Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Microsoft zamierza respektować tak zwane prawo do naprawy. Firma podjęła pierwsze konkretne kroki

Microsoft zamierza respektować tak zwane prawo do naprawy. Firma podjęła pierwsze konkretne krokiZarówno w USA, jak i w Europie temat tak zwanego „prawa do naprawy” poruszany jest niezwykle często. Giganci technologiczni są bowiem krytykowani za utrudnianie napraw urządzeń w nieautoryzowanych punktach serwisowych. Producenci czynią to poprzez konstrukcje wymagające dedykowanych narzędzi, a także nieudostępnianie szczegółowych instrukcji naprawczych. Tracą na tym klienci, którzy są wręcz zmuszani do korzystania z punktów serwisowych konkretnej firmy, ale sprawa ma też podłoże ekologiczne. Otóż sporej części sprzętu nie da się ot tak naprawić, przez co ogromna liczba urządzeń przedwcześnie trafia „do kosza”. Microsoft deklaruje, iż zamierza respektować prawo do naprawy urządzeń.

Prawo do naprawy oznacza wymierne korzyści dla użytkowników oraz ekologii. Microsoft jako jeden z pierwszych, zamierza przyjrzeć się sprawie i zacząć respektować umowne postanowienia.

Microsoft zamierza respektować tak zwane prawo do naprawy. Firma podjęła pierwsze konkretne kroki [1]

Ubezpieczenie smartfona od skutków upadku, zalania oraz drobniejszych usterek. Czy naprawdę warto się na nie decydować?

Gigant z Redmond zamierza zbadać kwestię wpływu dostępu do szczegółowych instrukcji oraz części niezbędnych do napraw urządzeń na ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Firma, już wcześniej zobowiązała się do zmniejszenia śladu węglowego pozostawianego przez produkowany przez siebie sprzęt. Składowane odpady elektroniczne to problem ekologiczny, natomiast nas – użytkowników w głównej mierze interesuje żywotność urządzeń jak i łatwość ich naprawy. Na szczęście tytułowe „prawo” skupia się na wszystkich wymienionych kwestiach. Microsoft będzie przyglądał się sprawie, a wnioski zostaną udostępnione do maja 2022 roku.

Microsoft zamierza respektować tak zwane prawo do naprawy. Firma podjęła pierwsze konkretne kroki [2]

Test Xiaomi 11T Pro – ekspresowe ładowanie 120 W, donośny dźwięk stereo Harman Kardon i genialne zdjęcia makro

Jeśli przedsiębiorstwo faktycznie przychyli się do wniosków i zacznie respektować z pełną odpowiedzialnością prawo do naprawy, może być to sygnał dla pozostałych koncernów produkujących sprzęt. Weźmy takie smartfony. Dziś, kupując urządzenie flagowe, a nawet przedstawiciela wyższej średniej półki cenowej, otrzymujemy cechy i wydajność, które śmiało wystarczyłyby wymagającemu użytkownikowi na co najmniej kilka lat. Niestety, sprzęt ulega awariom oraz uszkodzeniom, a utrudniona lub kosztowna naprawa oznacza najczęściej wymianę smartfona na nowszy. Jest to zarówno nieekologiczne, jak i nieekonomiczne z punktu widzenia klienta. Pozostaje nam trzymać kciuki za rozwój sytuacji.

Źródło: Techspot
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 76

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.