Recenzja słuchawek SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless. Trzy sposoby łączności, świetny dźwięk i dobra bateria
- SPIS TREŚCI -
- 1 - SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless - Recenzja słuchawek, wstęp, specyfikacja
- 2 - SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless - Jakość wykonania, ergonomia, komfort
- 3 - SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless - Aplikacja, czas pracy na baterii, czas ładowania
- 4 - SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless - Głośność, jakość dźwięku, mikrofon
- 5 - SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless - Podsumowanie
SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless - Jakość wykonania, ergonomia, komfort
SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless to słuchawki wokółuszne o konstrukcji zamkniętej, choć zastosowanie płóciennych poduszek sprawia, że wrażenie jest takie, jakbym miał do czynienia ze słuchawkami półotwartymi. Praktycznie w całości wykonane są z tworzywa sztucznego w kolorze czarnym, z matową powierzchnią. Tutaj jednak chciałbym zwrócić uwagę na pierwszą wadę. Otóż matowa powierzchnia nie należy do wyjątkowo trwałych. Co prawda, nie widać na niej drobnych zarysowań, ale wybłyszczenia pochodzące od przetarć są widoczne praktycznie natychmiast. Do tego stopnia, że po rozpakowaniu używałem słuchawek dosłownie trzy razy po 10-15 minut i już po tak krótkim czasie zauważyłem cztery podłużne linie wybłyszczeń na twardych plastikach. Niektóre z nich miały kilka centymetrów długości. Przez ten czas jedynie zakładałem słuchawki na głowę lub odkładałem na blat biurka. Nic więcej. Zastanawiam się więc, jak będą wyglądały po kilku miesiącach. Rzecz jasna nie ma to wpływu na solidność całej konstrukcji, ani na wygodę noszenia, ale nie wygląda dobrze.
Należy jednak zaznaczyć, że nie wszystkie elementy obudowy są zrobione z identycznego materiału. Przykładowo, jeśli patrzymy na bok lewej lub prawej obudowy słuchawek, to widać podział na dwie części: zewnętrzną (cofniętą) oraz środkową (wypukłą). Ta pierwsza jest twarda i śliska, i to ona łapie wybłyszczenia, natomiast element centralny zrobiono z gumy lub miękkiego plastiku. Jest on o wiele mniej śliski i zdecydowanie odporniejszy na przetarcia. Umieszczono tu również logo firmy SteelSeries (niepodświetlane). Okrągły panel boczny w słuchawkach, które mają Bluetooth, mógłby sugerować, że mamy tutaj do dyspozycji obsługę dotykową, ale tak nie jest. Trzeba posługiwać się przyciskami i pokrętłem.
Przejdźmy zatem do tego, jakie elementy funkcyjne zostały umieszczone w obudowach słuchawek. Z lewej strony znajdziemy przede wszystkim wysuwany mikrofon. Jego końcówka (czyli w zasadzie sam mikrofon, został ciekawie zintegrowany z kształtem obudowy. Taką spójność stylistyczną warto pochwalić. Giętki pałąk mikrofonu, o długości 14 cm chowa się w całości wewnątrz obudowy. Rzecz jasna nie trzeba go wysuwać całego. Mikrofon działa, nawet gdy pałąk jest schowany. W lewej obudowie jest też przycisk do wyciszania wspomnianego mikrofonu. Wysuwa się on, pokazując czerwoną obwódkę oznaczającą, że mikrofon jest nieaktywny, a do tego zapala się czerwona dioda na końcówce pałąka. Wadą jest jednak brak gąbki redukującej “pufnięcia” w czasie oddychania i mówienia. Z lewej strony wbudowano też regulację głośności słuchawek. Z kolei w prawej obudowie mamy przycisk zasilania, diodę informującą o aktywności i parowaniu oraz przycisk Quick Switch (szybkie przełączanie między Bluetooth, a 2,4 GHz). Jest tu też port USB-C do ładowania lub transmisji cyfrowego sygnału audio. Jako ciekawostkę dodam, że oba powyższe przyciski służą również do odtwarzania, pauzowania i zmiany utworów, podczas słuchania muzyki, a także do obsługi połączeń telefonicznych. Trzeba jednak zapamiętać, jaki efekt daje ich pojedyncze, podwójne czy nawet potrójne wciśnięcie (jest to opisane w instrukcji obsługi, również po polsku).
