najnowszego modelu z serii P od Huawei, powinniście być w stanie zdecydować się, czy jest to telefon, który spełnia oczekiwania w kwocie 999 złotych, czy też lepiej trzymać się od niego z daleka. Podsumowując jednak najkrócej jak się da, a przy tym dość subiektywnie, ujmę to następująco: "tak" dla wydajności, "nie" dla pewnych elementów wykonania i "do indywidualnej decyzji" jeśli chodzi o brak usług mobilnych Google czy też możliwości akumulatora.
Huawei P40 Lite
Cena: 999 zł
![]() |
|
Sprzęt do testów dostarczyła firma:
Powiązane publikacje

Test Nothing Phone (3a) Pro vs Nothing Phone (3a). Porównujemy aparaty fotograficzne smartfonów ze średniej półki cenowej
39
Test OnePlus 13R vs OnePlus 12. Lepszy nowy model czy ceniony ex-flagowiec? Porównanie smartfonów z układem Snapdragon 8 Gen 3
23
Test smartfona realme C75 - niedrogi model z dobrym aparatem i wytrzymałą obudową. Szkoda tylko, że nie grzeszy wydajnością...
27
Test Samsung Galaxy Z Flip6 vs Motorola razr 50 ultra - pojedynek najciekawszych składaków na rynku. Który jest lepszy?
24