Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Spotify testuje funkcję blokowania wybranych artystów

Jakub Krawczyński | 22-01-2019 20:00 |

Spotify testuje funkcję blokowania wybranych artystówNa pewno niejednokrotnie spotkaliście się z sytuacją, gdy na przykład wyszukaliście sobie konkretną, pojedynczą piosenkę, a gdy dobiegła już końca, wskoczyło wam coś zupełnie nie w waszym guście. Osobiście ja się w takich chwilach czułem sfrustrowany i aż żałowałem, że nie mogę na stałe usunąć po mojej stronie danego wykonawcy z katalogu Spotify. Jak się okazuje, więcej osób musiało wpaść na ten sam pomysł, bo szwedzki gigant streamingu muzyki właśnie wprowadził taką funkcjonalność. Na razie jest ona dostępna wyłącznie dla wybranych osób, które biorą udział w testach. W tym momencie opcja dostępna jest wyłącznie na urządzeniach mobilnych z iOS.

Opcja blokowania wybranych artystów działa teraz wyłącznie w formie testowej u wybranych użytkowników aplikacji na iOS.

Spotify testuje funkcję blokowania wybranych artystów [1]

Aby sprawić, że dany artysta nie będzie nam już się naprzykrzał w aplikacji, wystarczy przejść na jego profil na Spotify i z menu dostępnego pod ikoną z wielokropkiem wybrać „nie odtwarzaj tego artysty”. Spekuluje się, że posunięcie to może być związane z niedawnymi kontrowersjami obyczajowymi, związanymi z piosenkarzem R Kellym (molestowanie, gwałty, przemoc fizyczna na kobietach). Szwedzka firma w maju 2018 usunęła R Kelly’ego (pozbyła się też jego własna wytwórnia - Sony Music) z playlist dostępnych w aplikacji, m.in. pod wpływem kampanii #MuteRKelly ale na jego muzykę nadal można było się tam natknąć.

Pandora Premium - konkurent dla Spotify?

Spotify testuje funkcję blokowania wybranych artystów [2]

Tak w ogóle to Spotify już wcześniej rozważało mocno w 2017 wprowadzenie takiej funkcjonalności, lecz nie zdecydowało się na ten krok. Najwyraźniej turbulentna natura show-biznesu sprawiła, że korporacja zmieniła zdanie i być może zamysł jest taki, że w takich sprawach to odbiorcy zadecydują co z danym wykonawcą zrobić. Przy okazji, na pewno wielu użytkowników ucieszy się jeśli nigdy – nawet przypadkowo – nie natkną się na niektórych artystów. Warto nadmienić, że w chwili obecnej istnieje jednak pewne ograniczenie – funkcja nie działa do utworów gdzie dany wykonawca występuje gościnnie. Póki jednak nie nadejdzie oficjalne potwierdzenie ze strony Spotify, nic nie jest jeszcze w 100% przesądzone.

Źródło: Slashgear, The Verge
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 16

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.