YouTube nie chce być gorszy. Serwis myśli nad wprowadzeniem NFT. Miałoby to "zwiększyć zaangażowanie widzów"
Informacje o tym, że kolejne technologiczne (i nie tylko) firmy są zainteresowane tokenami NFT nie milkną. Tym razem przyszła pora na prawdziwego "behemota", a więc na należącego do Google'a YouTube'a. Jak czytamy we wpisie na blogu serwisu, YouTube jest obecnie potencjalnie zainteresowany zaimplementowaniem u siebie NFTeków. Pierwszy raz przebąkiwano o tym pod koniec stycznia, jednak obecnie informację podano już oficjalnie. Wdrożenie NFT jest częścią planów platformy na najbliższe miesiące trwającego roku. Przedstawiciele Google podkreślają, że wprowadzenie NFT (jak i generalnie blockchainu) do serwisu, pozwoli twórcom materiałów wideo pogłębić więzi z publicznością.
YouTube jest zainteresowany zaimplementowaniem u siebie NFTeków. Ich wprowadzenie miałoby pozwolić twórcom pogłębić więzi z publicznością.
Google rezygnuje z kolejnego projektu. Tym razem padło na YouTube Rewind. Powodów można się tylko domyślać
YouTube ogłosił swoje plany na ten rok w długaśnym wpisie na blogu (klik). W wielkim skrócie - serwis zapowiada m.in., że w ciągu najbliższych miesięcy pod krótkimi formatami wideo (tzw. Shorts) pojawi się możliwość komentowania; do klasycznych materiałów trafią też nowe opcje sortowania komentarzy; będzie ponadto więcej opcji związanych z transmisjami na żywo (transmisje łączone itd.). Jednak to wspomnienie o wdrożeniu NFT wywołuje najwięcej emocji.
TOP 10 serwisów alternatywnych dla YouTube, czyli gdzie oglądać materiały wideo, jeśli YT nie spełnia naszych oczekiwań
"Wierzymy, że nowe technologie, takie jak blockchain i NFT, pozwolą twórcom na budowanie głębszych relacji z fanami. Wspólnie będą mogli współpracować nad nowymi projektami i zarabiać pieniądze w sposób, który wcześniej nie był możliwy. Na przykład, dając fanom weryfikowalny sposób na posiadanie unikalnych filmów, zdjęć, sztuki (...) może być atrakcyjną perspektywą dla twórców i ich odbiorców. Wiele kwestii wymaga przemyślenia, musimy upewnić się, że podchodzimy do nowych technologii w sposób odpowiedzialny, ale uważamy, że tkwi w nich również niesamowity potencjał" - pisze YouTube na blogu.