Civilization VI - nadchodzi nowe DLC. Niezmordowani deweloperzy proponują kolejny pakiet legendarnych liderów
Mająca już kilka lat na karku seria w dalszym ciągu rozwijana jest przez Firaxis, którzy ani myślą się zatrzymywać - przynajmniej na razie. Wielu graczy daje czytelne znaki, że wolałoby zaczekać na nową odsłonę, ale dotąd nie pojawiło się żadne oficjalne doniesienie. Po Rulers of China z drugiej połowy stycznia pora zatem na kolejne zapowiedziane DLC. Tym razem przeniesiemy się w afrykańskie tereny.
Civilization VI rozwija się ostatnio całkiem prężnie. Teraz otrzymaliśmy rozszerzenie pt. Rulers of Sahara z trzema reprezentatywnymi władcami pochodzącymi z tego egzotycznego regionu.
Dark Souls III - tak wyglądałaby gra na silniku Unreal Engine 5. Użytkownik zaprezentował trzy pierwsze lokacje w nowym świetle
Ponownie mamy do czynienia z triem przywódców. Co prawda podstawka dysponowała już Kleopatrą, ale dodano jeszcze Ptolemejską wersję - bardziej zgodną z historycznymi podaniami. Nie mogło zabraknąć u jej boku Ramzesa II, trzeciego faraona z XIX dynastii, powszechnie uważanego za jednego z najwybitniejszych egipskich liderów w historii tejże cywilizacji. Na deser pojawia się jeszcze znacznie mniej znany od poprzedników Sundiata Keita. To założyciel Imperium Mali, który w ciągu kilku dekad swoich rządów ustanowił silną władzę, mającą podobno być swojego rodzaju federacją tamtych czasów.
Dlaczego Hogwarts Legacy zbiera tak dobre oceny? Bo na bezrybiu i rak ryba... A mnie ta ryba nie podeszła
Sporo już nam wyszło tych DLC, a to zdecydowanie nie jest koniec. Po Rulers of Sahara nadejdzie Ludwik II z Niemiec oraz bizantyjska cesarzowa Teodora w ramach DLC Great Builders. A pamiętajmy, że wciąż czeka na nas Rulers of England. Tam Firaxis upchnie kolejne trio: Haralda Srogiego z Norwegii, a także parę władczyń rodem z Anglii: Elżbietę I oraz Wiktorię. Czy na tym zakończy się rozwój Civilization VI i będzie można spokojnie zaczekać na "siódemkę" z nowymi mechanikami i świeżym podejściem? Miejmy nadzieję, bo formuła zaczyna się nam już powolutku wyczerpywać (a dla wielu osób to już dawno nastąpiło).