StarVR One - Headset VR śledzący Twoje oczy

Chociaż gałąź wirtualnej rzeczywistości to nadal spora egzotyka dla przeciętnego Kowalskiego i Nowaka, zwłaszcza jeśli chodzi o rozwiązania profesjonalne, to mimo wszystko od pewnego czasu prężnie się ona rozwija. Co i rusz kusi ona kolejne wielkie podmioty - czasem na dłużej, innym razem na krócej - w efekcie czego na rynku VR mamy obecnie Facebooka, Microsoft, Intela, HTC czy... Acera. To właśnie ostania z wymienionych firm stoi w większości za opisywanym dzisiaj produktem w postaci StarVR One. Mowa o headsecie klasy enterprise do użytku komercyjnego, który doczekał się wielu poprawek i nowości - w tym systemu śledzenia oczu od Tobii Technology czy wsparcia SteamVR Tracking 2.0.

Minimalne wymagania to GTX 1080, Intel Core i7-7700 lub Ryzen 7 2700X oraz 16 GB RAMu. Zalecane? Karty graficzne w SLI, po jednej na oko.

StarVR One to zestaw gogli do użytku komercyjnego, które oferują szerokie kąty widzenia wynoszące do 210 stopni poziomo i 130 stopni pionowo. Mamy tutaj do czynienia z ekranami AMOLED o rozdzielczośći 1830 x 1464 pikseli na oko (3,660 × 1,464 łącznie) pracującymi z częstotliwością odświeżania rzędu 90 Hz. To odczuwalny skok względem wcześniejszych 62 Hz. Co ciekawe poprzednia wersja headsetu od StarVR dysponowała... większą rozdzielczością w postaci 5,120 × 1,440. Na razie nie wiadomo czym podyktowane jest jej obniżenie.

Samsung Gear VR - dobry wstęp do wirtualnej rzeczywistości

StarVR One może się również pochwalić zastosowaniem systemu śledzenia oczu Tobii, co pozwala na wykorzystanie renderingu typu foveated zmniejszającym jakość grafiki na aktualnych granicach naszej widoczności oraz automatycznym dopasowaniem soczewek do odległości między źrenicami użytkownika. Nie zabrakło też wsparcia dla SteamVR Tracking 2.0, a w przypadku modelu StarVR One XT mowa dodatkowo o wbudowanych, aktywnych markerach optycznych do obsługi innych systemów trackingu. Wśród pozostałych nowinek warto wspomnieć częściowo usztywniany system montażu na głowie zwiększającym wygodę użytkowania i pozwalającym na lepszy balans wagą urządzenia wynoszącą obecnie około 450 gramów. Cena nie jest jeszcze znana, ale tanio nie będzie - to nie jest produkt konsumencki.