Bezlitosna recenzja Watch Dogs, który nie sprostał oczekiwaniom
- SPIS TREŚCI -
- 0 - To miał być najlepszy sandbox wszech czasów
- 1 - Misje, czyli co robić samemu w Chicago
- 2 - Tu jest jak w domu chociaż to Ameryka!
- 3 - Walka, jazda samochodem, skradanie i parkour
- 4 - Klimat? Nieee... ale babole takie że strach!
- 5 - Platforma testowa - Gry
- 6 - Watch Dogs - Galeria screenów
- 7 - Podsumowanie, oprawa graficzna i wymagania sprzętowe
Oprawa graficzna, wymagania sprzętowe i posumowanie
Oprawa graficzna Watch Dogs jest chyba największym przekrętem w historii cyfrowej rozrywki. Po imponującym trailerze opublikowanym na targach E3 2012 zostało już tylko wspomnienie - komercyjną wersję bardzo mocno okrojono względem pierwotnych założeń. Chociaż warstwa wizualna trzyma przyzwoity poziom, to sześcioletniego Grand Theft Auto IV wcale nie deklasuje... miejscami nawet ustępuje staruszkowi. Złego słowa nie można napisać o refleksach świetlnych, jakości tekstur, padającym deszczu, efektownych wybuchach i kłębach dymu. Tytuł wyraźnie zyskuje w terenach pozamiejskich, nocne oświetlenie też prezentuje się lepiej niż podczas dnia, kiedy wychodzi większość uproszczeń w grafice m.in.: brak dynamicznych cieni, pustki na ulicach czy bezpłciowy nieboskłon. Teraz docieramy do punktu zapalnego... Realne wymagania sprzętowe są cholernie wygórowane! Detale ultra przy MSAA bezlitośnie kopią krocze - potrzebny jest wydajny czterordzeniowy procesor, sporo pamięci operacyjnej i karta graficzna z przynajmniej 3GB VRAM, najlepiej Core i7-4770, 8GB RAM oraz Palit GeForce GTX 780 GHz. Jednak nawet taka maszyna cierpi na chwilowe spadki animacji czy wręcz zaciachy, spowodowane doczytywaniem terenu. Zejście na poziom high rozwiązuje większość problemów, ale właściciele potężnych pecetów mają prawo wymagać czegoś bardziej dopracowanego. Zresztą, oceńcie galerię screenów mojego autorstwa. Grafika jest mimo wszystko smakowita... lecz niestety poniżej oczekiwań. Warto nadmienić, że NVIDIA objęła Watch Dogs ścisłym programem partnerskim, dzięki czemu w grze zastosowano technikę ulepszonego cieniowania HBAO+ oraz wygładzanie krawędzi TXAA, zoptymalizowane do pracy z układami tego producenta. Zastanawiacie się jakiej karty graficznej lub procesora potrzeba do komfortowej zabawy? W takim razie koniecznie sprawdźcie poniższy artykuł:
Jakie wymagania Watch Dogs? Duże! Test kart graficznych i procesorów
Watch Dogs nie sprostało gigantycznym oczekiwaniom, wykładając na najbardziej elementarnych kwestiach w przypadku sandboxa. Nie jest to tytuł doszczętnie zły, jednak bardzo daleki od doskonałości. Po prostu wyszedł niedopracowany średniak z dużym potencjałem.
Ubisoft konsekwentnie podgrzewał atmosferę wokół Watch Dogs, napompował medialny balonik do granic wytrzymałości, obiecywał tytuł nowej generacji i ostatecznie poległ pod ciężarem własnych deklaracji. Kilka oryginalnych pomysłów faktycznie udało się trafnie zrealizować m.in.: hakowanie miejskiej infrastruktury oraz nietuzinkowy tryb multiplayer przemieszany z singlem. Nie najgorzej wypadają też elementy skradania czy parkouru rodem z Assassin's Creed, których w serii Grand Theft Auto zwykle brakowało lub wykonaniem wołały o pomstę do nieba. Grafika... jednym się spodoba, inni będą narzekać, mnie osobiście taki poziom wystarczył do szczęścia. Lista uchybień jest niestety zastraszająco długa począwszy od drewnianego modelu jazdy, kiepskiego systemu kolizji i osłon terenowych, poprzez niezliczone błędy techniczne oraz kosmiczne wymagania sprzętowe, a skończywszy na przewidywalnej fabule z niezbyt ciekawymi bohaterami. Dopiero od drugiego rozdziału wydarzenia nabierają właściwego tempa, niemniej nudnych misji pobocznych, braków w mechanice, pustego świata czy katastrofalnej sztucznej inteligencji nie sposób grze wybaczyć. Miał być hit, wyszedł kit. Watch Dogs jest średnio udanym projektem, który w przyszłości mam nadzieję zostanie solidnie doszlifowany podobnie jak Assassin's Creed, którego początki też były ciężkie.
Watch Dogs
Cena: ~119 PLN
![]() |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Grę do testów dostarczyła firma:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- SPIS TREŚCI -
- 0 - To miał być najlepszy sandbox wszech czasów
- 1 - Misje, czyli co robić samemu w Chicago
- 2 - Tu jest jak w domu chociaż to Ameryka!
- 3 - Walka, jazda samochodem, skradanie i parkour
- 4 - Klimat? Nieee... ale babole takie że strach!
- 5 - Platforma testowa - Gry
- 6 - Watch Dogs - Galeria screenów
- 7 - Podsumowanie, oprawa graficzna i wymagania sprzętowe
Powiązane publikacje

Recenzja The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered - Pięknie odświeżony klasyk z zachowaną esencją oryginału
91
Recenzja Assassin's Creed Shadows - recykling w sosie azjatyckim. Ubisoft próbuje odbić się od dna skacząc na plecy feudalnej Japonii
130
Recenzja Avowed - powrót do świata znanego z Pillars of Eternity. Kawał dobrego cRPG z kilkoma potknięciami do dopracowania
127
Recenzja Kingdom Come Deliverance II - triumfalny powrót Henryka ze Skalicy. Pierwszy mocny kandydat do gry roku
150