AI potrafi stworzyć fałszywy odcisk palca by odblokować smartfona
Czytnik linii papilarnych w urządzeniach mobilnych jest już standardem i nie bez powodu. Łatwość korzystania z tej funkcji i jej niezawodność sprawia, że darzymy ją zaufaniem. AI może jednak generować fałszywe odciski palców, które działają jako klucze główne dla smartfonów wykorzystujących czujniki biometryczne. Nazwane przez naukowców DeepMasterPrints, AI wykorzystuje wady właściwe dla większości czytników linii papilarnych. Użytkownicy skanują najczęściej tylko fragment odcisku palca, ograniczając liczbę możliwości przy ataku (nie trzeba odtwarzać całego fragmentu linii papilarnych). Te częściowe skany zwykle dotyczą też podobnych obszarów palca, które zwykle mają mają wiele podobieństw.
DeepMasterPrints pobiera dużą bibliotekę linii papilarnych i nieznacznie zmienia różne czynniki, dopóki nie znajdzie dopasowania.
Biometria wydaje się jednym z lepszych zabezpieczeń. Unikalność linii papilarnych czy tęczówki oka sprawia, że jest to doskonałe narzędzie do odblokowywania wszelakich urządzeń. Jednak każde zabezpieczenie ma jakąś lukę. Im jest bardziej popularne i częściej wykorzystywane, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś ją odkryje. Nie inaczej jest z biometrią. Tym razem za złamanie blokady z wykorzystaniem linii papilarnych wzięli się naukowcy z New York University i University of Michigan wykorzystujący Sztuczną Inteligencję. Według naukowców, którzy opracowali tę technikę, atak można przeprowadzić z "pewnym prawdopodobieństwem sukcesu".
Transhumanistka potępia Gatesa i Muska za sprzeciw względem SI
Zaprezentowany program AI, który może odtworzyć linie papilarne wykorzystywane w biometrycznym systemie bezpieczeństwa, działał z 20 procentowym wskaźnikiem powodzenia. Nie jest to dużo, ale pamiętajmy, że jest to dopiero początek projektu i to z wykorzystaniem niewielkich zasobów. AI, określane jako "DeepMasterPrints", wykorzystuje bibliotekę odcisków od ponad 6000 osób. Na tej podstawie powstał główny odcisk palca, do którego program dokładał fragmenty z innych odcisków. Tak długo aż powstało dopasowania odblokowujące smartfona. Metoda jest zbliżona do ataku słownikowego. Ataki słownikowe bazują tylko na sprawdzeniu niewielkiego podzbioru możliwych wartości, co do którego wiadomo, że jest niewspółmiernie często stosowany przy doborze haseł. DeepMasterPrints działa w podobny sposób. Jednak zamiast permutować ciągi tekstu, DeepMasterPrints pobiera dużą bibliotekę linii papilarnych i nieznacznie zmienia różne czynniki, dopóki nie znajdzie dopasowania.
Powiązane publikacje

Orange Pi 5B - zaktualizowana wersja płytki SBC nareszcie jest w stanie obsłużyć łączność bezprzewodową
3
Microsoft Bing wkrótce doczeka się integracji z generatorem DALL-E. Wstępna wersja narzędzia jest już dostępna do testowania
15
Midjourney V5 - nadchodzi kolejna generacja oprogramowania tworzącego obrazy z tekstu. Efekty są imponujące
29
Silicon Labs xG27 - rodzina maleńkich chipów, które pozwolą nam kontrolować nasze zdrowie poprzez... noszenie ich na zębie
21