Sony PlayStation VR - Najtańsza wirtualna rzeczywistość?
PlayStation przez dekady było ikoną elektronicznej rozrywki. Konsole Sony oraz znakomite produkcje ekskluzywne zarezerwowane dla platformy, zapewniły producentowi wielki komercyjny sukces i rozpoznawalność. Chociaż PlayStation 4 nie posiada bardzo mocnych podzespołów, jak również nie grzeszy ogromną liczbą tytułów na wyłączność, mimo wszystko sprzedaje się świetnie. Spora w tym zasługa słabej konkurencji, która ułatwiła Sony zadanie, ale japońska firma nie zamierza spoczywać na laurach. Teraz producent postanowił dołączyć do wyścigu o serca i portfele klientów zainteresowanych wirtualną rzeczywistością. Jak wyglądają jego szanse? Wbrew pozorom całkiem nieźle, ponieważ Sony dysponuje niezwykle ważnym dla niektórych atutem...
Pod względem ceny PlayStation VR jest jak na razie bezkonkurencyjne
Kiedy 1 sierpnia 2012 roku na Kickstarterze pojawił się projekt Oculus Rift, chyba nikt nie wątpił, że wirtualna rzeczywistość niesie ze sobą ogromny potencjał. Problemem okazała się natomiast dostępność, a bardziej jej brak, gdyż konsumencka wersja tych gogli upowszechnia się dopiero teraz. W międzyczasie narastały oczekiwania, nadzieje i wątpliwości. Jednocześnie podobne plany zaczęli snuć inni producenci. W ten sposób wyłonił się koncept projektu Morpheus, czyli obecne PlayStation VR. Pierwsze zapowiedzi nie nastrajały pozytywnie, bowiem nowe urządzenie Sony miało działać w rozdzielczości FHD z częstotliwością odświeżania 120 Hz. Jednak sama konsola nie jest w stanie zapewnić nawet 60 FPS w większości tytułów. Tutaj z pomocą przychodzi dostarczane w zestawie akcesorium zdolne do interpolacji klatek. Pomijając ewentualne techniczne niedostatki, Japończycy mogą wygrać wyścig z bardziej zaawansowanymi technologicznie rywalami ceną. Biorąc pod uwagę koszt całej platformy przeznaczonej pod VR, PlayStation jest obecnie bezkonkurencyjne. Zakup platformy Sony będzie w tym przypadku niewiele wyższy, niż koszt samego Oculusa.
Większość gier zapowiedzianych dla PlayStation VR nie oszałamia grafiką. Ciekawe więc brzmią słowa przedstawicieli korporacji, którzy z dumą ogłaszają, iż Star Wars: Battlefront VR Edition pokaże graczom potęgę nowej formy rozrywki. Oczywiście, obietnice niekoniecznie muszą się pokrywać z rzeczywistością, ani stricte dotyczyć oprawy graficznej. Zwłaszcza, że zwykła wersja ostatniego megahitu DICE działa w 60 FPS, lecz jedynie w rozdzielczości 900p. Wobec tego możliwym jest, że sprzęt mający służyć do interpolacji zawiera w sobie "coś" więcej. Odkładając na bok aspekty cenowe i technologiczne, warto pochylić się także nad wypowiedzią wiceprezesa firmy produkującej PlayStation, który w rozmowie z Nikkei powiedział, że Sony rozważa w przyszłości wsparcie VR dla platformy PC. Taki obrót spraw mógłby być interesujący, gdyż obecnie jedyną możliwością grania w tytuły VR na komputerach jest Oculus Rift. A rynek jest przecież bardzo chłonny.
Podsumowując, nowa technologia puka do naszych drzwi, widać ogromne zainteresowanie tym kierunkiem wśród producentów elektroniki. Klienci też zacierają ręce. Oculus jest już w trakcie wysyłki egzemplarzy konsumenckiej wersji Rifta, natomiast HTC Vive będzie można kupić już 5 kwietnia. Sony ze swoim PlayStation VR wystartuje co prawda dopiero w październiku, ale dzięki niskiej cenie wynoszącej 399 euro plus 350 euro za konsolę PlayStation 4, może stać się "VR dla mas", zyskując prowadzenie w pierwszym etapie wyścigu o portfele użytkowników. Zresztą, to właśnie gracz jest lub będzie w najlepszej sytuacji, dlatego że producenci będą musieli się bardzo postarać, aby sprzedać swój produkt wobec w obliczu silnej konkurencji.
Powiązane publikacje

StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
4
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
3
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
10
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124