Honor 10 - europejska premiera flagowca w rozsądnej cenie

Wraz z premierą Huawei P20 stało się pewne, że na nowego flagowca ze stajni Honor nie przyjdzie nam długo czekać. No i nie tak też było - chińska premiera Honora 10 odbyła się niemal równo miesiąc temu. To nawet szybciej niż w przypadku jego poprzedników. Niestety, choć obywatele Państwa Środka już od jakiegoś czasu mogą się cieszyć nowym smartfonem, tak nam na Starym Kontynencie przyszło uzbroić się cierpliwość. Na całe szczęście ta nie została wystawiona na zbyt długą próbę, bowiem Honor 10 już dziś zaprezentowany został reszcie świata, chwaląc się możliwościami oferowanymi przez wbudowaną sztuczną inteligencję i oryginalnym designem. Czy szykuje się kolejny hit?

Honor 10 ma się wyróżniać oryginalnym designem i świetnym aparatem, choć niewątpliwie jego największym atutem pozostaje niska cena.

Honor 10 debiutuje w Chinach - tańsza wersja Huawei P20

Honor 10 to bliźniaczy model do Huawei P20, z którym dzieli większosć specyfikacji. Na pokładzie znajdziemy w związku z tym wyświetlacz o przekątnej 5,84" i rozdzielczości 1080x2280 pikseli, wydajny procesor HiSilicon Kirin 970, a także a 4 lub 6 GB RAM i akumulator o pojemności 3400 mAh. Sprawdzone podzespoły, które aż nadto wystarczają do codziennej pracy. Do tego całość działa pod kontrolą Androida 8.1 z autorską nakładką EMUI 8.1, którą znamy z pozostałych smartfonów producenta i która zdążyła dorobić się licznego grona fanów (a także wrogów).

Honor 10 - premiera nowego smartfona jednak 19 kwietnia 2018

To co nowego Honora różni jednak od swojego kuzyna ze stajni Huawei, to aparat. Ten łączy rozdzielczości moduły o rozdzielczościach 24 i 16 MP, z których pierwszy jest monochromatyczny, a drugi kolorowy. Obydwa wspierane mają być natomiast przez AI, które potrafi automatycznie rozpoznać fotografowany obiekt i dobrać do niego wszystkie parametry obrazu, podobnie jak ma to miejsce w P20. Ta sama technologia ma także pomóc podczas robienia selfie z pomocą przedniego aparatu 24 MP.

Test smartfona Honor 9 Lite - Średniak z dużym potencjałem

Olbrzymim atutem Honora 10 ma być także jego design, bowiem producent kontynuuje tradycje marki tworząc urządzenie, które prezentuje się efektownie i przyciąga wzrok. Ponownie mamy do czynienia z załamującą w charakterystyczny sposób światło szklaną obudową, którą po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć przy okazji Honora 8. Tym razem producent uznał jednak, że połyskliwe plecki to trochę za mało, w związku z czym nowy model może się także pochwalić dwiema nietypowymi wersjami kolorystycznymi - Phantom Blue i Phantom Green. To co jest w nich takiego charakterystycznego, to sposób, w jaki łączą one odcienie niebieskiego i zieleni z fioletem, dając intrygujący efekt wizualny. Na całe szczęście producent nie zapomniał także o użytkownikach preferujących bardziej tradycyjne wykończenie smartfonów.

Test smartfona Honor 9 - Huawei P10 w niższej cenie?

Największą zaletą Honora 10 nie jest jednak ani jego aparat, ani specyfikacja, a cena. Urządzenie już dziś pojawiło się w polskich sklepach, a w zależności od tego czy wolimy wersję z 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej, czy 6 GB RAM i 128 GB, zapłacimy za nie 1999 lub 2199 zł. Patrząc już po samej specyfikacji można stwierdzić, że jest to bardzo ciekawa propozycja, która może nieźle namieszać na rynku. W szczególności może on nieźle podkopać pozycję podstawowego Huawei P20, w przypadku którego za niemal identyczną specyfikację nadal musimy zapłacić o kilkaset złotych więcej.