Assassin's Creed: Dynasty - nowa odsłona zabierze graczy do Chin?
Minęły już przeszło trzy miesiące od premiery ostatniej dużej odsłony Assassin's Creed. Mowa oczywiście o rewelacyjnym Origins, który okazał się produkcją nadzwyczaj udaną po średnich Unity oraz Syndicate. Gra w dalszym ciągu wspierana jest dodatkami - zarówno fabularnymi jak i darmowymi. Już niedługo posiadacze konsol PlayStation 4 oraz Xbox One będą mieli okazję powrotu do uniwersum, dzięki remasterowi gry Assassin's Creed Rogue. Co jednak z przyszłością serii? Gdzie może zawitać następna odsłona? W sieci pojawiły się niepotwierdzone doniesienia o kodowej nazwie nowej części. Słowo "Dynasty" daje to myślenia, a w zasadzie pierwszym skojarzeniem jest Cesarstwo Chińskie. Kto wie, być może w przyszłym roku Ubisoft właśnie zabierze graczy w nieco bardziej orientalne klimaty.
Pojawiły się pierwsze niepotwierdzone informacje o kolejnej części Assassin's Creed. Roboczy tytuł "Dynasty" może wskazywać na ulokowanie gry w Chinach. Takie miejsce akcji mogłoby istotnie wpłynąć na zmianę klimatu.
Assassin's Creed: Origins - jak zmiany wpłynęły na gameplay?
Ubisoft już kilkakrotnie przepytywał fanów odnośnie miejsca ulokowania kolejnych gier z sagi Assassin's Creed. Zdarzały się już przypadki, gdy propozycje graczy znalazły swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości (choćby ostatni Egipt), czasami sam producent podsuwał nam wskazówki - tutaj najlepszym przykładem będzie Assassin's Creed IV: Black Flag i siedziba Abstergo Entertainment, gdzie pojawiły się poszlaki dotyczące Francji oraz Anglii. Później oczywiście obydwa państwa pojawiły się w kolejnych odsłonach: Assassin's Creed Unity oraz Assassin's Creed: Syndicate. Dotychczas eksplorowaliśmy tereny europejskie oraz amerykańskie i być może teraz nadszedł czas na kolejną sporą zmianę. W sieci bowiem pojawiły się informacje dotyczące gry o kodowej nazwie Assassin's Creed: Dynasty. Podobne przypadki były już w dwóch poprzednich grach sagi. Assassin's Creed: Victory ochrzczono ostatecznie na Syndicate, z kolei Assassin's Creed: Empire to dobrze znany już Origins. Czym może być tajemnicze Dynasty?
Shao Jun to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci uniwersum Assassin's Creed.
Recenzja Assassin's Creed: Origins PC - Seria wraca do formy
Pierwsze co przychodzi na myśl to oczywiście Chiny, zwłaszcza w okresie panowania Dynastii Ming (lata 1368-1644), która została już zaprezentowana w innej, mniejszej grze z serii Assassin's Creed. Chodzi o dwuwymiarowe Chronicles - China, gdzie wcieliliśmy się w postać asasynki Shao Jun, trenującej u samego Mistrza Ezio Auditore da Firenze. Jest to chyba najbardziej znana asasynka pochodząca z Chin. Oczywiście nie oznacza to, że na pewno się w nią wcielimy. Równie dobrze akcja może się toczyć na długo przed lub długo po wydarzeniach z jej udziałem. Może też wcale nie chodzić o Chiny, wszak w grę wchodzi też Japonia, o której już od lat się mówi jako o potencjalnym miejscu na jedną z części Assassin's Creed. Tematyka wydaje się ciekawa, a dość radykalna zmiana klimatu ponownie może być motorem napędowym dla zmian w mechanice.
Powiązane publikacje

Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
1
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32