Pokemon GO zarobiło 200 milionów dolarów w miesiąc
Pokemon GO, czy jest tu ktoś, to nie słyszał o tej grze? Można jej nie lubić tak samo jak można ją uwielbiać, ale jednego odmówić jej nie można – ogromnego sukcesu. Gra sama w sobie nie jest płatna, co również w dużym stopniu przyczyniło się do spektakularnego wyniku. Ponadto nie mamy do czynienia z żadnymi reklamami wyświetlającymi się podczas gry. Wielu zadaje sobie pytanie, jak zatem zarabiają twórcy tego tytułu? Odpowiedź jest bardzo prosta, wirtualny sklep dostępny w grze, gdzie możemy zakupić najbardziej podstawowe przedmioty. Za realne pieniądze jesteśmy w stanie kupić wirtualną walutę, którą później możemy wymienić na np. Poke Balle, moduły zwabiające pokemony czy chociażby jajka podwajające nam doświadczenie na określony czas. Wydawać by się mogło, że jest to na tyle opcjonalny wybór, przez co raczej mało osób zainteresuje się wydawaniem prawdziwych pieniędzy. Jak się okazuje, sprawa wygląda zupełnie inaczej.
Pokemon GO okrzyknięto najszybciej zarabiającą grą w historii!
Dzięki uprzejmości specjalistów z firmy analitycznej SensorTower możemy bliżej przyjrzeć się sukcesowi znanej produkcji od Niantic. Okazuje się bowiem, że gra w pierwszy miesiąc ustanowiła absolutny rekord w kwestii zarobku. SensorTower podzieliło się informacją, jakoby Pokemon GO w pierwszy miesiąc od premiery przyniosła niebotyczne 200 milionów dolarów dochodu. Dla przykładu, wcześniejszy rekordzista – Clash Royale zarobił „tylko” 100 milionów dolarów. Część z Was prawdopodobnie zada pytanie, czy Niantic dokonało tego tylko za pomocą mikropłatności? Prawdopodobnie nie, ponieważ chodzą słuchy mówiące o tym, że zarobione pieniądze pochodzą również z nieogłoszonej jeszcze współpracy z firmami takimi jak chociażby McDonald's, gdzie bardzo często zlokalizowane są Pokestop.
Pokemon Go - Fenomen, znak czasów czy chwilowe szaleństwo?
Następną ciekawą rzeczą, a w zasadzie kolejnym pobitym rekordem jest fakt, że Pokemon GO stało się najbardziej pobieraną aplikacją w App Store w całej historii istnienia sklepu. Trzeba przyznać, że twórcy mogą być dumni. Tak ogromnego sukcesu w sferze gier mobilnych inni mogą tylko pozazdrościć, bowiem nie zanosi się na to, aby rekord pobił ktoś inny. Do zarobków firmy Niantic trzeba jednak podejść z pewną rezerwą, ponieważ nieoficjalne źródła mówią, że pośrednicy w postaci Apple, czy też Google mogą pobierać prowizje sięgające nawet 30%. Czy to dużo? to zależy. Nawet po odjęciu sporej prowizji twórcy mogą cieszyć się z góry pieniędzy, która jakby nie było, ciągle rośnie i rosnąć będzie. Do gry dodawane będą kolejne elementy uatrakcyjniające rozgrywkę, przez co graczy może tylko przybywać.
System śledzenia w Pokemon GO wróci szybciej niż myśleliśmy?
Powiązane publikacje

Bloodborne - mija 10 lat od premiery prawdopodobnie najlepszej gry FromSoftware. W otchłani szaleństwa
17
Netflix - filmowe i serialowe nowości VOD na 24 - 30 marca 2025. Wśród premier Na gorącym uczynku i Przewodniczki młodych dam
1
Ubisoft chwali się pierwszymi wynikami gry Assassin's Creed Shadows. Niby jest dobrze, ale czy na pewno?
108
Silent Hill 4: The Room - do GOG Preservation Program dołączono kolejny klasyk. Pojawi się zawartość niedostępna dotąd na pecetach
7