Test obudowy komputerowej Krux Empero - Nowa jakość w ofercie producenta. Przeszklony i rozświetlony dwukomorowy model
- SPIS TREŚCI -
Test obudowy Krux Empero - Wygląd
Wymiary obudowy Krux Empero wynoszą 426 x 443 x 277 mm (W x D x S), otrzymujemy więc naprawdę szeroką konstrukcję, ponieważ komora zasilacza została przeniesiona na zaplecze wzorem chociażby Corsair 6500X. Producent jako budulce wykorzystał przede wszystkim walcowaną stalową blachę o grubości ~0,8 mm oraz hartowane szkło o grubości ~4 mm, przekładające na całkowitą wagę urządzenia wynoszącą 7.5 kilograma. Zastosowane transparentne szkło zostało elegancko wyszlifowane oraz spasowane na krawędziach. Warto jeszcze zaznaczyć, że tylko nieliczne elementy wykonano z tworzywa sztucznego (m.in. stopki), co stanowi pozytywne zaskoczenie w przypadku marki dotychczas kojarzonej z tańszymi rozwiązaniami. Krux Empero wygląda nowocześnie i faktycznie wprowadza wyższą jakość.
Frontowy panel zakręcający pod kątem 45 stopni, podobnie jak prawe boczne skrzydło, wykonano wyłącznie z hartowanego szkła. Żadnych metalowych wsporników nie zastosowano, dlatego konstrukcja jest przejrzysta, natomiast na zewnętrznych krawędziach trzech wszystkich paneli umieszczono obwoluty kamuflujące prowadnice i podnoszące warstwę estetyczną. Demontaż dwóch przednich tafli wymaga odkręcenia kilku śrubek - producent nie przewidział systemu bazującego na zatrzaskach. Wyjmowanie tych elementów wydaje się jednak całkowicie zbędne, ponieważ obydwa spełniają wyłącznie funkcję estetyczną i zasadniczo nie utrudniają procesu montażu komponentów. Niewielki biały logotyp nadrukowano od wewnętrznej strony.
Górna pokrywa Krux Empero jest zdejmowana, wystarczy odkręcić szybko-śruby i delikatnie pociągnąć maskownicę, aby zobaczyć szyny montażowe przeznaczone dla wentylatorów lub systemów chłodzenia AiO. Troszeczkę dziwi struktura górnego szkieletu, bowiem zamiast jednolitego plastra miodu lub zwyczajowej pustej przestrzeni pomiędzy stronami, zastosowano więcej budulca i wyraźnie odseparowane prostokątne sekcje. Nadmiar blachy może powodować większe utrudniania w przepływie powietrza, aczkolwiek sztywności sufitu szczególnie nie poprawia. Sama maskownica jest całkowicie metalowa i zachowuje satysfakcjonującą sztywność, pomimo perforacji na niemalże całej powierzchni. Pod spodem zabrakło niestety siateczkowego filtra przeciwko kurzowi, ale większe paprochy powinny zostać skutecznie wyłapane.
Obudowa Krux Empero spoczywa na dwóch podłużnych płozach, będących jedynym elementem wyposażenia wykonanym z tworzywa sztucznego. Takie ułożenie nóżek zapewnia skrzynce znakomitą stabilność na nierównych powierzchniach, niwelując chybotanie spowodowane różnicami w poziomach. Cztery niewielkie gumowe stopery w zupełności wystarczają do zachowania pozycji. Pomiędzy płozami umieszczono filtr przeciwko kurzowi - wyjątkowo trudny do ponownego włożenia nawet pomimo magnetycznej obwoluty zamiast zwykłych metalowych wypustków. Wynika to bezpośrednio ze sposobu konstrukcji oraz rozmiaru, bowiem przednia lewa krawędź musi zostać wpasowana w przestrzeń, gdzie znajduje się stopka. Optymalne byłoby nieznaczne skrócenie filtra i dodanie systemu wyjmowania z boku albo frontu.
Obydwa boczne panele Krux Empero są przytwierdzane szybko-śrubami, wykorzystując metalowe prowadnice i otwory stabilizujące, co jest systemem tyleż sprawdzonym, co zwyczajnie powoli odchodzącym do przeszłości. Wielu producentów w tańszych obudowach stosuje już zatrzaski m.in Chieftec i Modecom, dlatego podobnych rozwiązań można byłoby oczekiwać od opisywanej nowości. Lewe skrzydło nie należy niestety do najsztywniejszych, zawdzięczając to poniekąd dwóm otworom o strukturze plastra miodu. Dłuższy to wywietrznik dla fabrycznie zamontowanych wentylatorów zasysających, natomiast mniejszy to okno życia dla zasilacza. Producent nie pokusił się wstawić o przynajmniej jeden magnetyczny filtr przeciwko kurzowi.
- SPIS TREŚCI -
Powiązane publikacje

Test obudowy komputerowej Corsair 3500X - Przeszklona i dobrze wykonana konstrukcja. W rozsądnej cenie, tylko bez wentylatorów
74
Test obudowy komputerowej be quiet! Pure Base 501 DX - Czyli Pure Base 501 Airflow plus dodatkowy wentylator i listwy ARGB
32
Jaka obudowa do komputera? Polecane obudowy komputerowe na luty 2025. Poradnik zakupowy od 200 do 2000 złotych
47
Test obudowy Chieftec Visio Air - Niewielka, pojemna i zaskakująco tania. Ciekawa konstrukcja za niecałe 250 zł
29