Beamdog Studios planuje remaster Planescape: Torment?
Jeśli nigdy nie graliście w Planescape: Torment, to powinniście żałować i czym prędzej nadrobić ten tytuł. Mimo wieku (został wydany w 1999 roku), jest to nadal bardzo dobra pozycja dla fanów, a w momencie premiery została okrzyknięta najlepszą grą RPG w historii. Opowieść o bezimiennym bohaterze poszukującym swojej śmiertelności na stałe wpisała się w kanon gier fabularnych. Niestety współcześnie brakuje tego typu RPGów, z których większość bazuje na akcji, a nie na jak najlepszym prowadzeniu historii. Jeśli boicie się pikseli bijących z ekranów Waszych monitorów, to być może już niedługo będziecie mieli okazję zagrać w remake Tormenta, bowiem w sieci pojawiła się domena, na której widnieje licznik odliczający czas. Do czego? Jeśli nie jest to remaster tego hitu sprzed lat to co innego może to być?
Jedna z najlepszych gier typu role-playing w historii Planescape: Torment, może w najbliższej przyszłości doczekać się wersji remastered, co najprawdopodobniej odlicza tajemniczy licznik na oficjalnej domenie
Sprawę tę potwierdza fakt, że wspomniany przeze mnie powyżej licznik pojawił się już na oficjalnym koncie Twittera studia Beamdog. Dlaczego ma to być tego potwierdzeniem? Dla niewtajemniczonych przypomnę, że studio to odpowiada za remastery takich tytułów jak Icewind Dale czy też Balldur's Gate. Powstanie remaku tej kultowej pozycji nie powinno nikogo zdziwić, bowiem poprzednie tytuły spotkały się z bardzo dobrymi opiniami recenzentów. Jednak najwięcej do powiedzenia mieli sami gracze, którzy twierdzili, że wersje Enhanced tych tytułów były równie dobre co pierwowzory, a według niektórych nawet i lepsze. Czego możemy się spodziewać po remasterze Planescape: Torment?
Nauczeni doświadczeniem z remaków innych tytułów, należy się spodziewać ulepszonej szaty graficznej, w czego skład na pewno wejdzie wyższa rozdzielczość, nowe efekty czy też ulepszenie samego interfejsu gry. Być może, podobnie jak w wersjach Enhanced Balldurów i Icewind Dale, otrzymamy zupełnie nowych towarzyszy i nowe misje. Niestety niemal nieprawdopodobne wydaje się dodanie do Planescape: Torment dalszego ciągu, tak jak to miało miejsce w przypadku Balldur's Gate: Siege of Dragonspear. Jest to o tyle wątpliwe z dwóch, jakże ważnych przyczyn. Pierwszą z nich jest fakt, że pierwowzór to tak naprawdę fabularnie zamknięta historia, a z drugiej strony nigdzie nie została ona kontynuowana i nie można pozyskać do niej żadnych praw, o czym starali się przekonywać twórcy Torment: Tides of Numenera, duchowego następcy klasyka z 1999 roku. Oczywiście, aż do zakończenia odliczania nie możemy być niczego pewnymi, a więcej informacji na ten temat otrzymamy z pewnością we wtorek o godzinie 22:00. Niemniej jednak ja osobiście czekam na remaster Tormenta, bowiem do dnia dzisiejszego nie udało mi się przejść pierwowzoru. Być może jest to idealny czas na przypomnienie sobie historii?
Powiązane publikacje

Oprogramowanie Nintendo Switch 20.0.0 - Wirtualne Karty Gier, GameShare i przygotowanie systemu na premierę Switch 2
1
StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
18
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
6
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
11