Afera szpiegowska Huawei: Weijing Wang wydaje oświadczenie
8 stycznia Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o szpiegostwo przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Zatrzymanymi mężczyznami byli Weijing W, - dyrektor polskiego oddziału chińskiego koncernu telekomunikacyjnego Huawei oraz Piotr D. - były oficer ABW wysokiej rangi. W Polsce nie było chyba redakcji, która nie zajęłaby się tym tematem, ale od jakiegoś czasu cała sprawa przycichła, a po niezbyt wyczerpującym komentarzu polskiego oddziału Huawei wyczekiwaliśmy, co dalej "urodzi" się w kwestii "afery szpiegowskiej". Dziś do sieci przedostało się oświadczenie oskarżonego Weijinga Wang, zaczynające się słowami: Oświadczam stanowczo, że jestem niewinny.
Afera Huawei: do sieci przedostało się oświadczenie oskarżonego Weijinga Wang, zaczynające się słowami: Oświadczam stanowczo, że jestem niewinny.
Nie zrobiłbym nigdy niczego, co mogłoby zaszkodzić Polsce. Pracując w Huawei wraz z tysiącami zwykłych, zaangażowanych w pracę ludzi na całym świecie, dążyłem do przybliżenia produktów i technologii Huawei wszystkim naszym klientom, by mogli z nich korzystać, czerpiąc radość i satysfakcję - czytamy w oświadczeniu, które wydał Wang, w Polsce posługujący się imieniem Stanisław - Nigdy świadomie nie miałem kontaktu a już na pewno nie współpracowałem z jakimkolwiek wywiadem, w szczególności z wywiadem chińskim. Według mojej najlepszej wiedzy Huawei jest niewinne a wszystkie negatywne opinie, jakie są formułowane wobec Huawei w kontekście mojego zatrzymania są pozbawione jakichkolwiek podstaw. Jedynym celem mojej pracy było rozwinięcie współpracy pomiędzy Huawei a Polską w obszarze inwestycji i rozwoju zaawansowanych technologii.
Źródło: Money.pl
Jak czytamy na portalu Money.pl, w swoim trzystronnicowym oświadczeniu Wang podkreślił także jak ważna jest dla niego Rzeczpospolita: Mieszkam w Polsce od ponad 12 lat. Z polską kulturą i językiem jestem związany dużo dłużej. Mieszkając już w Polsce ożeniłem się. To tu urodził się mój syn, który ma obecnie 2,5 roku. Chciałbym go wychować w Polsce jako chińskiego i polskiego patriotę, obywatela nowoczesnego świata, w którym nasze kraje pielęgnują wzajemną przyjaźń i szanują wielowiekową historię wzajemnych kontaktów, w której – z tego co wiem – Polska i Chiny nigdy, choćby przez moment nie były w konflikcie. Aktualnie obaj mężczyźni wciąż przebywają w areszcie, wstępnie na okres 3 miesięcy, a grozi im nawet do 10 lat więzienia.
Cała ta sprawa odbiła się naturalnie głośnym echem w środowisku politycznym najwyższego szczebla. Jak podaje Money.pl, prezydent Andrzej Duda po incydencie z Huawei przyznał, że w kwestii rozwoju sieci 5G w Polsce bliżej jest mu do wizji współpracy z firmami europejskimi czy z USA niż z Dalekiej Azji. Jeszcze do niedawna Huawei wydawał się być liderem w wyścigu o kontrakt na budowę tej infrastruktury w Polsce, po 8 styczniu sytuacja uległa zmianie. Huawei ma problemy zresztą nie tylko w naszym kraju. Pod koniec ubiegłego roku amerykańska administracja ostrzegała rządy w Kanadzie, Niemczech, Japonii i Włoszech przed potencjalnym ryzykiem cybernetycznym w przypadku nawiązania współpracy z firmą Huawei.