Seria Counter-Strike obchodzi piętnaste urodziny!

Czasy kafejek internetowych i zaciętych osiedlowych LAN party już dawno odeszły w zapomnienie, jednak pewna marka kojarzona z tamtymi pięknymi wydarzeniami ciągle jest na rynku i radzi sobie nadzwyczaj dobrze - mowa tutaj oczywiście o nieśmiertelnej serii Counter-Strike, która przez 15 lat swojego istnienia zdążyła przewinąć się przez miliony dysków twardych należących do graczy z całego świata. Dzisiaj obchodzimy jakże ważne piętnaste urodziny istnienia wspomnianej sieciowej strzelanki, jaka rozpoczęła swoje podboje od modyfikacji dla gry Half-Life. Dopiero później Counter-Strike zyskał własny cykl wydawniczy i całkowicie zmiótł z powierzchni ziemi inne produkcje bazujące na sieciowym motywie strzelanki z terrorystami i policjantami.

Czy jest na sali osoba, która nie kojarzy serii Counter-Strike?

Counter-Strike (1.6)

Historia serii CS rozpoczęła się dokładnie 19 czerwca 1999 roku, kiedy to Minh "Gooseman" Le oraz Jess "Cliffe" Cliffe postanowili zmienić nieco charakterystykę wspomnianego już Half-Life przy pomocy własnego moda. Nikt nie przypuszczał wtedy, że raczkująca modyfikacja przerodzi się w najpopularniejszą strzelankę sieciową i chyba właśnie z tego powodu wspomniani twórcy bardzo szybko pozbyli się praw do swojej produkcji. W 2000 roku grą Counter-Strike zainteresowało się samo Valve i od tamtej pory wszystko nabrało zupełnie innego biegu. Wraz z kolejną odsłoną serii, czyli Counter-Strike 1.6 dostawca platformy Steam podbił światowe sceny e-sportu i pokazał graczom, że CS będzie na topie przez wiele lat.

Counter-Strike: Source

W marcu 2004 roku ukazał się Counter-Strike: Condition Zero, który od samego początku nie cieszył się zbyt wielkim zainteresowaniem - dwa lata później do sprzedaży trafił Counter-Strike: Source oparty właśnie na silniku Source Engine i wszystko zaczęło się od nowa... Fora internetowe wręcz nie nadążały z obsługą gorących dyskusji graczy na temat nowej odsłony ich ulubionej gry, bowiem zdania jak zwykle były podzielone. Jedni zostali przy starym dobrym Counter-Strike 1.6, a inni bardzo szybko przyzwyczaili się do nowej charakterystyki i zaczęli spuszczać lanie innym graczom właśnie w Source. Przez wiele lat na scenie Counter-Strike nie działo się nic ciekawego (chyba że weźmiemy pod uwagę multum modyfikacji), aż nareszcie w kwietniu 2012 roku ogłoszono kolejną wersję, która miała odmienić losy całej serii...

Counter-Strike: Global Offensive

Najnowszy Counter-Strike: Global Offensive podobnie jak kilka lat wcześniej Counter-Strike: Source spotkał się z różnym odbiorem ze strony graczy i do końca nie było wiadomo, czy nowy tytuł okaże się sukcesem, czy też nie przekona do siebie konserwatywnych graczy z wcześniejszych wersji. Jak się okazało, Global Offensive był strzałem w dziesiątkę i na nowo otworzył rynek sieciowych strzelanek - gracze bardzo szybko polubili nową odsłonę ich ulubionej serii i zaczęli masowo przesiadać się między innymi z Source. Jeśli dodamy do tego wielkie otwarcie rynku broni i skrzynek w 2013 roku, jak również uruchomienie partnerstwa Valve z twórcami (Steam Workshop), to wychodzi nam naprawdę solidny ekosystem mogący przetrwać wiele lat. Świat e-sportu również bardzo szybko przesiadł się na Global Offensive i dzisiejsze wielkie turnieje są oglądane przez setki tysięcy widzów z całego świata. Gdy dodamy do tego zwycięstwo polskiej drużyny na Intel Extreme Masters 2014 w Katowicach... Ach, seria Counter-Strike to piętnastoletnia historia dynamicznego rozwoju e-sportu i nic nie wskazuje na to, aby legendarny CS miał kiedykolwiek upaść. Wszystkiego najlepszego z okazji 15 urodzin!

Seria Counter-Strike dzierży nieprzerwanie koronę króla sieciowych strzelanek od 15 lat.

Recenzja Counter-Strike: Global Offensive - Nowe szaty króla

Drużyna Virtus.pro podczas turniejowych zmagań na Intel Extreme Masters 2014 w Katowicach

A po pracy należy się chwila odprężenia ;)

Jedziemy Ci... wpierniczyć.

Poniżej całkiem normalny dzień na serwerze FFA bez limitów...

Głodni wrażeń? Mapa de_kfc w całej okazałości...

Akuku terroryści!

Oh look! A penny...

But first... Let me take a #selfie.

Źródło: Własne / Steam