Domowa sieć komputerowa - Budowa i konfiguracja - Poradnik

TP-Link TL-WDN4800 i TP-Link TL-WDN3200 - charakterystyka

Karty sieciowe do zwykłej, kablowej sieci Ethernet opartej o skrętkę już od zamierzchłych czasów montowane są na płycie głównej komputerów. Dotyczy to zarówno stacjonarnych pecetów, jak i notebooków. Z kartami umożliwiającymi pracę w sieci bezprzewodowej jest jednak nieco inaczej. O ile wszystkie sprzedawane dzisiaj w sklepach laptopy, sieciówki te posiadają, to na większości płyt głównych komputerów stacjonarnych próżno szukać układów odpowiedzialnych za komunikację bez kabli. Powoli zaczyna się to zmieniać – sprzęt ten montuje się coraz częściej na płytach mini-ITX przeznaczonych do małych komputerków typu HTPC. W bezprzewodowe karty sieciowe wyposażane są także często „mobasy” do zwykłych pecetów, ale w zasadzie dotyczy to tylko modeli z wysokiej półki cenowej. Użytkowników kupujących drogie bazy dla swoich komputerów jest niewiele, dlatego też chcąc pracować w sieci WLAN na pececie, należy się zaopatrzyć w osobny adapter sieciowy. W naszym poradniku, w komunikacji z routerem pomagać nam będą dwie karty. Obydwie są produktami TP-Linka. Różnią się one jednak interfejsem do połączenia z komputerem oraz maksymalną szybkością, z jaką są w stanie transmitować dane.

TP-Link TL-WDN4800

• Interfejs: PCI-Express x1
• Anteny: zewnętrzne odłączalne, 3x RP-SMA
• Obsługiwanie standardy WiFi: IEEE 802.11a, IEEE 802.11b, IEEE 802.11g, IEEE 802.11n (do 450 Mb/s)
• Tryby pracy: Ad-Hoc, infrastruktura
• Częstotliwość pracy: 2,4 GHz, 5 GHz (dual band)
• Bezpieczeństwo WLAN: WEP (64/128 bit), WPA/WPA2-PSK, WPA/WPA2 Enterprise (Radius)
• Skład zestawu: karta sieciowa, 3x antena RP-SMA, instrukcja, płyta CD ze sterownikami
• 24 miesiące gwarancji
• Cena: około 130 zł

Pierwszą kartą sieciową, wykorzystaną przez nas w poradniku jest pecetowa karta rozszerzeń instalowana w gnieździe PCI-Express. Karta ta, jako jedna z dwóch w ofercie TP-Linka, obsługuje technologię dual band. Jej zaletą jest również kompatybilność z maksymalną możliwą prędkością przesyłania danych, jaką oferuje router TP-Link TL-WDR4300 – 450Mb/s. Nie omieszkamy się oczywiście sprawdzić, jak przekładają się te liczby na rzeczywistą szybkość transferu danych. Pamiętajmy, że mówimy tu o sieci bezprzewodowej, którą przeciętny Kowalski może sobie stworzyć w domu. A jeszcze do niedawna, o takich prędkościach nawet przy wykorzystaniu bardzo drogiego sprzętu sieciowego można było sobie tylko pomarzyć.

Opakowanie karty TL-WDN4800 nie odbiega zanadto wyglądem od tego, co widzieliśmy w przypadku routera, a także i innych produktów TP-Linka – zielono-biały karton, z prezentacją obsługiwanych technologii. Tyle, że odpowiednio mniejszy. Zawartość? Oprócz sieciówki otrzymujemy kilka folderów informacyjnych, płytkę CD ze sterownikami i trzy antenki.

Co do samej karty, to wyglądem nie odbiega ona od innych zaprojektowanych do instalacji w złączu PCI-E x1. Dzięki stosunkowo krótkiemu PCB nie będzie raczej większych problemów z jej montażem w obudowie, nawet jeśli nasza maszynka wyposażona jest w najbardziej wypasione i rozbudowane systemy chłodzenia powietrznego czy potężne karty graficzne.

Wszystkie układy scalone producent schował pod metalową pokrywką, przypominającą nieco IHS montowany na rdzeniach procesora. Tu jednak element ten pełni bardziej funkcję ozdobną niż odprowadza ciepło z układów. Trzy złącza RP-SMA na śledziu, tudzież trzy dołączone do zestawu z kartą antenki świadczą o obsłudze technologii MIMO, co jest niezbędne do osiągania tak wysokich prędkości podczas transmisji danych falami radiowymi.

TP-Link TL-WDN3200

• Interfejs: USB 2.0
• Anteny: wewnętrzne
• Obsługiwanie standardy WiFi: IEEE 802.11a, IEEE 802.11b, IEEE 802.11g, IEEE 802.11n (do 300 Mb/s)
• Tryby pracy: Ad-Hoc, infrastruktura
• Częstotliwość pracy: 2,4 GHz, 5 GHz (dual band)
• Bezpieczeństwo WLAN: WEP (64/128 bit), WPA/WPA2-PSK, WPA/WPA2 Enterprise (Radius)
• Skład zestawu: karta sieciowa, instrukcja, płyta CD ze sterownikami
• 24 miesiące gwarancji
• Cena: około 70 zł

Druga z testowych kart ma postać dongla USB. Nie ma co się o niej zbytnio rozpisywać. Kartonik, w którym ją nam dostarczono był niemalże identyczny, jak w przypadku jej pe-ce-i-ekspresowej siostry.

Karta TL-WDN3200 gabaryty ma całkiem sensowne. Przede wszystkim chodzi o jej długość, nieco większą niż typowych pendrajwów, co może przeszkadzać nieco w pracy (oczywiście wszystko w zależności od położenia portów USB w komputerze). Zbudowano ją z biało-czarnego tworzywa sztucznego, z jednej strony śliskiego i połyskliwego, z drugiej matowego i nieco chropowatego. Na jednej z jej wąziutkich bocznych ścianek producent zainstalował przycisk WPS, dzięki któremu łatwo i szybko utworzymy zabezpieczone połączenie sieciowe między naszym komputerem a routerem. Złącze USB chroni skuwka. Nałożona, trzyma się dość ciasno, jednak po jakimś czasie element ten może się wyrobić i samoczynnie wypadać.

Blisko złącza USB znajduje się również niebieska dioda, której aktywność świadczy o transmisji danych przez sieć. TP-Link ukrył ją pod warstwą obudowy, a więc gdy połączenie nie jest aktywne – samej diody nie widać. Po drugiej stronie barykady mamy pętelkę na przywiązanie smyczy, by zapobiec zagubieniu dongla.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• …
• 6
• 7
• 8
• 9
• 10
• 11
• 12
• 13
• 14
• …
• następna ›
• ostatnia »