Poduszki wokółuszne są owalne i mają wymiary zewnętrzne 100 x 89 mm, natomiast rozmiar otworu wewnętrznego to 58 x 47 mm. Nie zaliczają się może do bardzo dużych, ale są na tyle obszerne, że większa część małżowin usznych mieści się wewnątrz. Tym bardziej że głębokość sięga 24 mm. Poduszki są płócienne i wypełnione gąbką, a całość jest bardzo miękka i wygodna, nawet podczas długiego noszenia słuchawek. Płócienna powierzchnia o wiele lepiej “oddycha” w porównaniu do sztucznej skóry, odprowadzając nadmiar wilgoci i ciepła, więc dodatkowe otwory wentylacyjne nie są konieczne. Oczywiście odbywa się to kosztem osłabionej izolacji pasywnej. W przypadku tych słuchawek oceniłbym ją na 3/10. Zewnętrzne hałasy po prostu są słyszalne. Na pewno nie tak mocno, jak w słuchawkach otwartych, ale jednak są. Poduszki można w razie potrzeby zdjąć i umyć. Ich wymiana nie jest szybka, bo nie są zamocowane na wykręcanych ramkach, ani też magnesach, ale ważne, że jest to możliwe. Dno muszli słuchawkowych pokryte jest dość cienką warstwą płótna, ale jest ono dość miękkie i nie drażni uszu.
Pałąk wykonano w całości z tworzywa sztucznego, w tym także jego wewnętrzną konstrukcję. Ciężko jest mi to potraktować jako zaletę, ale plastik jest gruby, sztywny i nie wydaje żadnych skrzypiących odgłosów, więc nie traktuję tego również jako wadę. Pałąk ma podwójną regulację. Lewą i prawą stronę można wysuwać niezależnie (płynnie, ale z dużym oporem), a oprócz tego zastosowano tutaj “zawieszenie”, w postaci elastycznego, miękkiego pasa spoczywającego na głowie. Ciekawe jest jednak to, że jego położenie również można do pewnego stopnia regulować. Fabrycznie zamontowany jest w pozycji wyższej, ale jeśli ktoś ma bardzo małą głowę (np. dziecko), to ten pas można obniżyć. Efektem tego jest bardzo szeroki zakres regulacji. Słuchawki będą pasowały na małą i dużą głowę. W komplecie oprócz słuchawek znajdziemy nadajnik 2,4 GHz ze złączem USB-C, przewód USB-A - USB-C (męskie), USB-A - USB-C (żeńskie, przedłużacz dla nadajnika), naklejki oraz instrukcję w formie papierowej (również po polsku). Dodam, że obydwa przewody USB mają długość 1,5 metra.
- SPIS TREŚCI -
- 1 - SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless - Recenzja słuchawek, wstęp, specyfikacja
- 2 - SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless - Jakość wykonania, ergonomia, komfort
- 3 - SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless - Aplikacja, czas pracy na baterii, czas ładowania
- 4 - SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless - Głośność, jakość dźwięku, mikrofon
- 5 - SteelSeries Arctis Nova 5 Wireless - Podsumowanie
Powiązane publikacje

Recenzja Xiaomi Buds 5 Pro. Rewelacyjna jakość dźwięku, ale sporo funkcji tylko dla smartfonów Xiaomi
17
Recenzja Hator Phoenix 2. Słuchawki do gier z ANC, Bluetooth 5.4, LDAC i dwoma mikrofonami za niecałe 450 zł
11
Recenzja 70mai 4K Omni. Bardzo wysoka jakość wideo, nagrywanie w 360 stopniach, wiele przydatnych funkcji, ale dość wysoka cena
18
Recenzja Corsair Void Wireless v2. Bezprzewodowe słuchawki gamingowe do PC, PS5 i smartfona, ze świetnym czasem pracy
5