Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test dysku SSD Kingston Fury Renegade G5 - Czekacie na Kingston KC5000? Najpierw producent przygotował flagowca Gen5

Sebastian Oktaba | 12-05-2025 08:00 |

Test Kingston Fury Renegade G5 - Podsumowanie 

Kingston Fury Renegade G5 wypada w ogólnym zestawieniu bardzo dobrze, pewnym krokiem wchodząc do czołówki nośników Gen5, niejednokrotnie w poszczególnych testach zajmując pierwsze pozycje. Oczywiście, kontroler Silicon Motion 2508 ma swoje mocniejsze i słabsze strony, aczkolwiek na szczególne wyróżnienie zasługują rekordowo wysokie transfery liniowe, przekraczające w obydwu przypadkach 14000 MB/s. Pozwoliło to Kingston Fury Renegade G5 uzyskać najlepsze wyniki w kopiowaniu 50 / 100 GB archiwum czy wielozadaniowości. Jedynie test polegający na tworzeniu archiwum wypadł poniżej oczekiwań. Użytkownicy potrzebujący nośnika do przerzucania naprawdę dużych plików, faktycznie wykorzystają interfejs PCI-Express 5.0 x4, natomiast reszta niekoniecznie, ponieważ w codziennych zastosowaniach różnice względem topowych modeli Gen4 okazują się relatywnie niewielkie. Kingston Fury Renegade G5 mógłby, wręcz powinien lepiej znosić zapełnienie 80%, gdyż spadek transferów przy kopiowaniu jest dobrze widoczny zanim nośnik zregeneruje komórki. Na pochwałę zasługuje z kolei ponad 30% bufora SLC, jak również wysoka sprawność długotrwałego zapisu, który wynosił minimum 1667 MB/s. Przykładowo - Samsung SSD 990 EVO Plus notował w takim teście zaledwie 476 MB/s. Kończąc ten wątek dodam jeszcze, że kontroler Silicon Motion 2508 charakteryzuje się wprawdzie lepszą efektywnością energetyczną od Phison 5026-E26, jednak do poważniejszej pracy niezbędny okazuje się radiator. Kingston Fury Renegade G5 również takowego potrzebuje, inaczej throttling termiczny może skutecznie obcinać wydajność przy dłuższej eksploatacji.

Kingston Fury Renegade G5 jest nowym flagowcem producenta, który zasadniczo spełnia swoje zadanie, chociaż do ideału trochę zabrakło. Daje to jednak pewien obraz, jak może wyglądać wyczekiwany Kingston KC5000.

Test dysku SSD Kingston Fury Renegade G3 - Czekacie na Kingston KC5000? Najpierw producent przygotował flagowca Gen5 [nc1]

Kingston Fury Renegade G5 2 TB kosztuje aktualnie ~1300 złotych, więc podobnie jak absolutnie wszystkie nośniki Gen5, należy do kategorii urządzeń o niskim współczynniku opłacalności. Ostatecznie, za podobne pieniądze można dostać dwa Kingston KC3000 2 TB albo wybrać model 4 TB. Producent musi jednak dostosować cenę nowości do bezpośrednich konkurentów, bowiem okazuje się stanowczo zbyt wysoka - Samsung SSD 9100 PRO, Lexar NM1090 PRO i MSI Spatium M580 PRO Frozr można znaleźć w okolicy 1000-1100 złotych. Kiedy opadnie popremierowy kurz, sytuacja powinna się wyklarować, a Kingston Fury Renegade G5 2 TB najpewniej stanieje.

Wydajność

Kingston Fury Renegade G5 2 TB
Cena: 1299 zł

Kingston Fury Renegade G5 2 TB
  • Bardzo wysokie transfery liniowe
  • Ogólnie bardzo dobra wydajność
  • Świetnie działa po zapełnieniu 80%
  • Utrzymuje wysoki zapis minimalny
  • Niższe temperatury od starszych Gen5
  • Pobór mocy niższy od Phison E26
  • Jedno z wyższych TBW na tle rywali
  • Przy 80% zapełnienia widać spadek osiągów
  • Bez radiatora jednak lepiej nie podchodzić
  • Wysoka cena jak wszystkich SSD Gen5
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 65

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.