ASUS H370 Mining Master - Płyta główna dla 20 kart graficznych

Myśleliście, że szał kryptowalut wreszcie minął? Nic bardziej mylnego! O ile górnicy-amatorzy, dysponujący kilkoma lub kilkunastoma kartami graficznymi faktycznie zaczęli wysiadać z tego pociągu, tak grube ryby z całymi kopalniami nadal trwają na posterunku. Zwłaszcza, gdy swoje przybytki ulokowane mają w krajach z tanim dostępem do energii elektrycznej. Świetnie zdają sobie z tego sprawę producenci sprzętu, a jednym z nich jest ASUS. Tajwańczycy zapowiedzieli właśnie nową płytę główną - model o oznaczeniu ASUS H370 Mining Master przygotowany został z myślą o aż dwudziestu kartach graficznych, a dodatkowo doczekał się optymalizacji dedykowanych górnikom.

Cena i data premiery płyty głównej ASUS H370 Mining Master podane zostaną lada dzień, bo na tajwańskich targach Computex 2018.

Górnicy kupili ponad 3 miliony kart graficznych w 2017 roku

ASUS H370 Mining Master to płyta główna w formacie ATX, która wyposażona została w gniazdo LGA 1151 dla procesorów Intel 8. generacji. Mamy tutaj do czynienia z gołą, sześciofazową sekcją zasilania i dwoma slotami dla pamięci RAM DDR4 o maksymalnej pojemności 32 GB, taktowaniach do 2666 MHz. Prócz tego na laminacie znalazły się dwa złącza SATA III. Dużo ciekawsza jest jednak pozostała część płytki drukowanej, gdzie znajdziemy miejsce dla dwudziestu kart graficznych. Jak to osiągnięto? Bardzo prosto, za sprawą jednego złącza PCIe 3.0 x16 oraz aż dwudziestu portów USB 3.1 Gen 1 podpiętych pod linie PCI Express.

Ograniczona dostępność Pentiuma G4560 jednak winą górników?

Porty USB dedykowane są riserom PCIe, każdy odsunięty na tyle by żadna z wtyczek się nie stykała (co zdarzało się u konkurencji). Są one oznaczone i posiadają oddzielne diody LED sygnalizujące ewentualny problem z konkretną kartą graficzną. Dodatkowo obecny jest ekran POST do wyświetlania bardziej szczegółowych komunikatów oraz fizyczne przyciski Power i Reset. Jak to wszystko zasilić? Za sprawą trzech 24-pinowych wtyczek! Prócz tego ASUS posłuchał głosu konsumentów i na panelu I/O znajdziemy tym razem nie tylko port HDMI, ale również DVI-D dedykowane starszym i tańszym monitorom.

1 Bitcoin nagrody dla pierwszego, kto ukończy grę MonteCrypto

To jednak nie koniec! Optymalizacje dotknęły nie tylko strefy fizycznej, ale również i programowej. Producent wprowadził szereg zmian mających na celu zwiększenie stabilności pracy oraz wydajności układów graficznych. Mowa między innymi o domyślnej pracy wszystkich kart w standardzie PCI Express 1.0 czy wyłączeniu trybu CSM (Legacy). Minusy? Brak wsparcia dla układów ASIC oraz obsługa "tylko" dwudziestu kart graficznych (mimo 21 złączy). Cena i data premiery podane zostaną lada dzień, bo na targach Computex 2018. Chociaż tanio z pewnością nie będzie, gdyż nie jest to "cywilne" rozwiązanie, to i tak wyjdzie korzystniej niż zakup kilkunastu zwykłych płyt głównych, procesorów i modułów RAM...