Test smartfona Nothing Phone (3) - wydajny i oryginalny, ale czy na pewno godny miana flagowca?
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Sprawdzamy "pierwszego prawdziwego flagowca" od Nothing!
- 2 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Wygląd, budowa i jakość wykonania
- 3 - Test smartfona Nothing Phone (3) - System i biometria
- 4 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Ekran
- 5 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Wydajność
- 6 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Kultura pracy
- 7 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Bateria
- 8 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Zdjęcia
- 9 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Wideo
- 10 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Podsumowanie
Test smartfona Nothing Phone (3) - System i biometria
Nothing Phone (3) pracuje pod kontrolą Androida 15 i nakładki NothingOS 3.5. System prezentuje się dosyć podobnie do czystego Androida, szczególnie jeśli przy wstępnej konfiguracji wybrana zostanie opcja Domyślny Android. Mimo wyraźnego wpływu stylistycznego nie znajdziemy tu wcale masy bloatware'u. Prawdę mówiąc, to chyba "najczystszy" Android na rynku, nie licząc tego obecnego w Pixelach od Google. Jeśli natomiast chodzi o kwestię wsparcia, producent ma zapewnić pięć dużych aktualizacji Androida i aż siedem lat wsparcia łatkami bezpieczeństwa. Pod tym względem jest więc zupełnie flagowo.
Omówmy teraz wyjątkowe funkcje Nothing Phone'a (3). Tzw. matryca Glyph to dodatkowy ekranik złożony z 489 diod LED służący do szybkiego podglądu np. godziny czy stanu baterii, ale nie tylko. Może też służyć jako rozbudowana funkcja powiadomień, może dać podgląd wykonywanego zdjęcia selfie za pomocą tylnego aparatu, a co więcej, może również zmienić smartfona w poziomicę czy umożliwić grę w... butelkę! Można się spodziewać, że w przyszłości pojawi się jeszcze wiele innych zastosowań dla tego interfejsu, bowiem pakiet SDK jest już publicznie dostępny na stronie nothing.community. W menu opcji znajdziemy wiele różnych ustawień pozwalających na szczegółową konfigurację nowego systemu Glyph. Co ważne, sterować nim można (a nawet trzeba!) za pomocą okrągłego, dotykowego przycisku umieszczonego z tyłu urządzenia. Krótki dotyk przełącza "zabawki" (Glyph Toys), natomiast dłuższe przytrzymanie aktywuje je. Pozostając jeszcze w temacie wyjątkowych funkcji, nie można nie wspomnieć o przestrzeni Essential Space znanej już z modeli (3a) i (3a) Pro, która tym razem została uzupełniona o funkcję Flip to Record (przy długim naciśnięciu przycisku Essential i odwróceniu telefonu ekranem do dołu, urządzenie rozpoczyna transkrypcję i podsumowanie spotkań) oraz pasek Essential Search (pasek wyszukiwania pozwalający przeszukiwać kontakty, zdjęcia czy pliki).
Smartfona można odblokować kilkoma sposobami. Rzecz jasna najpewniejszą i najbardziej zalecaną metodą jest korzystanie z czytnika linii papilarnych, który znajduje się pod ekranem. Jest to klasyczny czytnik optyczny, a umieszczono go tuż nad dolną ramką, przez co trafianie w niego początkowo może przychodzić niezbyt naturalnie (kwestia przyzwyczajenia). Najważniejsze jest jednak to, że to szybki sensor i sam nie miałem problemów z odblokowywaniem telefonu (nie zmienia to faktu, że w tej półce można już oczekiwać sensora ultrasonicznego). Poza tym można skorzystać z klasycznego wzoru, kodu czy funkcji odblokowania twarzą. Tej ostatniej metody mimo wszystko nie zalecam ze względów bezpieczeństwa - nie jest to FaceID, a zatem teoretycznie istnieje możliwość, że w jakiś sposób takie uwierzytelnienie da się oszukać.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Sprawdzamy "pierwszego prawdziwego flagowca" od Nothing!
- 2 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Wygląd, budowa i jakość wykonania
- 3 - Test smartfona Nothing Phone (3) - System i biometria
- 4 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Ekran
- 5 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Wydajność
- 6 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Kultura pracy
- 7 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Bateria
- 8 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Zdjęcia
- 9 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Wideo
- 10 - Test smartfona Nothing Phone (3) - Podsumowanie
Powiązane publikacje

Test smartfona OnePlus Nord CE5 - na zewnątrz muzeum, w środku... liceum? Oto prawdziwy sleeper wśród smartfonów
32
Test smartfona vivo V50 - stylowy model z pojemną baterią. Zachwyci amatorów fotografii, ale rozczaruje maniaków wydajności
12
Test smartfona vivo X200 Pro - prawdziwa fotograficzna bestia! Warto było czekać na polską premierę
71
Test smartfona Motorola edge 60 - może i niezbyt wydajny, może i ciut za drogi, ale za to jaki praktyczny!
50