Fedora 41 - debiut nowej odsłony dystrybucji Linuksa. Wayland wyparł X11, a sterowniki NVIDII znów działają z Secure Boot
Najnowsza wersja całkiem popularnego systemu opartego na jądrze Linux o nazwie Fedora stała się oficjalnie dostępna do pobrania. Dystrybucja ta w swojej podstawowej wersji zapewnia nam środowisko graficzne GNOME, które w kolejnej odsłonie wprowadza kilka istotnych funkcji. Możemy jednak liczyć na edycje z innymi pulpitami, takimi jak KDE Plasma, czy też Cinnamon, acz nie zabraknie ciekawego wariantu Miracle. Zobaczmy więc, co dokładniej oferuje nam nowa Fedora.
Fedora w odsłonie 41 stała się dostępna do pobrania. Kolejna wersja zaoferuje nam popularne środowiska graficzne w świeżych edycjach, a także wprowadzi kilka nowości, które zapewnią większą funkcjonalność niż do tej pory.
Manjaro 24.1 - odsłona Linuksa, która sprawdzi się także dla początkujących. Aktualizacja przynosi nowe jądro i pakiety
Fedora 41 w głównej odsłonie, czyli Workstation, opiera się na środowisku graficznym GNOME 47, które jest lepiej dostosowane do mniejszych ekranów, oferuje wsparcie dla wiodących kolorów (te wpływają na konkretne elementy w aplikacjach i interfejsie, wideo poniżej), a także przynosi lepszy menedżer plików. Odświeża także okna dialogowe, które będą się dopasowywać do ekranów o różnej wielkości. Zabraknie jednak wsparcia dla X11, wszak domyślnie stosowany jest Wayland. Sporą zmianą jest umożliwienie skorzystania z zamkniętych sterowników graficznych od NVIDII przy włączonej funkcji Secure Boot.
KaOS - dystrybucja Linuksa z pulpitem KDE Plasma, która oferuje własne repozytoria. Minimalizm, szybkość i prostota obsługi
Użytkownicy laptopów z pewnością docenią z kolei to, że Fedora wprowadza również obsługę nowszych kamer internetowych, które korzystają z interfejsu MIPI i oparte są na IPU6 (jednostka przetwarzania obrazu od Intela) - mowa o sensorach: ov2740, ov01a10 oraz hi556. Domyślny terminal został zastąpiony bardziej funkcjonalną aplikacją Ptyxis, a przy tym głównym menedżerem pakietów został DNF 5, więc można się spodziewać dużo szybszego działania w tym aspekcie. Warto wspomnieć, że w przypadku Fedory 41 w edycji z pulpitem KDE Plasma, możemy liczyć na najnowszą wersję 6.2. Z kolei wariant Fedora Miracle przynosi nowy menedżer okien, który opiera się na kompozytorze Mir. Jeżeli chcemy zapoznać się z pełną listą zmian, to musimy udać się pod ten adres.
Ulepszony interfejs na mniejszych ekranach
Powiązane publikacje

Kolejna usługa od Google wkrótce straci ważność. Gry bez instalacji na Androidzie odejdą jeszcze w 2025 roku
2
AMD ROCm 7 - premiera platformy obliczeniowej dla sztucznej inteligencji i rynku HPC, która przynosi znaczy wzrost wydajności
11
Bielik AI z oficjalnym wsparciem NVIDIA. Polski model językowy wkracza do europejskiej ekstraklasy
36
Android 16 już dostępny, ale bez Material 3 Expressive. Nadchodzą powiadomienia na żywo i alternatywa dla Samsung DeX
24