Microsoft zastanawia się nad wirtualną rzeczywistością dla Xboxa One

Sprzedaż konsoli Xbox One na pewno nie wygląda tak, jak sobie wymarzyli ludzie z Redmond - konkurencyjne PlayStation 4 z kilku względów radzi sobie znacznie lepiej i trafia do kolejnych setek tysięcy graczy z całego świata. W jaki sposób Microsoft może polepszyć odbiór swojego produktu, a zarazem zwiększyć jego sprzedaż w celu zniwelowania różnic pomiędzy Xboxem a PlayStation? Nie ma wątpliwości, że gracze czekają na jakieś nowości w postaci innowacyjnych możliwości rozrywki w ulubionych tytułach - nie mówimy już tutaj tylko o efektach graficznych i fabule, ale sięgamy zdecydowanie dalej, można wręcz powiedzieć za obręb samego urządzenia. Sony jakiś czas temu pochwaliło się swoim nowym projektem Morpheus, który będzie niczym innym jak wprowadzeniem wirtualnej rzeczywistości do konsoli PlayStation 4. Okulary Oculus Rift niewątpliwie zwiększyły wymagania graczy co do producentów, jacy muszą zacząć oferować coś więcej aniżeli tylko odtwarzaną grę i pada do ręki, tudzież Kinecta lub PS Move.

A jak na to wszystko patrzy Microsoft, który już za chwilę może być daleko z tyłu za swoim konkurentem? Wygląda na to, że twórcy konsoli Xbox One również zastanawiają się nad wprowadzeniem wirtualnej rzeczywistości do swojego produktu, chociaż brakuje jednoznacznego potwierdzenia ze strony deweloperów lub zarządu - Phil Spencer powiedział po prostu, że wirtualna rzeczywistość ma potencjał. Co innego, że oficjalna zapowiedź Morpheusa w pewien sposób wymusza na Microsofcie rozpoczęcie własnych prac nad podobną technologią.

Microsoft jest zmuszony do rozpoczęcia prac nad własną wirtualną rzeczywistością przez projekt Morpheus.

W innym przypadku Xbox One otrzyma kolejny minus do kolekcji i PlayStation 4 nie będzie miało większego problemu z dalszym zwiększaniem sprzedaży. Dosłownie chwilę temu Slightly Mad Studios odpowiedzialne za Project Cars ogłosiło oficjalne wsparcie dla VR na konsoli od Sony, co jeszcze bardziej rozgrzało serca fanów i zachęciło wiele osób do wyboru PS4 zamiast Xboxa One. Microsoft na pewno obawia się wirtualnej rzeczywistości w wykonaniu japońskiej firmy i ma pełną świadomość, że będzie to kolejna broń marketingowa wycelowana w produkt z Redmond.

Źródło: WCCF Tech