Premiera Radeon RX 500X - karty graficzne, które nic nie wnoszą
Obecny rok to dla wielu użytkowników PC rok wyczekiwania. Jedni czekają na nowe procesory, które obiecują przynieść wymierne zyski w wydajności względem swoich poprzedników, a w przypadku Intela także 8 rdzeni do produktów konsumenckich. Inni czekają na obniżki cen kart graficznych, które zostały wywindowane przez kryptowaluty. Wreszcie jest grupa, która czeka na zupełnie nowe GPU, bo dostępne obecnie na rynku układy oparte o architektury NVIDIA Pascal i AMD Polaris to konstrukcje, którym już niedługo stukną drugie urodziny. Niestety wygląda na to, że ich kadencja jeszcze trochę się przeciągnie, przynajmniej w obozie Czerwonych, bo seria Radeon RX 500X to nic innego, jak rebrandy dotychczasowych produktów.
Karty graficzne AMD Radeon RX 500X to nic innego, jak rebrandowane po raz drugi Polarisy, przeznaczone na rynek OEM.
AMD Radeon RX 500X - odświeżone Polarisy na stronie AMD
Nową rodzinę kart graficznych AMD ogłoszono oficjalnie wczoraj, acz, co nie jest wielkim zaskoczeniem patrząc po tym, co ma do zaoferowania, premiera odbyła się bez większej pompy. Na stronie producenta pojawiły się po prostu informacje o kolejnych produktach, dzięki czemu wiemy, że odświeżenia doczekają się wszystkie modele należące dotychczas do rodziny RX 500, jednak ich specyfikacja pozostanie bez zmian. Nieco inne ma być natomiast zastosowanie, ponieważ produkty z rodziny RX 500X skierowane mają być nie do indywidualnych klientów (choć w dzisiejszych czasach należałoby powiedzieć raczej "do górników"), a na rynek OEM. Tłumaczy to czemu nowa rodzina kart graficznych jest względem poprzedników tak bardzo wtórna, choć oczywiście nie wystarcza raczej by uspokoić potencjalnych klientów czekających na całkowicie świeże modele.
ASUS AREZ - będzie nowa marka dla kart graficznych AMD Radeon
Dlaczego AMD w ogóle zdecydowało się na wprowadzenie do swojej oferty tego typu odgrzewanych kotletów? Najbardziej prawdopodobną opcją wydaje się być po prostu chęć wzbudzenia zainteresowania wśród mediów (jak widać po nieniejszym newsie, udana) oraz ewentualnie naciągnięcia kilku potencjalnych klientów na "nowy produkt". Nie byłby to ani pierwszy, ani ostatni raz, szczególnie na rynku OEM. Jest jednak także wariant optymistyczny. Ten zakłada, że dzięki wprowadzeniu zupełnie nowej rodziny produktów uda się zabezpieczyć większą ilość układów graficznych, które zamiast trafić do górników, pojawią się na rynku w normalnej cenie jako elementy gotowych komputerów. Co prawda tak bardzo pro-konsumencki ruch nie wydaje się być szczególnie prawdopodobny, ale nie można go całkowicie wykluczyć, szczególnie że Czerwoni są na rynku sprzętu gamingowego coraz skuteczniej marginalizowani i jeśli czegoś z tym nie zrobią, to już niedługo mogą całkowicie zniknąć ze świadomości graczy.
Powiązane publikacje

Nowe sterowniki do kart graficznych Intel Arc Battlemage poprawiają płynność w wielu popularnych grach komputerowych
1
ASUS ROG Astral GeForce RTX 5080 DOOM Edition to limitowana karta graficzna dla fanów gry DOOM: The Dark Ages
39
NVIDIA GeForce RTX 5070 Ti - Podkręcono pamięć karty graficznej. Kości GDDR7 od SK hynix osiągnęły 34 Gb/s
188
ASUS GeForce RTX 5000 ROG Astral - karty graficzne Blackwell, które posiadają akcelerometr i żyroskop
90