Xiaomi Redmi 4A debiutuje w wersji posiadającej 3 GB RAM
Szybkość działania smartfona w dużym stopniu zależy od ilości pamięci RAM. 2 GB to dziś niezbędne minimum, którym dysponują nawet budżetowe urządzenia za kilkaset złotych, natomiast optymalne wydają się 3 GB RAM, które "zapchać" jest już znacznie trudniej. Często zdarza się, że jeden model urządzenia występuje właśnie w tych dwóch wersjach do wyboru. Tak będzie teraz w przypadku smartfona Xiaomi Redmi 4A, który dosyć niespodziewanie debiutuje w większą ilością pamięci operacyjnej. To dosyć ciekawy manewr chińskiego producenta, bowiem zwykły Redmi 4A swoją premierę miał już wiele miesięcy temu. Mimo to specyfikacja, możliwości i cena urządzenia nadal może przyciągać wielu konsumentów.
Dopłata za dodatkowy 1 GB RAM-u nie jest ogromna. Znając jednak życie urządzenie oficjalnie będzie dostępne tylko na azjatyckich rynkach.
Ogólnie mamy do czynienia niemal z tym samym, udanym i często polecanym smartfonem. Xiaomi ma 5-calowy ekran o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. W środku znajduje się 4-rdzeniowy układ SoC Qualcomm Snapdragon 425. Jedyną różnicą względem starej wersji ilość pamięci RAM, której mamy teraz 3 GB. Użytkownik na swoje dane dostaje 32 GB pamięci wewnętrznej. Dla porządku przypomnijmy również, że telefon wyposażony jest aparat fotograficzny 13 Mpix oraz kamerkę do selfie 5 Mpix, bateria ma pojemność 3120 mAh, a nad całością kontrolę sprawuje system operacyjny Android 6.0.1 Marshmallow z nakładką MIUI 8.
Xiaomi Redmi 5 - kolejny hitowy średniak Chińczyków?
Przejdźmy teraz do najważniejszego, czyli ceny i dostępności nowego modelu. Redmi 4A z 3 GB RAM pojawił się na indyjskiej witrynie producenta w cenie 6999 rupii, co po przeliczeniu na naszą walutę daje kwotę niespełna 400 zł. Dla porównania, na tamtejszym rynku standardowa wersja smartfona wyceniana jest na 5999 rupii (ok. 340 złotych). Dopłata za ten dodatkowy 1 GB RAM-u nie jest więc ogromna. Znając życie urządzenie oficjalnie będzie dostępne tylko na azjatyckich rynkach - ABC Data (oficjalny dystrybutor na Polskę) ogólnie nie spieszy się ze sprowadzaniem modeli Xiaomi, dlatego na sprzedaż w naszym kraju raczej nie możemy liczyć. Tym bardziej, że na dobrą sprawę niebawem chiński producent zaprezentuje nam rodzinę Redmi 5.