Patriot Gauntlet Node - Test kieszeni dyskowej z Wi-Fi

Praktycznie w każdej dziedzinie elektroniki użytkowej już od jakiegoś czasu spotykamy się z urządzeniami określanymi jako "smart" - smartfony, tablety, telewizory Smart TV czy inne tego typu wynalazki zdobywają rynek. Ich celem jest bowiem ułatwienie nam tej bardziej rozrywkowej części codziennego życia. Wszyscy lubią oglądać filmy, słuchać muzyki czy korzystać z jakichkolwiek innych multimedialnych dobrodziejstw, z czym zdecydowanie nie ma problemu, jeśli posiada się przynajmniej jeden z wymienionych wyżej elektronicznych gadżetów. Jest jednak pewien problem, na który z niewiadomych powodów przymykają oko producenci oraz dystrybutorzy – gdzieś przecież wszystkie te multimedia trzeba zmieścić. Wyżej wymienione urządzenia nie oferują zbyt dużo miejsca na nasze dane. Tych, z kolei nieustannie przybywa, a ich rozmiar również się zwiększa. Szczególnie dotyczy to filmów 1080p, które, jak dobrze wiemy, często wymagają co najmniej kilku gigabajtów przestrzeni dyskowej. Jeśli do tego dodamy pokaźny zbiór skompresowanych w dobrej jakości utworów muzycznych czy zdjęć, to wbudowanej w smartfon czy tablet pamięci bardzo szybko nam zabraknie. Gdzie w takim razie to wszystko trzymać? Rozwiązania należy szukać w zewnętrznych nośnikach dyskowych. Postanowiliśmy więc przetestować bardzo interesującą kieszeń na dysk twardy, będącą potencjalnym lekiem na opisany wyżej problem, czyli urządzenie zwane Patriot Gauntlet Node.

Autor: Kamil Śmieszek

Firmę Patriot kojarzy niemalże każdy, kogo określamy mianem entuzjasty komputerowego, bowiem ten amerykański producent znany jest głównie z rynku pamięci RAM oraz nośników Flash USB. Jeszcze jakiś czas temu to właśnie z wytwarzania tych pierwszych słynął on najbardziej, jednak obecnie jego logo nieco częściej jest spotykane na obudowach pamięci przenośnych aniżeli na modułach RAM. Ofertę Patriota reprezentują także karty pamięci SD oraz dyski SSD. W zeszłym roku producent zdecydował się również poszerzyć zakres oferowanych produktów o kieszenie dla dysków 2,5 cala, których główną zaletą miała być obsługa sieci bezprzewodowej Wi-Fi. Takim urządzeniem jest właśnie testowany Patriot Gauntlet Node - niepozorna czarna skrzyneczka.

Jeśli mówimy o urządzeniach mobilnych i możliwościach rozszerzenia ich pamięci, to już na samym starcie odrzucić trzeba tradycyjne nośniki, takie jak pendrive czy zwykłe dyski obsługujące interfejs USB lub eSATA. Podłączenie ich do tabletu czy smartfona będzie bowiem stanowiło pewien problem. Karty pamięci są oczywiście pewnym rozwiązaniem, jednak ich pojemność nie rzuca na kolana. Przydałoby się więc urządzenie uniwersalne, które zapewni wygodny dostęp do danych bez żadnych przeszkód każdemu elektronicznemu gadżetowi wspierającemu Wi-Fi. I to właśnie m.in. dzięki obsłudze sieci bezprzewodowej, testowany maluch od Patriota ma szansę zaradzić problemowi brakującej przestrzeni na dane w urządzeniach mobilnych. Jednak zanim przejdziemy do szczegółowych testów urządzenia, zaczniemy od garści informacji od producenta na temat tego, co też główny bohater niniejszego testu ma nam do zaoferowania. Jego specyfikacja techniczna prezentuje się następująco:

• Obsługa dysków twardych 2,5", SATA II (do 2 TB - HDD, do 480 GB - SSD)
• Obsługa USB 3.0
• Obsługiwane tryby pracy: AP, pamięć masowa
• Obsługiwanie standardy WiFi: IEEE 802.11b, IEEE 802.11g, IEEE 802.11n (do 150 Mb/s)
• Częstotliwość pracy Wi-Fi: 2,4 GHz, 5 GHz
• Bezpieczeństwo WLAN: WEP (64/128 bit), WPA/WPA2-PSK
• DHCP: serwer, lista klientów
• Wbudowany akumulator
• Kompatybilność z iOS, Android, Amazon Kindle Fire
• Wymiary: 8.6 x 13.9 x 2.4 cm (S. x D. x W)
• Waga: 182.5 grama
• 24 miesiące gwarancji

Specyfikacja techniczna Gauntleta Node prezentuje się całkiem obiecująco - mamy tu do czynienia ze sprzętem obsługującym sieć Wi-Fi 802.11b/g/n do 150 Mb/s i interfejs USB 3.0, oferującym możliwość jednoczesnego streamingu danych do pięciu urządzeń odbiorczych czy wreszcie wsparcie dla dysków twardych o maksymalnej pojemności 2 TB (dla dysków SSD - 480 GB). Co najważniejsze, w Gauntleta wbudowano litowo-jonową baterię o pojemności 3350 mAh. Wszystko to złączone razem powinno dać nam naprawdę godną zainteresowania kieszeń dyskową, z której skorzystają nie tylko posiadacze urządzeń wspierających standard USB, ale także, dzięki łączności radiowej, smartfony i tablety. Niezbyt ciekawie przedstawia się za to cena tego produktu w Polsce, co jest raczej typowe dla jakichkolwiek urządzeń kalifornijskiego producenta. Dobrze, koniec tego teoretyzowania - czas przyjrzeć się temu, co tak naprawdę testowany Gauntlet Node potrafi.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• następna ›
• ostatnia »