Battlefield V - Premiera opóźniona dla poprawy jakości gry

Ludzie mają konflikty w swojej naturze i praktycznie od początku istnienia obu serii w postaci Call of Duty oraz Battlefield ich fani kłócili się ze sobą o to, która z gier jest lepsza. Tytuły przez te wszystkie lata przeżywały swoje wzloty i upadki, a do walki swego czasu włączali się jeszcze zwolennicy trzeciej ze stron, czyli Medal of Honor. Obecnie na topie jest jednak zdecydowanie Battlefield, a nawet najwięksi zwolennicy Call of Duty mają powoli dość mocno leciwego, przestarzałego wręcz silnika ich gry. Niestety, nie mamy dobrych wiadomości dla pierwszej z grup. Amerykański wydawca Electronic Arts oficjalnie przesunął o miesiąc premierą najnowszej odsłony tytułu, czyli Battlefield V.

Battlefield V zadebiutuje oficjalnie na rynku dopiero 20 listopada 2018 roku.

NVIDIA prezentuje wygląd Battlefielda V z i bez ray-tracingu

W ostatnich tygodniach tysiące graczy miały sposobność przetestować najnowsze dziecko Dice, czyli kolejną odsłonę Battlefielda. Gra dostępna była zarówno w zamkniętych testach alfa, jak i na wielkich targach pokroju E3 oraz Gamescomu. Chociaż odzew był więcej niż pozytywny, a Battlefield V zdołał zgarnąć już kilka nagród, to twórcy gry postanowili dokonać jeszcze kilku ostatecznych szlifów rozgrywki oraz mechaniki. Z tego względu oficjalna premiera gry została przesunięta o miesiąc - z dnia 19 października 2018 na 20 listopada 2018.

World War 3 - czyżby polska odpowiedź na Battlefielda?

Na otarcie łez dla osób wyczekujących Battlefielda V przypominamy, że już w przyszłym tygodniu startują kolejne testy gry. Tym razem mowa o etapie beta testów, które będą otwarte dla wszystkich chętnych i pozwolą na wypróbowanie gry przed premierą. Pytacie skąd opisywane dzisiaj opóźnienie? Cóż, chociaż to tylko moje gdybania to stawiałbym na dopracowanie implementacji technologii Ray Tracingu. Na pokazach, o których była wcześniej mowa, całość wcale nie prezentowała się aż tak spektakularnie jak na trailerach...