Call of Duty: Black Ops 4 pojawi się w tym roku? To możliwe
Każdego roku jesteśmy świadkami wielu premier gier, których kolejne odsłony ukazują się co roku. Pomijając już tytuły sportowe w stylu FIFA czy Pro Evolution Soccer, możemy być w zasadzie pewni, że co 12 miesięcy ujrzymy na półkach sklepowych nową część Call of Duty. Mniejsza z tym, że seria już od kilku ostatnich odsłon praktycznie zjada własny ogon - miliony graczy na świecie ciągle ją uwielbiają, co automatycznie przekłada się na ogromne przychody wydawców i producenta. Pytanie zatem, co takiego szykują dla nas w tym roku? Wszystko wskazuje na to, że czwartą częścią podserii Black Ops, za które - jak w przypadku poprzednich trzech poprzednich odsłon cyklu - odpowiedzialne będzie studio Treyarch.
O całą sprawę zostało już zapytane samo Activision. Brak komentarza giganta (a tym samym brak zaprzeczenia) wydaje się być wystarczająco jasnym sygnałem, czego mamy się spodziewać.
Informacja ta wydaje się być w zasadzie pewna - potwierdza ją uznany serwis Eurogamer. Jak udało nam się dowiedzieć, tym razem akcja gry ma dziać się w czasach współczesnych bądź bliskich współczesności (warto przypomnieć, że "trójka" rozgrywa się w 2065 roku), co wynika z wcześniejszych zapowiedzi, jakoby nowe CoD-y miały zapewnić nam bardziej "przyziemny" teatr działań wojennych - już ubiegłoroczne WW2 jest tego dowodem. Nie ma nic dziwnego w tym, że Black Ops 4 będzie produkcją studia Treyarch, bo dwie poprzednie odsłony Call of Duty padły łupem Infinity Ward oraz Sledgehammer Games.
Recenzja Call of Duty WWII PC - Stare wraca, bo nowe już było
O całą sprawę zostało już zapytane samo Activision. Brak komentarza giganta (a tym samym brak zaprzeczenia) wydaje się być wystarczająco jasnym sygnałem, czego mamy się spodziewać. Gra ma ukazać się oczywiście w czwartym kwartale bieżącego roku i podobno zmierza na cztery wiodące platformy: PC, Xbox One, PlayStation 4 i Nintendo Switch. Więcej wieści o Call of Duty: Black Ops 4 zapewne przyjdzie nam poznać dopiero w kolejnych miesiącach. Osobiście mam nadzieję, że jedną z nich będzie przejście na nowy silnik graficzny - trzeba uczciwie przyznać, że jakiekolwiek sztuczki nie uratują już gry bazującej na rozwiązaniach znanych już epoce kamienia łupanego. Pozostaje nam zatem tylko uzbroić się w cierpliwość.
Powiązane publikacje

Oprogramowanie Nintendo Switch 20.0.0 - Wirtualne Karty Gier, GameShare i przygotowanie systemu na premierę Switch 2
0
StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
15
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
5
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
10