Microsoft zamierza respektować tak zwane prawo do naprawy. Firma podjęła pierwsze konkretne kroki
Zarówno w USA, jak i w Europie temat tak zwanego „prawa do naprawy” poruszany jest niezwykle często. Giganci technologiczni są bowiem krytykowani za utrudnianie napraw urządzeń w nieautoryzowanych punktach serwisowych. Producenci czynią to poprzez konstrukcje wymagające dedykowanych narzędzi, a także nieudostępnianie szczegółowych instrukcji naprawczych. Tracą na tym klienci, którzy są wręcz zmuszani do korzystania z punktów serwisowych konkretnej firmy, ale sprawa ma też podłoże ekologiczne. Otóż sporej części sprzętu nie da się ot tak naprawić, przez co ogromna liczba urządzeń przedwcześnie trafia „do kosza”. Microsoft deklaruje, iż zamierza respektować prawo do naprawy urządzeń.
Prawo do naprawy oznacza wymierne korzyści dla użytkowników oraz ekologii. Microsoft jako jeden z pierwszych, zamierza przyjrzeć się sprawie i zacząć respektować umowne postanowienia.
Ubezpieczenie smartfona od skutków upadku, zalania oraz drobniejszych usterek. Czy naprawdę warto się na nie decydować?
Gigant z Redmond zamierza zbadać kwestię wpływu dostępu do szczegółowych instrukcji oraz części niezbędnych do napraw urządzeń na ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Firma, już wcześniej zobowiązała się do zmniejszenia śladu węglowego pozostawianego przez produkowany przez siebie sprzęt. Składowane odpady elektroniczne to problem ekologiczny, natomiast nas – użytkowników w głównej mierze interesuje żywotność urządzeń jak i łatwość ich naprawy. Na szczęście tytułowe „prawo” skupia się na wszystkich wymienionych kwestiach. Microsoft będzie przyglądał się sprawie, a wnioski zostaną udostępnione do maja 2022 roku.
Test Xiaomi 11T Pro – ekspresowe ładowanie 120 W, donośny dźwięk stereo Harman Kardon i genialne zdjęcia makro
Jeśli przedsiębiorstwo faktycznie przychyli się do wniosków i zacznie respektować z pełną odpowiedzialnością prawo do naprawy, może być to sygnał dla pozostałych koncernów produkujących sprzęt. Weźmy takie smartfony. Dziś, kupując urządzenie flagowe, a nawet przedstawiciela wyższej średniej półki cenowej, otrzymujemy cechy i wydajność, które śmiało wystarczyłyby wymagającemu użytkownikowi na co najmniej kilka lat. Niestety, sprzęt ulega awariom oraz uszkodzeniom, a utrudniona lub kosztowna naprawa oznacza najczęściej wymianę smartfona na nowszy. Jest to zarówno nieekologiczne, jak i nieekonomiczne z punktu widzenia klienta. Pozostaje nam trzymać kciuki za rozwój sytuacji.
Powiązane publikacje

Tajwan ogranicza eksport technologii TSMC. Nowe regulacje mają chronić najważniejsze procesy przed zagraniczną konkurencją
28
Wielka Brytania planuje zakazać aplikacji AI tworzących deepfake dzieci. Ofcom i rząd UK podejmują stosowne działania
36
IBM zainwestuje 150 mld USD w USA, a konkretniej w rozwój AI, komputerów kwantowych, a także produkcji lokalnej
14
Prawnicy MyPillow użyli AI i wpadli w pułapkę fikcyjnych spraw. Grożą im naprawdę poważne konsekwencje
72