Składane smartfony w 2025 roku mogą stanowić mniej niż 2% rynku urządzeń mobilnych. To niewiele? Sprawdźmy liczby
Ostatni raport International Data Corporation ujawnił interesujące dane dotyczące rynku mobilnego. Według IDC w 2021 roku składane smartfony rozeszły się w liczbie 7,1 mln sztuk. Choć może się to wydawać skromną – w ujęciu globalnym – liczbą, wzrost względem 2020 roku wyniósł aż 264%. Skok z 1,9 mln do 7,1 mln sprzedanych egzemplarzy robi wrażenie, ale zanim urządzenia z elastycznymi wyświetlaczami na dobre zadomowią się w segmencie mobilnym minie sporo czasu. Prognozuje się bowiem, że w 2025 roku do sklepów trafi 27,6 mln sztuk tego typu sprzętu, ale będą one wypełniać zaledwie 2% rynku. Przed producentami stoi trudne zadanie – dalsza popularyzacja nowatorskiego rozwiązania. Jest jednak pewna kwestia warta rozważenia.
W 2021 roku sprzedano 264% więcej składanych smartfonów niż w 2020 roku. Jak będzie prezentować się rynek w 2025 roku i jakiego typu urządzenia z elastycznymi ekranami będą wtedy dominować?
Test Samsung Galaxy Z Flip3 5G – Wodoszczelny smartfon ze składanym ekranem, w cenie tradycyjnego flagowca
Według IDC w 2025 roku uda się sprzedać 27,6 mln sztuk składanych smartfonów o łącznej wartości 29 mld dolarów. Prognozuje się, że tego typu urządzenia będą stanowić 1,8% całego rynku mobilnego. W ubiegłym roku było to 0,5%, a co za tym idzie, wzrost nie jest wcale tak skromny, jak może się wydawać. Wiele zależy od tego, czy producentom uda się dopracować technologię i zlikwidować jej największe wady. Głównymi problemami pozostają między innymi podatność na uszkodzenia, nieestetyczny garb oraz wysoka cena. Fakt, Samsung skutecznie obniżył próg wejścia w świat „składaków”, ale to dopiero początek długiej drogi.
Test smartfona Samsung Galaxy Z Fold2 - ewolucja doskonała
Dziś, składane modele możemy podzielić na dwie kategorie – telefony z klapką oraz smartfony mogące przybrać formę tabletu. W teorii druga opcja wydaje się atrakcyjniejsza i rozpościera przed użytkownikiem szersze możliwości. W praktyce jednak urządzenia „z klapką” są tańsze i łatwiejsze w transporcie (np. w torebce lub kieszeni). Według IDC jest jeszcze za wcześnie na wyrokowanie co do tego, które rozwiązanie okaże się pełnoprawnym sukcesem. Być może „ostateczna” forma składanego urządzenia nie została jeszcze zaprezentowana.