Huawei Mate 10 zadebiutuje 16 października w trzech wersjach
Druga połowa roku to dla producentów mobilnych okres, kiedy na rynek trafiają tzw. "superflagowce", czyli smartfony dla entuzjastów, które oferują specyfikację raptem odrobinę lepszą niż flagowce sprzed kilku miesięcy, ale przynajmniej można ponownie sprzedawać je po mocno wywindowanej cenie. Niedawno zaprezentowane zostały dwa takie urządzenia, którym mieliśmy się już okazję przyjrzeć: Samsung Galaxy Note8 oraz LG V30. Już niedługo dołączy do nich także propozycja od Huawei: mocno wyczekiwany Mate 10. Jak jednak donosi niezawodny tipster Evan Blass, wszystko wskazuje na to, że chińska firma powtórzy swoje zagranie sprzed roku i pokaże nam aż trzy nowe urządzenia skrywające się pod tą nazwą.
Wygląda na to, że wszystkie trzy urządzenia z rodziny Mate 10 będą miały podobną specyfikację, lecz tylko wariant Pro dostanie bezramkowy ekran.
Nowe smartfony od Huawei funkcjonują póki co pod wewnętrznymi oznaczeniami Marcel, Alps i Blanc. Marcel to podstawowa wersja Mate 10. Niestety poza tą informacją źródło na jej temat milczy, więc na dobrą sprawę wiemy o niej najmniej. Znacznie szerzej opisane zostały pozostałe dwa warianty. Topowym przedstawicielem nowej rodziny ma być Blanc, który do sprzedaży trafi najprawdopodobniej pod nazwą Huawei Mate 10 Pro. Jego sercem będzie zaprezentowany podczas targów IFA układ SoC Kirin 970, który sparowany zostanie z 6 GB RAM i 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej, więc spodziewamy się imponującej wydajności.
Huawei kończy z budżetowymi smartfonami i zapowiada Mate 10
Głównym atutem Mate 10 Pro ma być bezramkowy ekran IPS o przekątnej 5,99" i rozdzielczości 2880x1440 (czyli dostaniemy znane z LG G6 proporcje 18:9), który zastąpi zakrzywiony panel AMOLED znany z poprzedniego modelu. Z pewnością będzie on wyglądał bardzo efektownie, szczególnie że samo urządzenie ma mieć grubość raptem 7,5 mm. Mimo to producentowi udało się zmieścić w środku pokaźną baterię o pojemności 4000 mAh (co z pewnością zostanie wykorzystane w porównaniach z Note8) oraz podwójny aparat opracowany wspólnie z firmą Leica o rozdzielczościach 20 i 12 MP. Nie wiadomo czy ten ostatni jest nową konstrukcją, czy czeka nas powtórka z Mate 9 (...i jakiejś połowy tegorocznego portfolio firmy), ale bardziej prawdopodobny wydaje się ten pierwszy scenariusz. Nie zabraknie także certyfikatu IP68 (nareszcie!) obsługi szybkiego LTE Cat. 16 i Androida 8.0 wraz z nakładką EMUI 6.0.
IFA2017: Kirin 970 - Huawei przedstawia nowy układ SoC
Drugim modelem, o którym udało się nam dowiedzieć trochę więcej, jest Alps. Jego pozycja w odświeżonym portfolio firmy jest pewną zagwozdką, ponieważ nadal mamy do czynienia z flagowcem - co do tego nie ma raczej wątpliwości - ale jednak z wyraźnie uboższą specyfikacją niż w przypadku Blanca. Alps także wyposażony zostanie w Kirina 970, ten sam podwójny aparat i równie pojemną baterię, ale już tylko 4 GB RAM, standardowy wyświetlacz IPS o przekątnej 5,88" i rozdzielczości 2560x1440 oraz wolniejszą łączność LTE Cat. 12. Prawdopodobnie będzie on najtańszym z nowych Mate'ów, jednak obecnie można wyłącznie zgadywać. Zagadka wyjaśni się na pewno 16 października, kiedy to nowe modele mają zostać zaprezentowane.
Powiązane publikacje

Smartfony iPhone 17 Pro i Pro Max jednak bez antyrefleksyjnej powłoki ekranu. Flagowce Samsunga nadal pozostaną wyjątkowe
30
Premiera smartfona CMF Phone 2 Pro oraz słuchawek CMF Buds 2, Buds 2 Plus i Buds 2a. Opłacalność przede wszystkim
3
OnePlus 13T - premiera wyczekiwanego flagowca. Na pokładzie Snapdragon 8 Elite, 6,3-calowy ekran i bateria 6260 mAh
20
Premiera smartfonów Motorola razr 60 ultra, razr 60, edge 60 pro i edge 60. Ciekawe wykończenie, Android 15 i moto ai na pokładzie
10