Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Dying Light: The Beast - trochę znanego żelastwa, kilka ciekawych niespodzianek. Prezentacja broni, jaka pojawi się w spin-offie

Szymon Góraj | 18-06-2025 09:30 |

Dying Light: The Beast - trochę znanego żelastwa, kilka ciekawych niespodzianek. Prezentacja broni, jaka pojawi się w spin-offieLekko ponad dwa miesiące pozostały nam do premiery kolejnej gry flagowej serii Techlandu. I można już nieśmiało spekulować o mocnym powrocie do formy. Jakkolwiek bowiem część druga dostała już od groma poprawek, Dying Light: The Beast ma połączyć dwa światy. A dotychczasowe materiały pozwalają wierzyć w więcej niż udany eksperyment. Twórcy zatem powoli odkrywają karty, w miarę regularnie podrzucając nam kolejne fragmenty związane z grą.

Zaprezentowano bardziej szczegółowo broń w Dying Light: The Beast, skupiając się również na zupełnie nowych odmianach.

Dying Light: The Beast - trochę znanego żelastwa, kilka ciekawych niespodzianek. Prezentacja broni, jaka pojawi się w spin-offie [1]

Dying Light: The Beast - Techland dzieli się 30-minutowym gameplayem. Oto Crane i jego liczne ofiary

Choć oczywiście pierwsze oceny stawiać będzie dopiero na sierpniową premierę, Techland potrafi zachęcić do projektu. Dying Light: The Beast powróci do zdecydowanie najpopularniejszej postaci w tym uniwersum, oferując ciekawie zapowiadającą się rozgrywkę. Oczywiście w dużej mierze będzie to powtórka z rozrywki - czy to pierwszej, czy drugiej odsłony - ale ewidentnie nie wszystkie aspekty skojarzymy. Najwyraźniej do nowości w jakimś zakresie należała będzie chociażby broń, którą będziemy dysponowali w spin-offie:

Dying Light: The Beast - wyczekiwany zwiastun gry podczas Summer Game Fest 2025. Poznaliśmy datę premiery

Z racji tego, że Dying Light: The Beast przywoła wiele lubianych akcentów z "jedynki", nie obejdzie się bez kilku powtórek. Niemniej jednak deweloperzy mają postarać się o nieco inwencji. Przykładowo, do licznej jak zwykle broni do walki wręcz, dojdzie wyjątkowo dużo rodzajów broni palnej (aczkolwiek należy mieć na uwadze, że ich odgłosy naturalnie wabią zarażonych). Zaczniemy od chwytania się za przedmioty codziennego użytku, ale im dalej w las, tym więcej szans na zdobycie unikalnego oręża. Pojawią się na przykład granatniki, czy zupełnie nowa wersja miotacza ognia, jak również przeróżne ciekawe wariacje znanych już broni. Oczywiście modele o niższej jakości będą w konsekwencji szybciej się psuły, ale za to naprawa wymaga mniej zachodu - te lepsze zaś wytrzymają więcej, ale gdy już ich przydatność dobiegnie końca, naprawa będzie znacznie bardziej wymagająca. 

Dying Light: The Beast - trochę znanego żelastwa, kilka ciekawych niespodzianek. Prezentacja broni, jaka pojawi się w spin-offie [2]

Dying Light: The Beast - trochę znanego żelastwa, kilka ciekawych niespodzianek. Prezentacja broni, jaka pojawi się w spin-offie [3]

Dying Light: The Beast - trochę znanego żelastwa, kilka ciekawych niespodzianek. Prezentacja broni, jaka pojawi się w spin-offie [4]

Źródło: IGN (Youtube)
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.