AMD prezentuje harmonogram wydawniczy układów GPU Polaris
Internet huczy od plotek dotyczących kolejnych generacji kart graficznych, które powinny zostać zaprezentowane w ciągu najbliższych tygodni. Dotychczas najwięcej informacji wypłynęło o nowych modelach NVIDII opartych na architekturze Pascal, mającej napędzać serię GeForce GTX 10x0. Jednak powoli do ofensywy informacyjnej przechodzi również firma AMD, która zaprezentowała kompletny harmonogram wydawniczy dla swoich układów GPU. Osoby dobrze zorientowane w temacie niczego absolutnie nowego tutaj nie zobaczą, jednak interesujące wydaje się oficjalne oświadczenie Czerwonych, precyzujące dla jakich segmentów przeznaczone będą układy Polaris 10 oraz Polaris 11. Cóż... Jeśli optymistycznie zakładaliście, że najpóźniej w czerwcu pojawią się następcy flagowych okrętów klasy Radeon R9 Fury (X), pewnie będziecie lekko rozczarowani...
Z udostępnionego przez AMD harmonogramu wynika, że zbliża się koniec epoki tzw. odgrzewanych kotletów, ponieważ w całej serii Radeon Rx 400 nie spotkamy żadnej karty graficznej, która korzystałaby ze starych rozwiązań.
Z udostępnionego przez AMD harmonogramu jasno wynika, że nieuchronnie zbliża się koniec epoki tzw. odgrzewanych kotletów, ponieważ w całej serii Radeon Rx 400 nie spotkamy żadnej karty graficznej, która korzystałaby z wcześniejszych rozwiązań. Sztandarowy przykład takiego zabiegu to chociażby nieśmiertelny Radeon HD 7850, wydany później także jako Radeon R7 265 i Radeon R7 370. Koniec ze śmieszkami, heheszkami oraz niewybrednymi epitetami. Warto podkreślić, że nowa ramówka będzie dotyczyła nie tylko najszybszych odmian Polarisów, przeznaczonych do grania w najnowsze tytuły, ale solidnie odświeżone zostaną też niższe segmenty, gdzie obecnie znajdują się Radeony sygnowane oznaczeniem R5. To zdecydowanie dobra wiadomość - obecność kolejnych "kotletów" w nowej generacji GPU byłaby dla fanów marki ciosem w policzek, zaś nienawistnikom dostarczyła solidnych argumentów w gorących dyskusjach na forach.
Największą innowacją w architekturze Polaris jest przejście na niższy proces technologiczny oraz wprowadzenie zgodności z nowymi standardami. 14-nanometrowe układy będą czwartą generacją architektury GCN, która zaoferuje wsparcie dla kodowania/dekodowania materiałów HEVC oraz wprowadzi wyjścia HDMI 2.0 i DisplayPort 1.3. Można śmiało zakładać, że obydwa rdzenie AMD Polaris (10 & 11) posłużą do przygotowania kilku rożnych kart graficznych, aby producent mógł zapełnić odpowiednie półki cenowe. Karty graficzne Radeon Rx 400 do sprzedaży powinny trafić już w czerwcu. Niestety, premiera Vegi przewidziana jest dopiero na 2017 rok, niemniej wynagrodzeniem za cierpliwość będzie wsparcie pamięci typu HBM2. Domyślnie Vega miała ukazać się jeszcze w tym roku, jednak producent zdecydował się przenieść jej debiut na późniejszy termin. Rok 2018 zaowocuje z kolei prezentacją architektury Navi, która ma wspierać nowszy typ pamięci (HBM3?).
Najwydajniejszych kart graficznych ze strony AMD na razie zabraknie, jednak pojawią się one zapewne wraz z premierą architektury Vega (Q1 2017).
W sieci pojawiło się także oficjalne oświadczenie Czerwonych, gdzie kierowane są nowe karty graficzne. Rdzeń Polaris 10 ma znaleźć zastosowanie w średnim segmencie cenowym (desktop) oraz w mobilnych układach z wyższej półki, natomiast Polaris 11 jest przeznaczony tylko dla notebooków. Ponadto, wszystkie nowe modele mają cechować się nawet dwukrotnie mniejszym poborem mocy, wsparciem dla rozdzielczości 4K oraz gogli wirtualnej rzeczywistości. Brzmi nieźle? Nie do końca, ponieważ nie wiemy co oznacza dla AMD wyrażenie "średni segment", zwany także mainstreamem. W 2014 roku do tego przedziału zakwalifikowany został m.in. Radeon R7 260X. Zakładamy jednak, że producentowi chodzi również o wydajniejsze układy graficzne, które zastąpią na rynku Radeony R9 380/380X/390, bowiem mainstream to wszystko pomiędzy low-endem oraz high-endem.
Wiemy już zatem, że rewolucja wydajnościowa ze strony AMD raczej nie nastąpi. Najwydajniejszych kart graficznych póki co zabraknie, bowiem pojawią się razem z premierą Vegi (mówi się o pierwszym kwartale 2017 roku). Pozostaje zatem liczyć na atrakcyjną ofertę modeli w średnim segmencie, który mamy nadzieję, obejmie także układy wydajniejsze od Radeona R9 380X/390. Premiera konstrukcji o niskiej wydajności byłaby przecież pozbawiona sensu, chociaż Czerwoni w przeszłości potrafili już działać wbrew oczywistym potrzebom konsumentów. Więcej informacji powinno pojawić się niebawem i czekamy na wszystkie z niecierpliwością. Platformy testowe powoli rozgrzewamy…
Powiązane publikacje

Ceny autorskich kart AMD Radeon RX 9070 XT oraz Radeon RX 9070 są coraz wyższe. Stabilizacja może zająć jeszcze kilka miesięcy
216
MSI nie wyda żadnej karty graficznej AMD Radeon RX 9000. Tajwański gigant może pójść w ślady firmy EVGA
95
NVIDIA GeForce RTX 5060 - Karta graficzna Blackwell może otrzymać więcej pamięci GDDR7 niż dotychczas sądzono
66
NVIDIA DLSS 4 dostępna już w ponad 100 grach, a kolejne w drodze. RTX Remix wychodzi z bety, a Half-Life 2 RTX otrzyma wersję demo
80