Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Creative Aurvana Ace Mimi. Ich największą zaletą jest jakość dźwięku. Sprawdź, czy warto je kupić

Tomasz Duda | 09-03-2025 09:00 |

Creative Aurvana Ace Mimi - głośność, stabilność sygnału, jakość dźwięku, mikrofon

Jeśli chcesz lub musisz z jakiegoś powodu słuchać głośno, to Creative Aurvana Ace Mimi Cię nie rozczarują. W ich przypadku można liczyć na ponad 120 dB, więc w praktyce słuchanie z pełną głośnością wręcz nie jest wskazane. Chcę jednak dodać, że poziom głośności nie rośnie liniowo. W praktyce różnica między 60, a 80% skali jest wyraźna, ale nie jest to przepaść, natomiast już różnica między 80, a 100% jest bardzo duża. Innymi słowy, dolny i środkowy zakres głośności jest szeroki i dość płynny, a później wzrost następuje skokowo, szczególnie między 85, a 100%. Siła sygnału też jest dobra. Oddalałem się od smartfona na dystans około 15 metrów i w słuchawkach nie pojawiały się dosłownie żadne oznaki zanikania dźwięku, przerywania, obniżania jakości itp. Jeśli chodzi o opóźnienia dźwięku w odniesieniu do obrazu, to już w standardzie są one bardzo małe, a można też włączyć tryb obniżonego opóźnienia (co ciekawe kodek LDAC się wtedy nie wyłącza, przynajmniej w smartfonie, który miałem pod ręką). Używanie tych słuchawek do gier mobilnych i oglądania filmów jest przyjemne i bezproblemowe.

Recenzja Creative Aurvana Ace Mimi. Ich największą zaletą jest jakość dźwięku. Sprawdź, czy warto je kupić [nc1]

Charakterystyka brzmienia

Tutaj przechodzimy do największej zalety słuchawek Creative Aurvana Ace Mimi. Otóż oferują one brzmienie, które nie tylko pasuje do bezprzewodowych słuchawek dokanałowych za ponad 1000 zł, ale wręcz przewyższa sporo modeli w tej cenie, a przecież podkreślić należy, że Aurvana Ace Mimi kosztują 559 zł, czyli praktycznie połowę z tego. Tak, każdy z nas ma inny gust i inaczej te słuchawki oceni. Jedni lubią mocne, miękkie basy, inni nie. Jedni lubią wyraźne, mocne tony wysokie, a innych będą one irytować. Dlatego jeśli chcesz, możesz po prostu spojrzeć na wykres przenoszenia częstotliwości poniżej i wyciągnąć własne wnioski. Moja, zupełnie subiektywna ocena jest taka, że te słuchawki brzmią fenomenalnie. Dźwięk ma imponującą (jak na ten rozmiar i typ słuchawek) dynamikę, jest bogaty, czysty, szczegółowy i jeśli ktoś lubi mięsiste, rozrywkowe brzmienie, a przy tym słucha rapu lub trochę cięższej muzyki elektronicznej, to uważam, że będzie zachwycony.

Recenzja Creative Aurvana Ace Mimi. Ich największą zaletą jest jakość dźwięku. Sprawdź, czy warto je kupić [nc1]

A dodać trzeba, że poniższy wykres i moje opisy dotyczą słuchawek bez żadnych dodatkowych zmian, czyli bez włączonej personalizacji i z płaskim korektorem dźwięku, ale przy użyciu kodeka LDAC. Pierwszy utwór z brzegu: Kendrick Lamar - Not Like Us. Bardzo mocne, miękkie, wybrzmiewające długo tony niskie, które robią wrażenie, jakby odtwarzane były z całkiem niezłego subwoofera. W dodatku bez żadnych wyraźnych deformacji nawet przy wyższych poziomach głośności. Basy są mięsiste, gładkie, a przy tym słuchawki absolutnie nie sprawiają wrażenia zamulonych. Nie jestem pewny czy polecałbym te słuchawki tak zwanym “bassheadom”, bo poza mocnym basem nie brakuje tu ani środka, ani góry. Na pewno jednak nie polecam ich miłośnikom płaskiego, analitycznego, studyjnego brzmienia, bo tutejsze brzmienie uderza konkretnie zarówno z dołu, jak i z góry.

Recenzja Creative Aurvana Ace Mimi. Ich największą zaletą jest jakość dźwięku. Sprawdź, czy warto je kupić [nc1]

Środek jest lekko cofnięty, ale mimo że utwory rapowe mają często mocny dół, który mógłby przysłonić głos, to tutaj tak nie było. Owszem wokal może jest słabszy od basu, ale nadal jest bardzo wyraźny i czysty, a przy tym nie sprawia wrażenia nadmiernie ocieplonego i zachowuje dobrą rozdzielczość. Jeśli chodzi o tony wysokie, to tutaj wkraczają do akcji przetworniki xMEMS i robią świetną robotę. Wysokie częstotliwości są zdecydowanie chłodniejsze i w niektórych utworach mogą być metaliczne. Są jednak świeże, czyste, precyzyjne, szczegółowe i oddzielone od tonów średnich. Soprany w przeciwieństwie do basów wybrzmiewają relatywnie krótko, czasami niemal punktowo, ale bardzo uatrakcyjniają i w sumie rozjaśniają ogólne brzmienie.

Recenzja Creative Aurvana Ace Mimi. Ich największą zaletą jest jakość dźwięku. Sprawdź, czy warto je kupić [nc1]

Podkreślę jeszcze raz: wszystkie te opisy dotyczą słuchawek bez personalizacji. Dla każdej osoby będzie ona trochę inna. W moim przypadku jej aktywacja minimalnie osłabiała tony niskie (ale wciąż zachowywały one miękkość na miarę subwoofera), natomiast wzmacniała górny zakres tonu średnich oraz przede wszystkim tony wysokie. Dlatego ja słuchając muzyki na co dzień miałem do czynienia z jeszcze bardziej podkręconymi sopranami, a całość brzmienia stawała się jeszcze bardziej napowietrzona, przestrzenna. Do pewnego stopnia rozszerzała się też scena, choć już w standardzie jest ona dobra. Słuchawki Aurvana Ace Mimi zdecydowanie nie są klaustrofobiczne. Inne utwory też brzmiały pięknie. The Midnight - Crystalline: słabsze tony niskie, ale jeszcze wyraźniejszy wokal i bardzo jasną, czystą oraz szczegółową górę. Michael Jackson - The Way You Make Me Feel: jasne brzmienie z bardziej sprężystymi, pulsującymi basami, jasnym, zaskakująco podbitym i czystym wokalem oraz podobną górą. The Prodigy - Omen: twardszy bas, mocna, bardziej chropowata i metaliczna góra, w miarę czysty wokal. Jinjer - Pisces: relatywnie lekki, twardszy dół, gładki i miękki, a później ostry i chropowaty, ale nadal przyjemny w odbiorze wokal, bardzo wyraźne gitary i dobrze kontrolowana, nie za mocna perkusji. Słowem: Aurvana Ace Mimi mają charakterystykę pasującą do różnych gatunków muzycznych, a w zdecydowanej większości przypadków brzmienie jest albo po prostu atrakcyjne i przyjemne, albo wręcz imponująco dobre. Zwłaszcza za trochę ponad 500 zł. Dla mnie te słuchawki pod względem dźwiękowym w swojej cenie zasługują na ocenę 9,5/10. Są świetne. Poniżej wstawiam też przykładowe nagranie głosu z mikrofonu, do Twojej indywidualnej oceny.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 31

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.