Netflix i Ubisoft pracują nad serialem anime w świecie Splinter Cell
Jak czytamy w serwisie Variety, studio Ubisoft rozpoczęło współpracę z serwisem Netflix. Owocem tego połączenia ma być serial anime w gamingowym świecie Splinter Cell. Nie każdego pewnie ucieszy fakt, że będziemy mieli do czynienia z animacją, nie zaś z rasowym serialem sensacyjnym, ale cóż poradzić. Skupmy się jednak na faktach - serial zostanie napisany i wyprodukowany przez Dereka Kolstada, który stoi także za serią Johna Wicka. Nowa produkcja ma być celowana w widzów dorosłych, wiadomo też, że Netflix przygotował realizację w oparciu o dwa sezony, składające się łącznie z 16 odcinków. Czy możemy mieć już niezdrową nadzieję, że serial animowany pojawi się w towarzystwie chociażby zapowiedzi kolejnych komputerowych przygód Sama Fishera?
Jak dowiedział się serwis Variety, marki Netflix i Ubisoft połączyły siły przy adaptacji serii anime w świecie Splinter Cell. Możemy spodziewać się dwóch sezonów serialu.
The Witcher: Blood Origin - nowy serial w uniwersum Wiedźmina
Obecnie nie wiadomo, czy serial Splinter Cell będzie podążał za fabułą jednej z gier, i czy w ogóle wystąpi w nim główny bohater, Sam Fisher. Jakby nie było, wygląda na to, że ostatnimi czasy Netflix robi wszystko, aby dostosować swoją bibliotekę pod fanów gier wideo. Wcześniej otrzymaliśmy oficjalną zapowiedź serii opartej na Cyberpunk 2077, Cuphead czy też Dragon’s Dogma. Po wielkim sukcesie, jakim był Wiedźmin z 2019 roku, jest oczywiste, że Netflix chciałby zagłębić się jeszcze bardziej w bogactwo historii gier wideo gotowych do adaptacji.
Ubisoft myśli o wznowieniu słynnej serii Splinter Cell
Minęło już wiele lat od ostatniej przygody ze Splinter Cell. Było to w 2013 roku wraz z premierą gry Splinter Cell: Blacklist. "Występ" Fishera został przyjęty bardzo dobrze zarówno przez fanów jak i krytyków, przez co wielu zastanawia się, dlaczego seria pozostaje w uśpieniu przez 7 długich lat, zamiast iść za ciosem na fali popularności. Jeśli seria Netflix dobrze się przyjmie, być może będzie to motywacja, której Ubisoft potrzebuje, aby przywrócić do żywych tę popularną serię gier. Pod koniec ubiegłego roku sieć obiegła informacja, w której CEO Ubisoftu zdradzał, iż firma pracuje nad powrotem marki, ale niekoniecznie będzie to tradycyjny tytuł. Wówczas mówiło się więc o zaaranżowaniu gry VR, ale być może już wtedy chodziło o serial Netfliksa.