GTA Vice City Remake – fanowski koncept na Unreal Engine 5. Kolejny projekt daje prztyczka w nos twórcom GTA Trilogy
Premiera GTA The Trilogy - The Definitive Edition, delikatnie mówiąc, nie była najlepszą rzeczą jaka przytrafiła się firmie Rockstar Games. Tytułowa trylogia w zremasterowanej odsłonie zadebiutowała w bardzo złym stanie technicznym na wszystkich platformach docelowych, wliczając w to bardzo złą optymalizację. Nie milkły głosy, zgodnie z którymi Rockstar przygotował odświeżoną trylogię wyłącznie z chęci szybkiego zysku, nie przykładając się szczególnie do jej jakości. I faktycznie, jak dotąd nawet niezwiązani z gamedevem ludzie, a mianowicie zwykli fani serii z pewną porcją technicznych umiejętności potrafili przygotować dużo bardziej zaawansowane wersje GTA. No, przynajmniej ich "zajawki". Tak się składa, że w sieci pojawiła się właśnie kolejna.
Kolejna fanowska rekreacja GTA zawstydza Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition. W takie Vice City można by grać bez końca.
Everywhere – czym będzie gra, za którą stoi autor serii GTA? Tytuł ma czerpać inspiracje z Ready Player One
Przed dwoma tygodniami, na youtube'owym kanale TeaserPlay pojawiła się fanowska rekreacja gry GTA San Andreas. Zgodnie z najnowszymi standardami - oczywiście na silniku Unreal Engine 5. W kilka dni później, na ten sam kanał trafiło także GTA Vice City Remake, a więc koncept dotyczący gangsterskiej odsłony, która debiutowała w 2002 roku. Co tu dużo mówić - nieco ponad dwuminutowy materiał wideo daje kolejnego prztyczka w nos ubiegłorocznemu Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition. Zresztą, zobaczcie sami:
GTA V w odświeżonej graficznie wersji może wkrótce pojawić się na PC - świadczą o tym prace Rockstara nad nową aktualizacją
Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition, które zawitało na pecetach oraz konsolach w listopadzie minionego roku zapewnia sporą dozę nostalgii, ale niekoniecznie błyszczy, jeśli chodzi o gamingowe trendy na miarę XXI wieku. Niektórzy najstarsi fani serii twierdzą nawet, że lepiej nie dotykać wspomnianego remastera, by nie psuć sobie wspomnień z dzieciństwa / młodości. Gra w wersji na PC w pół roku po swojej premierze, w serwisie Metacritic prezentuje ocenę zaledwie na poziomie 49/100 od recenzentów. Gracze zaś dali jej... całe 0,6 punktu.