Graliśmy w Detroit: Become Human - androidy marzą o wolności
Detroit: Become Human - galeria zdjęć
Sony słusznie promuje grę Quantic Dream przedstawiając ujęcia twarzy poszczególnych bohaterów gry. Wyraźnie widać mimikę i nakład pracy włożony w odtworzenie niedoskonałości ludzkiej fizjonomii. Wciąż jeszcze daleko jest do fotorealistycznej perfekcji, jednak już dziś technologia daje nam niebanalne możliwości. Rzeczywiście, podczas zabawy w Detroit: Become Human można poczuć się jak uczestnik filmu, decydujący o losach androidów. Osadzenie w roli pierwszoplanowych postaci maszyn dało też Quantic Dream pretekst, by nie były one idealnie ludzkie. Dziś posiadacze PlayStation 4 mogą pobrać demo gry (zajmuje ok. 3 GB) i przekonać się na własne oczy, jak potoczą się losy trojga androidów.
Konsola SONY PlayStation 4 PRO z dwoma układami graficznymi
Powiązane publikacje

StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
7
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
3
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
10
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124