Recenzja Rajd Polski - Mroczna strona wyścigów

Technikalia

Grafika jest następnym z licznych słabych punktów Rajdu Polski, prezentując poziom darmowych produkcji ogólnodostępnych w internecie. Engine napędzający grę pamięta chyba czasy Test Drive IV i pierwsze akceleratory, więc poza przeciętnej jakości modelami wózków niczego zachwycającego tutaj nie zobaczymy. Roślinność to odrażająco płaskie bitmapy, cienie są poszarpane, rozpryski wody i refleksy świetlne żenująco nienaturalne, a tekstury potwornie rozmyte. Dodajmy do tego jeszcze brak widoku z kokpitu, beznadziejną fizykę oraz podejrzanie zaciemnione szyby, które ukrywają zapewne łyse wnętrza pojazdów. Wniosek jest tylko jeden - Rajd Polski to najbrzydsza „wyścigówka” minionych kilku lat, sprzedawana jako pełnoprawny produkt. Osobną kwestią jest fatalne udźwiękowienie tytułu. Głos pilota w ekspresowym tempie doprowadza do szału swoją jałową i plebejską dykcją, zaś dźwięki silników brzmią mało przekonująco. Muzyka nijak pasuje do tego, co dzieje się na ekranie monitora - zwykłe elektroniczne „łubłubudu”, wszak na dedykowany soundtrack zabrakło już pomysłów. O wymaganiach sprzętowych trudno napisać coś konkretnego poza tym, że gdyby Core i7 975 Extreme podkręcony do 4 GHz, 6 GB pamięci i GeForce GTX 295 miały z Rajdem Polski jakieś problemy, wystawiłbym wtedy grze okrągłe zero.

Słowo na niedzielę

Rajd Polski zawodzi na każdej płaszczyźnie, będąc dobitnym przykładem, że zrobienie przyzwoitej gry wymaga czegoś więcej, niżeli tylko dobrych chęci. Wbrew pozorom nie zawsze jest to kwestia wyłożenia kupy pieniędzy - wystarczy spojrzeć na niektóre budżetówki. Niestety, pasztet zaserwowany przez Red Dot Games jest absolutnie niestrawny i nawet gdyby kosztował dwie dychy, lepiej poszukać bardziej dopracowanych tytułów albo wydać kasę na pizzę. Szczerze? Wolę odśnieżać chodnik przed biurem PurePC, niż poświęcić Rajdowi Polski jeszcze choćby minutę. Zasadniczo, recenzowanie takich kwiatków powinno być ekstra płatne plus honorowane kilkoma dniami urlopu. Paskudna oprawa audiowizualna, sucha rozgrywka oraz tragiczna grywalność nie pozwalają mi kłamać, że komuś Rajd Polski może przypaść od gustu. Fatalny i bezpłciowy model jazdy zwyczajnie dyskwalifikują grę w kategorii „wyścigowa” - więcej emocji wzbudza transmisja debat sejmowych w TVP. Gorąco odradzam zakup tego wyrobu gropodobnego, szczególnie za astronomiczną cenę sugerowaną przez dystrybutora. Owe 79,99 zł, to przynajmniej o 70 zł za dużo... 

 Ocena: 30/100 

Dla fanatyków Rajdu Polski  Zajmuje mało miejsca na dysku  Naprawdę muszę coś zmyślać?  Problemy ze zmianą sterowania  Obrzydliwa grafika i dźwięk  Brak pomysłu na rozgrywkę  Katastrofalny model jazdy  Raptem cztery samochody!  Pustostany oraz design tras  Brak uszkodzeń pojazdów  Absurdalnie wysoka cena!  Gorsze od Maluch Racer  Zerowa grywlaność

Sprzęt do platformy testowej dostarczyli:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5